Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XVI GC 2751/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2017-02-20

Sygn. akt XVI GC 2751/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2017 r.

Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w W. Sąd Gospodarczy XVI Wydział Gospodarczy

w składzie: Przewodniczący SSR Natalia Zientara

Protokolant Emil Ruciński

po rozpoznaniu w dniu 09 lutego 2017 r. w W.

sprawy wniesionej 12 kwietnia 2016 roku

z powództwa M. Z.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę kwoty 36 900,00 zł

I.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powoda M. Z. kwotę 36 900,00 zł (trzydzieści sześć tysięcy dziewięćset złotych zero groszy) wraz z odsetkami od kwoty 36 900,00 zł, przy czym od dnia 06 grudnia 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 r. należne są odsetki ustawowe, a od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty należne są odsetki ustawowe za opóźnienie,

II.  zasądza od pozwanego (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powoda M. Z. kwotę 6 662,00 zł (sześć tysięcy sześćset sześćdziesiąt dwa złote zero groszy) tytułem kosztów procesu, w tym 4 800,00 zł (cztery tysiące osiemset złotych zero groszy) tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt XVI GC 2751/16

UZASADNIENIE

Powód M. Z. wniósł w dniu 12 kwietnia 2016 r. pozew przeciwko pozwanemu (...) spółce akcyjnej w W. o zapłatę kwoty 36 900,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 grudnia 2015 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając stanowisko powód wskazał, że dochodzi zapłaty wynagrodzenia ryczałtowego za świadczone usługi pośrednictwa na podstawie zawartej z pozwanym umowy, za okres od kwietnia 2014 r. do lipca 2015 r. (pozew k. 2-3).

W dniu 13 maja 2016 r. Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w W., XVI Wydział Gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt XVI GNc 3680/16, w którym uwzględnił żądanie pozwu w całości (nakaz zapłaty k. 42).

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że na wynagrodzenie ryczałtowe powoda składała się kwota 1 000,00 zł tytułem podstawowego wynagrodzenia oraz kwota 2 000,00 zł tytułem użyczania licencji pośrednika w obrocie nieruchomościami. W skutek zmiany przepisów od 1 stycznia 2014 r. skutkującej deregulacją zawodu pośrednika usługi w zakresie użyczenia licencji były zbędne i wynagrodzenie uległo zmianie, o czym pozwany poinformował służbową drogą mailową. Dalej pozwany wskazywał, że zapłata wynagrodzenia następowała na podstawie wystawianych faktur, a zatem powód godził się na zmianę wysokości wynagrodzenia i na taką kwotę wystawiał faktury. Pozwany podnosił również bezzasadność faktury nr (...), wskazując, że powód wystawił za ten sam okres 15 faktur na kwotę 1 000,00 zł netto, których nie korygował oraz na fakt, że umowa nie przewidywała możliwości wystawienia zbiorczej faktury za okres kilku miesięcy. Na koniec pozwany zarzucił powodowi nadużycie prawa podmiotowego oraz zasad współżycia społecznego, w szczególności przez naruszenie zasady pewności obrotu prawnego pomiędzy uczestnikami rynku poprzez dochodzenie nienależnego wynagrodzenia za okres, za który powód sam przedstawiał faktury (sprzeciw k. 49-56).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód M. Z. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) zawarł w dniu 1 maja 2010 r. z pozwanym (...) S.A. w W. umowę o współpracę w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Na mocy tej umowy powód zobowiązał się do świadczenia usług doradztwa, a pozwany do zapłaty comiesięcznego wynagrodzenia według modelu rozliczania oraz w wysokości określonej w załączniku nr 1 do umowy (§ 7 umowy). Zgodnie z ust 2 § 7 umowy wynagrodzenie wypłacane było w okresach miesięcznych na podstawie wystawianych przez powoda faktur VAT. Strony zawarły przedmiotową umowę na czas nieokreślony i w jej § 10 zgodnie ustaliły, że wszelkie zmiany lub uzupełnienia umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności (umowa o współpracy k. 23-30). Powód był pośrednikiem nieruchomości, co oznacza, że posiadał licencję zezwalającą na wykonywanie tego zawodu (bezsporne).

W dniu 1 września 2011 r. strony podpisały aneks do ww. umowy, który m.in. uchylał poprzednio obowiązujący załącznik nr 1 i wprowadzał nowy. W § 1 załącznika nr 1 strony określiły, iż na wynagrodzenie składać się będzie wynagrodzenie prowizyjne uzależnione od realizacji planowej sprzedaży/najmu ustalonej dla powoda, wynagrodzenie prowizyjne zespołu określone zgodnie z § 4 oraz wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 3 000,00 zł netto powiększone o podatek VAT (aneks k. 31-32, załącznik nr 1 k. 33-35).

W dniu 1 stycznia 2014 r. weszła w życie ustawa z dnia 13 czerwca 2013 r. o zmianie ustaw regulujących wykonywanie niektórych zawodów, która zniosła wymóg posiadania licencji przez pośredników w obrocie nieruchomościami (Dz. U. z 2013 r. poz. 829; fakt powszechnie znany).

W dniu 3 lutego 2014 r. pozwany wystosował wiadomość e-mail do współpracujących z nim doradców, w tym do powoda informując, że w związku ze zmianami w przepisach postanowił, że od dnia 1 lutego 2014 r. przestanie wypłacać doradcom dodatek do podstawy z tytułu posiadanej licencji w obrocie nieruchomościami (wiadomość mail k. 65, zeznania świadka T. O. k. 100, zeznania świadka A. B. k. 100-101, zeznania świadka T. G. k. 101-102, zeznania powoda k. 102-103).

Za okres od kwietnia 2014 r. do lipca 2015 r. powód wystawiał pozwanemu co miesiąc faktury VAT tytułem wynagrodzenia na kwotę po 1 000 zł netto tj. 1 220 zł brutto (zestawianie faktur k. 66). Strony zakończyły współpracę w zakresie pośrednictwa z dniem 29 lipca 2015 r. (karta obiegowa k. 38-39). W dniu 3listopada 2015 r. powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT proforma nr (...) tytułem wynagrodzenia na kwotę 36 900 zł brutto, z terminem płatności do dnia 25 listopada 2015 r. Kwota ta stanowiła równowartość pozostałych 2 000,00 zł netto za każdy z wyżej wskazanych miesięcy, których nie ujęto na fakturach wystawionych w trakcie współpracy stron (faktura k. 37).

Pismem datowanym na dzień 22 listopada 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 36 900,00 zł wskazując, że wynagrodzenie ryczałtowe wynosiło zgodnie z umową 3 000 zł + VAT, a pozwany w okresie od kwietnia 2014 r. do lipca 2015 r. wypłacał miesięcznie wynagrodzenie w wysokości 1 000 zł (wezwanie do zapłaty wraz z dowodem nadania k. 36).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów oraz twierdzeń stron, co do okoliczności bezspornych. Strony nie kwestionowały treści przedłożonych dokumentów prywatnych, a przedstawiały one spójny obraz sytuacji, zatem Sąd uznał je za wiarygodne.

W toku postępowania zeznania złożyli również świadkowie T. O., A. B. oraz T. G.. Wszyscy świadkowie zgodzie wskazywali, że ze względu na zmianę przepisów pozwany poinformował o obniżeniu wynagrodzenia przysługującego licencjonowanym pośrednikom oraz że informacja ta została przekazana w formie wiadomości e-mail. Sąd dał wiarę przesłuchiwanym w charakterze świadków w ww. zakresie. Gdy chodzi o twierdzenie, że wynagrodzenie ryczałtowe składało się z podstawy i dodatku za licencję, mogło tak być w odniesieniu do innych pośredników, taki też mógł być zamysł pozwanego w stosunku do powoda, ale nie znalazło to wyrazu w formie pisemnej. Z treści aneksu, regulującego wysokość wynagrodzenia powoda, nie wynika, że wynagrodzenie ryczałtowe składało się z kilku części, więc brak podstaw do czynienia takich ustaleń. Zasady wykładni oświadczenia woli dotyczą tłumaczenia postanowień niejednoznacznych lub niejasnych. Postanowienie, iż wynagrodzenie ryczałtowe wynosi 3 000,00 zł jest jasne i jednoznaczne bez względu na intencje pozwanego, które nigdy nie przybrały formy pisemnej. Z pewnością wykładnia oświadczenia woli nie może prowadzić do wywiedzenia zupełnie nowych postanowień, nie znajdujących oparcia w treści umowy. Reszta zeznań świadków miała charakter ocenny, więc nie mogła stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd wziął pod uwagę również dowód z przesłuchania stron ograniczając go do przesłuchania powoda. Powód przyznał, iż otrzymał maila z 3 lutego 2014 r. W mailu tym jest wyraźnie mowa o zaprzestaniu wypłacania dodatku z tytułu posiadanej licencji, dlatego jak Sąd wyżej wskazał, jest wiarygodne, że co do zasady pośrednicy otrzymywali dodatek – jakkolwiek z dokumentów zgormadzonych w aktach sprawy nie wynika nawet to, gdzie ten dodatek był umiejscowiony w strukturze wynagrodzenia pośredników. To, że istniał, nie oznacza przecież, że był częścią wynagrodzenia ryczałtowego, a nie miał samoistnego charakteru. Przede wszystkim jednak, co istotne dla tej sprawy, powód nie miał w ramach wynagrodzenia ryczałtowego wyodrębnionego takiego dodatku. Jeśli pozwany zaniedbał wprowadzenia do umowy najpierw zapisu o podziale wynagrodzenia ryczałtowego na określone części, a potem o zmniejszeniu tego wynagrodzenia, to nie może to obciążać powoda.

Zeznania powoda i świadków co do sposobu wystawiania faktur nie mają znaczenia o tyle, że zobowiązanie wynika z umowy, a nie faktury. Dalej, w przypadku zastrzeżenia formy pisemnej pod rygorem nieważności wykluczona jest dorozumiana zgoda na zmianę umowy, o czym dalej. W tym miejscu należy natomiast stwierdzić, ze Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda, jakoby powód wielokrotnie upominał się o dopłatę wynagrodzenia. Powód tolerował samowolne działanie pozwanego, dopóki z nim współpracował, co jest zrozumiałe zważywszy, że doświadczenie życiowe wskazuje, iż osoby wykonujące zlecenie na rzecz dużego podmiotu nieraz tolerują postawę kontrahenta, z którą się nie zgadzają, aby nie stracić kontraktu, a o należne świadczenia upominają się dopiero, gdy do rozwiązania umowy już dojdzie. Podkreślenia wymaga, iż chodzi właśnie o świadczenia należne. Postawa ta sama w sobie nie stanowi nadużycia prawa – z pewnością nie sposób zarzutu takiego uwzględnić, gdy podnosi go podmiot, który sam doprowadził do określonej sytuacji (sporu) przez zachowanie niezgodne z przepisami prawa cywilnego, a konkretnie przez usiłowanie doprowadzenia do zmiany umowy samowolnymi, jednostronnymi czynnościami. Nie jest zresztą zrozumiałe, dlaczego pozwany zaniechał tak podstawowej i oczywistej czynności, jak sporządzenie pisemnego aneksu do umowy z powodem. Nie zachodzą też żadne szczególne okoliczności nakazujące chronić interes pozwanego bardziej, niż interes powoda.

S ąd zważył, co następuje:

Powództwo w przedmiotowej sprawie podlegało uwzględnieniu w całości.

Pozwany jest podmiotem prowadzącym działalność w zakresie pośrednictwa nieruchomościami. Czynności wykonuje poprzez swoich współpracowników. W momencie zawarcia przez strony niniejszego procesu umowy o współpracę z dnia 1 maja 2010 r. zawód pośrednika nieruchomościami był zawodem poddanym reglamentacji. W myśl art. 179 ustawy o gospodarce nieruchomościami (u.g.n.) w ówczesnym brzmieniu pośrednictwo w obrocie nieruchomościami było działalnością zawodową wykonywaną przez pośredników na zasadach określonych w tej ustawie (ust. 1), pośrednikiem w obrocie nieruchomościami była osoba fizyczna posiadająca licencję zawodową nadaną w określonym trybie (ust.2), a prowadzenie działalności w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej było możliwe, w przypadku gdy czynności z zakresu pośrednictwa w obrocie nieruchomościami były wykonywane przez pośredników w obrocie nieruchomościami (ust. 3). Z tych względów pozwany potrzebował posługiwać się w swej działalności pośrednikami, a więc osobami posiadającymi odpowiednią licencję. Zgodnie z art. 180 ust. 1 u.g.n. pośrednictwo w obrocie nieruchomościami polegało na zawodowym wykonywaniu przez pośrednika w obrocie nieruchomościami określonych czynności zmierzających do zawarcia przez inne osoby umów nabycia lub zbycia praw do nieruchomości, czy to rzeczowych, czy obligacyjnych. Umowa pośrednictwa w obrocie nieruchomościami była zatem umową nazwaną (i jest nią nadal, chociaż ze zmienioną definicją). W myśl art. 180 ust. 2 pośrednik mógł wykonywać czynności, o których mowa w ust. 1, osobiście lub przy pomocy innych osób wykonujących czynności pomocnicze i działających pod jego bezpośrednim nadzorem, ponosząc za ich czynności odpowiedzialność zawodową określoną w ustawie. Powód jako pośrednik w obrocie nieruchomościami mógł zatem wykonywać swoje czynności poprzez nielicencjonowanych doradców, także współpracowników pozwanego. Współpracownicy ci („doradcy”) świadcząc usługi na rzecz pozwanego pozostawali pod nadzorem powoda. Art. 180 ust. 3 stanowił, że umowa pośrednictwa w obrocie nieruchomościami wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.

Umowa powoda z pozwanym nie była umową pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Powód miał dla pozwanego pozyskiwać klientów, aby klienci ci nabyli usługi pośrednictwa nieruchomościami, a więc przedmiotem współpracy stron było właśnie zawieranie umów pośrednictwa nieruchomościami (między innymi). Natomiast sama umowa stron była umową nienazwaną o świadczenie usług. Umowa ta miała charakter mieszany. W zakresie wynagrodzenia prowizyjnego od pozyskanych klientów była to umowa zbliżona do agencyjnej. Jednak przedmiotem niniejszej sprawy nie jest wynagrodzenie prowizyjne, lecz ryczałtowe, zatem bezcelowe jest rozwijanie tego wątku. W zakresie wynagrodzenia ryczałtowego umowa ta była podobna do zlecenia, ma do niej zatem zastosowanie art. 750 k.c., nakazujący stosować do takich umów odpowiednio przepisy o zleceniu. Przepisy o umowie zlecenia nie regulują pojęcia ryczałtu, niemniej pojęcie to ma w języku prawniczym utarte znaczenie. Oznacza ono stałą należną zapłatę za wzajemne świadczenie niepieniężne, np. usługę, bez względu na nakład pracy. Tak też wynika z umowy łączącej strony. Wynagrodzenie ryczałtowe określono wprost, bez dodatkowych przesłanek, jako należne w wysokości 3 000,00 zł netto miesięcznie. Pozwany nie wykazał swego twierdzenia, iż ryczałt ten składał się z dwóch części, podstawowej i dodatku za licencję.

Jest faktem, że ustawą z 13 czerwca 2013 r., wskazaną w stanie faktycznym, dokonano deregulacji zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami. Skoro zmniejszyło to zakres obowiązków powoda, była to dobra i zrozumiała przyczyna, aby umowę z powodem w zakresie wynagrodzenia ryczałtowego zmienić. Niezrozumiała jest natomiast forma, w jakiej pozwany usiłował to uczynić. Pozwany podnosił, że współpracownicy zostali poinformowani iż w związku z deregulacją zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami ich wynagrodzenie ryczałtowe zostanie zmniejszone do 1 000,00 zł, tj. zaprzestanie wypłacać dodatku za licencję. Pozwany podkreślał, że powód zgodził się na powyższe, wystawiał faktury na 1 000,00 zł, nie wystawiał faktur na pełną żądaną obecnie kwotę, a żądanie to stanowi nadużycie prawa.

Art. 73 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli ustawa zastrzega dla czynności prawnej formę pisemną, czynność dokonana bez zachowania zastrzeżonej formy jest nieważna tylko wtedy, gdy ustawa przewiduje rygor nieważności. Zgodnie zaś z art. 76 k.c. jeżeli strony zastrzegły w umowie, że określona czynność prawna między nimi powinna być dokonana w szczególnej formie, czynność ta dochodzi do skutku tylko przy zachowaniu zastrzeżonej formy. Jednakże gdy strony zastrzegły dokonanie czynności w formie pisemnej, nie określając skutków niezachowania tej formy, poczytuje się w razie wątpliwości, że była ona zastrzeżona wyłącznie dla celów dowodowych.

Strony expressis verbis przewidziały dla zmiany łączącej je umowy formę pisemną i wprost przewidziały rygor nieważności dla skutków niezachowania tej formy. Nawet gdyby interpretować postawę powoda jako zgodę na zmianę wynagrodzenia, to jest ona nieważna, bowiem nigdy nie przybrała formy pisemnej. Pozwany, jako profesjonalista, nigdy nie zadbał o to, aby w związku ze zmianą stanu prawnego zmniejszyć wynagrodzenie ryczałtowe. Jednostronne oświadczenie pozwanego nie może doprowadzić do zmiany umowy, żaden przepis umowy, ani prawa, nie dał pozwanemu prawa do jednostronnej zmiany umowy. Pozwany, chcąc dostosować poziom wynagrodzenia doradców do nowego stanu prawnego, winien zadbać o podpisanie aneksu ze współpracownikami, a skoro tego nie uczynił, to jego obciąża to zaniedbanie, bowiem umowa z powodem zmieniona nie została. Powodowi należne jest więc wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 3 000,00 zł netto miesięcznie za sporny okres, a otrzymał tylko 1 000,00 zł miesięcznie, zatem powództwo o niewypłaconą dotychczas część wynagrodzenia jest zasadne.

Należy jeszcze pokrótce odnieść się do pozostałych zarzutów pozwanego.

Po pierwsze więc, wystawienie faktury ma znaczenie techniczne. Błędne wystawienie faktury lub nawet zaniechanie wystawienia faktury nie powoduje wygaśnięcia zobowiązania cywilnoprawnego. Natomiast argumenty odnoszące się do „zestawienia”, które było niezbędne do naliczenia wynagrodzenia (i do wystawienia prawidłowej faktury), dotyczą części prowizyjnej, a nie ryczałtowej, są zatem nieistotne dla sprawy niniejszej.

Po drugie zaś, Sąd jak już powiedziano nie dopatrzył się też nadużycia prawa w żądaniu powoda. To zaniedbanie pozwanego doprowadziło do zaistniałej sytuacji. Zarzut nadużycia prawa nie może zresztą prowadzić do obejścia przepisów o formie czynności prawnej, a do tego w istocie zmierza.

W przedmiocie roszczenia odsetkowego zastosowanie ma art. 481 § 1 i 2 k.c. zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetek można domagać się za opóźnienie w zapłacie, czyli dopiero od następnego dnia po terminie wymagalności roszczenia. Pozwany wiedział, jakie są terminy płatności części ryczałtowej wynagrodzenia, tj. koniec miesiąca (co należy rozumieć jako ostatni dzień miesiąca). Za każdy z miesięcy objętych pozwem wynagrodzenie ryczałtowe powoda stało wymagalne z pierwszym dniem następnego miesiąca, a więc najpóźniej 1 sierpnia 2015 r. co do ostatniego miesiąca współpracy. Powód dochodzi zapłaty odsetek od daty późniejszej, a Sąd nie może orzekać ponad żądanie.

W zakresie kosztów procesu znajduje zastosowanie art. 98 k.p.c., w myśl którego koszty procesu ponosi ta strona, która proces przegrała, zatem w sprawie niniejszej pozwany. Na koszty uzasadnionej obrony swych praw przez powoda w sprawie niniejszej składały się: kwota 1 845 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 4 800 zł z tytułu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Bieńkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: