XVI GC 1605/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2015-08-26
Sygn. akt XVI GC 1605/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 sierpnia 2015 roku
Sąd Rejonowy dla m. st. W. w W., XVI Wydział Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący: SSR Joanna Chała - Małkowska
Protokolant: Michał Gospoś
po rozpoznaniu w dniu 26 sierpnia 2015 roku w W.,
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki jawnej z siedzibą w W.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę kwoty 14.210 zł
I. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) Spółki jawnej z siedzibą w W. kwotę 14.209,56 (czternaście tysięcy dwieście dziewięć 56/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:
- 11.257,56 zł od dnia 19 października 2011 roku do dnia zapłaty;
- 2.952 zł od dnia 15 września 2012 roku do dnia zapłaty;
II. w pozostałej części powództwo oddala;
III. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) Spółki jawnej z siedzibą w W. kwotę 4.128 (cztery tysiące sto dwadzieścia osiem) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.417 (dwa tysiące czterysta siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
IV. wniosek o zasądzenie na rzecz powoda (...) Spółki jawnej z siedzibą w W. podwójnych kosztów zastępstwa procesowego oddala;
V. nakazuje zwrócić pozwanemu Towarzystwu (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W. ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla m. st. W. w W. kwotę 964,59 (dziewięćset sześćdziesiąt cztery 59/100) złotych tytułem niewykorzystanej części zaliczki na wynagrodzenie biegłego (tj. z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją (...) z dnia 22 sierpnia 2013 roku).
Sygn. akt XVI GC 1605/12
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 11 lipca 2012 r. powód (...) spółka jawna w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 14.210,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 11.258,00 zł od dnia 19 października 2011 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej. W uzasadnieniu powód wskazał, iż w niniejszym postępowaniu dochodzi odszkodowania za szkodę wyrządzoną mu w dniu 18 września 2011 r. przez sprawcę objętego ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego (pozew k. 2-5v.).
W dniu 12 sierpnia 2012 r. referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla miasta stołecznego W. w W. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygnaturze akt XVI GNc 3608/12, którym nakazał zapłatę kwoty żądanej pozwem wraz z odsetkami oraz zwrot kosztów procesu (nakaz zapłaty k. 90).
Pozwany zaskarżył powyższy nakaz zapłaty w całości, wnosząc o oddalenie powództwa, zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany zakwestionował dochodzone roszczenie zarówno co do zasady jak i co do wysokości. W pierwszej kolejności pozwany wskazał na brak winy kierującego motocyklem ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego. Pozwany podniósł także zarzut niewykazania wysokości roszczenia – w ocenie pozwanego powód nie przedstawił żadnego dokumentu potwierdzającego wysokość żądanej kwoty – oraz niewykazania adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą. Odnosząc się z kolei do żądania pozwu w zakresie zwrotu kosztów pomocy prawnej w toku postępowania likwidacyjnego pozwany wyjaśnił, że koszty te nie zostały wykazane i udokumentowane, z uwagi na to, że do pozwu nie dołączono ani faktury VAT na którą powołuje się powód ani potwierdzenia przelewu (sprzeciw od nakazu zapłaty k. 94-102).
W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 18 września 2011 r. około godziny (...) w M. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego nastąpiło uszkodzenia pojazdu marki T. nr rej. (...), stanowiącym przedmiot własności Z. P. B. F. sp.j. W chwili zdarzenia pojazd prowadziła J. F.. Drugim z uczestników zdarzenia był kierujący motocyklem marki Y. o nr rej. (...) M. J. (1). Sprawcą szkody był kierujący motocyklem M. J. (1), który wyjeżdżając na rondo najechał na pozostający w obszarze skrzyżowania pojazd marki T. (...).
Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego k. 236-252; uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego k. 290-296; uzupełniająca ustna opinia biegłego sądowego k. 354-355; zeznania świadka I. F. k. 186-188; zeznania świadka M. N. k. 188-189; zeznania świadka M. J. (1) k. 208-212.
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic: (...) Ż.-S. w M.. Skrzyżowanie to stanowiło skrzyżowanie o ruchu okrężnym (rondo), na którego wlotach pozostawały znaki „ustąp pierwszeństwa” i „ruch okrężny”. Wjazd motocykla Y. w obszar skrzyżowania nastąpił bez rozpoznania sytuacji w obszarze skrzyżowania, w chwili gdy na jego kierunku ruchu mógł pozostawać inny uczestnik ruchu, który miał przed nim pierwszeństwo. W obszarze ronda jako pierwszy pozostawał samochód marki T., stąd też wjazd motocykla Y. i sposób zachowania się kierującego pojazdem jednośladowym powinien być zdeterminowany obecnością innego pojazdu w obszarze ronda. Do kolizji nie doszłoby, gdyby kierujący motocyklem poruszał się w swoim korytarzu ruchu.
Dowód: pisemna opinia biegłego sądowego k. 236-252; uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego k. 290-296; uzupełniająca ustna opinia biegłego sądowego k. 354-355; oświadczenie M. N. k. 20, k. 22, k. 23; oświadczenie I. F. k. 21;
W oświadczeniu złożonym w dniu 18 września 2011 r. M. J. (2) wskazał, że spowodował kolizję drogową z samochodem marki T.. Wyjaśnił, że poruszając się ulicą (...) dojeżdżając do ronda w M. jadąc około 35 km/h zza budynku znajdującego się blisko ronda w ostatnim momencie zauważył samochód marki T. znajdujący się na rondzie i w wyniku niewyhamowania uderzył w lewy bok pojazdu.
Dowód : oświadczenie sprawcy kolizji k. 15; oświadczenie k. 16;
Przedmiotowa szkoda została zgłoszona (...) S.A. jako ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu marki Y.. Osobą upoważnioną do reprezentowania Z. P. B. F. sp.j. w sprawie dotyczącej przedmiotowej szkody oraz do odbioru odszkodowania był A. B. (1).
Dowód : upoważnienie do zgłoszenia szkody k. 19; pełnomocnictwo k. 7, k. 18.
Pismem datowanym na dzień 29 września 2011 r. (...) S.A. poinformował o przyznaniu odszkodowania za uszkodzony pojazd w wysokości 4.771,92 zł. W dniu 22 listopada 2011 r. (...) S.A. poinformował o rozpatrzeniu przesłanej faktury i przyznaniu odszkodowania w łącznej wysokości 16.029,48 zł. Kwota 4.771,92 zł została wypłacona przez (...) S.A. W dniu 28 lutego 2012 r. A. B. (1) wezwał (...) S.A. do wypłaty kwoty 11.257,56 zł jako pozostałej części nieprzyznanego odszkodowania.
Dowód : pismo z dnia 29 września 2011 r. k. 24; pismo z dnia 22 listopada 2011 r. k. 25; pismo z dnia 28 lutego 2012 r. k. 28;
W piśmie z dnia 22 lutego 2012 r. (...) S.A. wyjaśnił, że w wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego uznano brak podstaw do uznania odpowiedzialności (...) S.A. za uszkodzenia pojazdu marki T.. Jednocześnie wezwano do zwrotu kwoty 4.771,92 zł jako wypłaconej omyłkowo. Wezwanie ponowiono w dniu 03 kwietnia 2012 r.
Dowód : pismo z dnia 22 lutego 2012 r. k. 29; pismo z dnia 03 kwietnia 2012 r. k. 26-27; k. 30-31; pismo z dnia 21 września 2011 r. k. 117-118; zadania w sprawie k. 119-122 v.; potwierdzenie okoliczności przez uczestnika zdarzenia k. 123-123 v.;
W dniu 04 kwietnia 2012 r. A. B. (1) ustanowił adw. E. N. pełnomocnikiem umocowanym do reprezentowania go w sprawie dotyczącej szkody z dnia 18 września 2011 r. Pełnomocnictwa o tym samym zakresie udzielił adw. E. N. również B. F. działając w imieniu Z. P. B. F. sp.j. W toku postępowania likwidacyjnego pełnomocnik zwracała się do (...) S.A. z prośbą o udostępnienie dokumentacji szkody oraz składała pisma zwracając się do (...) S.A. o wypłatę pozostałego odszkodowania. Wynagrodzenie pełnomocnik wynosiło 2.952,00 zł.
Dowód : pełnomocnictwo k. 6, k. 8; k. 9; k. 10; odpis z KRS Z. P. B. F. sp.j. k. 11-13; pismo z dnia 11 kwietnia 2012 r. k. 32, k. 33; pismo z dnia 13 kwietnia 2012 r. k. 34, k. 35; dokumentacja dot. szkody k. 36-52, k. 53-69; pismo z dnia 04 maja 2012 r. k. 71-80; wydruk korespondencji mailowej k. 134-135 v.; faktura VAT k. 157.
Stan faktyczny sprawy został ustalony na podstawie twierdzeń niekwestionowanych przez drugą stronę, okoliczności bezspornych oraz przyznanych, a także na podstawie złożonych dokumentów oraz akt szkody, których prawdziwość nie została poddana w wątpliwość. Sąd nie widział podstaw do odmowy przypisania przedmiotowym dokumentom waloru wiarygodności.
Ustalenia faktyczne były możliwe także na podstawie zeznań świadków I. F. – kierującej w dniu 18 września 2011 r. pojazdem marki T. oraz M. N., który był świadkiem kolizji. Zeznania złożone na okoliczność przebiegu z zdarzenia z dnia 18 września 2011 r. miały koherentny i logiczny charakter. Świadkowie jednomyślnie potwierdzili, że pojazd marki T. w chwili zdarzenia stał na skrzyżowaniu (rondzie), zaś kierujący motocyklem wjechał na rondo z zamiarem przejechania przez wysepkę znajdującą się na środku. Przebieg zdarzenia opisany przez świadków znalazł poparcie w innych środkach dowodowych, a zatem nie zachodziły podstawy do odmowy przypisania złożonym zeznaniom waloru wiarygodności.
Sąd jedynie w wąskim zakresie uznał za wiarygodne zeznania świadka M. J. (1) – kierującego pojazdem marki Y.. Przebieg zdarzenia zrelacjonowany przez świadka nie znalazł poparcia w rekonstrukcji kolizji dokonanej przez biegłego. W szczególności nie można uznać za wiarygodne zeznań w części, w której świadek stwierdził, że w chwili, gdy wjeżdżał na rondo pojazd marki T. znajdował się poza nim. Tymczasem analiza zakresu uszkodzeń pojazdu T. dokonana przez biegłego wskazuje, że pojazd ten w chwili zdarzenia znajdował się na rondzie.
Dla ustalenia okoliczności faktycznych w sprawie okazała się przydatna opinia sporządzona przez biegłego sądowego z dziedziny techniki samochodowej i ruchu drogowego – A. B. (2). Sąd uznał opinię za wyczerpująco uzasadnioną i przekonującą na płaszczyźnie merytorycznej, co pozwoliło na nadanie temu środkowi dowodowemu cechy wiarygodności. Ponadto biegły w złożonej ustnej i pisemnej opinii uzupełniającej w sposób wyczerpujący odniósł się do zgłoszonych przez stronę pozwaną zastrzeżeń wyjaśniając w sposób logiczny przebieg zdarzenia z dnia 18 września 2011 r.
Oddaleniu z kolei podlegał wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego z uwagi na fakt, iż w ocenie Sądu okoliczności zdarzenia zostały w sposób wyczerpujący i jasny wyjaśnione w opiniach złożonych przez biegłego A. B. (2). Sąd nie znalazł również podstaw do przyjęcia za pozwanym, że biegły uznał tylko jedną wersję zdarzenia wskazanej podtrzymywał ją bez uzasadnienia – stanowisko zajęte przez biegłego uwzględniało bowiem okoliczności podniesione tak przez jedną jak i druga stronę. W konsekwencji Sąd nie znalazł podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu w przeważającej części.
W niniejszej sprawie spornym były przede wszystkim okoliczności faktyczne sprawy. Pozwany zaprzeczył bowiem twierdzeniom przywołanym przez powoda jako podstawa faktyczna powództwa. W tym miejscu należy powołać treść art. 6 k.c., który ustanawiając zasadę rozkładu ciężaru dowodu, obowiązek dowodzenia faktu nakłada na podmiot, który z tego faktu wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. W aspekcie procesowym zasada rozkładu ciężar dowodu jest unormowana art. 232 k.p.c., który zobowiązuje strony do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Dowody przedstawione przez strony stanowią materiał dowodowy. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważania zebranego materiału. Moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiarygodność zaś decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę.
Mając na wadze, iż podstawę żądania stanowi roszczenie odszkodowawcze, to na powodzie spoczywał ciężar wykazania przesłanek odpowiedzialności: zdarzenia, z którego wynikła szkoda, związku przyczynowego między zdarzeniem a szkodą, a także wielkości szkody. W szczególności z uwagi na zarzutu pozwanego, powód powinien był udowodnić, iż to ubezpieczony przez pozwanego ponosił winę za wystąpienie zdarzenia z dnia 18 września 2011 r., bowiem tylko wykazanie tej okoliczności pozwoliłoby na przyjęcie, iż odpowiedzialność odszkodowawcza pozwanego w ogóle powstała. W ocenie Sądu powód zdołał wykazać winę osoby ubezpieczonej u pozwanego za spowodowanie kolizji w dniu 18 września 2011 r. Na tę okoliczność powód zgłosił bowiem wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego, która potwierdziła przedstawioną przez niego wersję wydarzeń.
Zdarzenie, z którego powód wywodzi swoje roszczenie jest objęte hipotezą normy art. 436 § 2 k.c., gdyż zdarzenie to stanowi „zderzenie się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody”. W wypadku kolizji odpowiedzialność posiadaczy pojazdów mechanicznych kształtuje się na zasadzie winy, a zatem istotne dla przypisania odpowiedzialności ubezpieczycielowi jest ustalenie, czy odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Dopiero określenie, który z uczestników zdarzenia drogowego ponosi winę za jego spowodowanie uprawnia niewinnego poszkodowanego do dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela sprawcy (art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c.).
W związku z okolicznością, iż art. 436 § 2 k.c. nakazuje ustalanie odpowiedzialności na zasadach ogólnych zastosowanie znajdzie art. 415 k.c., a więc norma konstytuująca podstawę odpowiedzialności deliktowej. Zgodnie z tą normą podstawą przypisania podmiotowi prawa cywilnego odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną drugiemu jest możliwość przypisania temuż winy. Istotą winy jest możliwość przedstawienia sprawcy zarzutu, którego przedmiotem jest nieprawidłowość jego postępowania (P. Machnikowski (w:) System Prawa Prywatnego, t. 6. Prawo zobowiązań część ogólna. (red. A. Olejniczak), Warszawa 2009, s. 403). Nieprawidłowość ta dotyczy przekroczenia wiążących reguł postępowania, które obowiązują konkretną osobę w konkretnych okolicznościach.
Tak rozumiana wadliwość zachowania podmiotu prawa może przybrać rożne postaci. W szczególności zachowanie może cechować nieumyślność. Zawinienie nieumyślne zachodzić będzie wówczas, gdy sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć powinien i mógł je przewidzieć. Ocena charakteru konkretnego zachowania odbywa się w oparciu o obiektywne mierniki należytej staranności, czyli formułowane abstrakcyjnie wzorce starannego postępowania powszechnie wymaganego w danych okolicznościach. Mimo wymagania przeciętnej, a nie najwyższej staranności w konkretnej sytuacji, ocena musi uwzględniać przynależność sprawcy do określonej grupy, np. do grona kierujących pojazdami. Budowanie abstrakcyjnego wzorca należytej staranności następuje w oparciu o różnego rodzaju normy – prawne, jaki współżycia społecznego. Tak opisany wzorzec stanowi matrycę, która przyłożona do konkretnego stanu faktycznego pozwala ustalić, czy konkretne zachowania sprawcy wykracza poza abstrakcyjny wzorzec. Ustalenie, iż zachowanie odbiega od obiektywnego miernika nie przesądza jeszcze o winie. Dopiero stwierdzenie, iż istniała możliwość zachowania się zgodnie z regułami ostrożności w konkretnym stanie faktycznym, uzasadnia ujemną ocenę takiego postępowania stanowiąc o winie i konstytuując stan odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną w związku z niedochowaniem staranności.
Przenosząc wnioski płynące z poczynionych rozważań na grunt stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy, należy dopasować miernik ostrożności wymaganej od kierującego pojazdem do zachowania uczestników zdarzenia drogowego z dnia 18 września 2011 r. Z tego względu znacząca dla rozstrzygnięcia kwestii odpowiedzialności za wystąpienie szkody jest opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej, która w istotny sposób pozwala na ustalenie przyczyny i przebiegu kolizji oraz stopnia przyczynienia się kierujących do jej wystąpienia.
Biegły wskazał przede wszystkim, że do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym, na którego wlotach z każdego z kierunków pozostają znaki „ustąp pierwszeństwa” oraz „ruch okrężny”. W ocenie biegłego przedmiotowe zdarzenie drogowe zaistniało na skutek niezastosowania się kierującego motocyklem Y. do obowiązku wynikającego z art. 3 ust. 1, art. 19 ust. 1 oraz art. 25 ust. 4 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137 – tekst jednolity),w tym do oznakowania pionowego i poziomego pozostającego przed wjazdem w obszar skrzyżowania ulic. Biegły podkreślił, że pierwszeństwo zjazdu ze skrzyżowania posiadał samochód T., niezależnie od tego, że wjazd w obszar skrzyżowania nastąpił w chwili, gdy istniało bardzo duże prawdopodobieństwo, że dalszy zjazd z obszaru tego ronda był znacznie utrudniony lub okresowo niemożliwy. Wjazd motocykla Y. w obszar skrzyżowania nastąpił bez rozpoznania sytuacji w obszarze skrzyżowania, w chwili gdy na jego kierunku ruchu mógł pozostawać inny uczestnik ruchu, który miał przed nim pierwszeństwo. W obszarze ronda jako pierwszy pozostawał samochód marki T., stąd też wjazd motocykla Y. i sposób zachowania się kierującego pojazdem jednośladowym powinien być zdeterminowany obecnością innego pojazdu w obszarze ronda. Ponadto biegły podał, że do kolizji nie doszłoby, gdyby kierujący motocyklem poruszał się w swoim korytarzu ruchu. Jednocześnie biegły nie dostrzegł podstaw do przypisania kierującemu pojazdem T. błędów w technice i taktyce jazdy, które miałyby wpływ na fakt zaistnienia zdarzenia.
Powyższe ustalenia pozwalają wskazać, iż to kierujący motocyklem marki Y. jest wyłącznie winnym wystąpienia zdarzenia z dnia 18 września 2011 r. Jak wynika z opinii biegłego zachowaniu drugiego z uczestników nie można postawić żadnego zarzutu związanego z zachowaniem należytej staranności, a zatem w żaden sposób nie można uznać, że przyczynił się on powstania szkody.
Powyższa konstatacja stanowi przesłankę odmowy uznania roszczenia odszkodowawczego za zasadne co do zasady.
Odnosząc się zaś do zakresu odpowiedzialności pozwanego należy wyjaśnić, że stosownie do art. 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Szkoda co do zasady obejmuje straty, które poszkodowany poniósł ( damnum emergens) oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono ( lucrum cessans). Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężne. Uprawienie do wyboru ulega ogranicza się wyłącznie do roszczenia pieniężnego w sytuacji, gdy przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe lub gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności. Przedstawione normy wyznaczają granicę szkody prawnie relewantnej, tj. uszczerbku, który pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, z którego wynikła.
Odpowiedzialnością odszkodowawczą rządzi także zasada pełnej kompensacji, co oznacza, że zdarzenie będące źródłem szkody nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 06 kwietnia 2004 r., I CK 557/03, LEX nr 585672). Zasada pełnej kompensacji jest realizowana także w obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym odpowiedzialności cywilnej, o czym orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 stycznia 1981 r. (IV CR 555/80, LEX nr 8304). Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 06 kwietnia 2004 r. (I CK 557/03, LEX nr 585672) „ ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego odpowiada za szkodę, w takich granicach, w jakich ponosiłby ją ubezpieczony”.
Mając na uwadze przytoczone zasady należało uznać, że roszczenie powoda jest zasadne również co do wysokości. Sąd miał na uwadze, że pozwany kwestionował roszczenie również co do wysokości, jednakże należy wskazać, że pozwany nie wykazał, a w zasadzie nawet nie próbował wykazać, że wysokość szkody była inna niż ta wskazana przez powoda. Z kolei powód przedstawił zarówno kalkulację naprawy uszkodzonego pojazdu, jak i fakturę za naprawę. Sąd wziął również pod rozwagę okoliczność, iż dokumenty te zostały zaakceptowane przez pozwanego na etapie przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego jako miarodajne do ustalenia rozmiarów szkody. W konsekwencji to na pozwanym spoczywał obowiązek wykazania, że roszczenie co do wysokości nie jest zasadne. Zgodnie z podstawową w procesie cywilnym zasadą kontradyktoryjności, stosownie do treści art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c., to strony są zobowiązane do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów z których wywodzą skutki prawne, stając się dysponentem postępowania dowodowego, zaś Sąd jest zwolniony od odpowiedzialności za jego wynik, albowiem Sąd nie ma obowiązku działać w tym zakresie z urzędu (zob. m.in. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r., II CKN 70/96, OSNC 1997, Nr 8, poz. 113, z dnia 16 grudnia 1997 r., II UKN 406/97, OSNAPUS 1998, Nr 21, poz. 6 oraz z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNP 1999, Nr 20, poz. 662). Pozwany nie udowodnił swoich gołosłownych twierdzeń, które jego zdaniem mogłyby skutkować oddaleniem powództwa.
Niezależnie od powyższego należy jednak wyjaśnić, że brak było podstaw do uznania kwoty 11.258,00 zł za uzasadnione koszty naprawy. Z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy wynika bowiem, że pozostała do wypłaty część odszkodowania wynosiła 11.257,56 zł.
W przedmiotowej sprawie powód – poza odszkodowaniem z tytułu naprawy uszkodzonego pojazdu – wnosił również o zwrot kosztów pomocy prawnej świadczonej przez profesjonalnego pełnomocnika w toku postępowania likwidacyjnego. Roszczenie to również należało uznać za uzasadnione. Sąd w niniejszym składzie w pełni podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w Uchwale (7) z dnia 13 marca 2012 r. (sygn. akt III CZP 75/11, OSNC 2012 nr 7-8, poz. 81, str. 1, Biul. SN 2012 nr 3, www.sn.pl, GP, Prok. i Pr. 2012 nr 12, poz. 34) zgodnie z którym uzasadnione i konieczne koszty pomocy świadczonej przez osobę mającą niezbędne kwalifikacje zawodowe, poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym prowadzonym przez ubezpieczyciela, mogą w okolicznościach konkretnej sprawy stanowić szkodę majątkową podlegającą naprawieniu w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 36 ust. 1 ustawy z 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Oczywistym jest, jak słusznie podkreślił Sąd Najwyższy, że konieczne jest dokonanie oceny, czy czynności dokonywane przez poszkodowanego w toku postępowania likwidacyjnego wymagają udziału profesjonalnego pełnomocnika. Należy zgodzić się przy tym, że w normalnym związku pozostaje natomiast sięgnięcie po pomoc prawną w okolicznościach, w których stan zdrowia, kwalifikacje osobiste lub sytuacja życiowa poszkodowanego usprawiedliwiają stanowisko o niezbędności takiej pomocy w celu sprawnego, efektywnego i ekonomicznie opłacalnego przebiegu postępowania likwidacyjnego. Tego rodzaju koszty będą poniesione wprawdzie także zgodnie z wolą poszkodowanego, jednak decyzja o konieczności wydatków nie będzie swobodna, lecz wymuszona przez zdarzenie sprawcze, usunięcie skutków którego wymaga skorzystania z pomocy pełnomocnika.
Zdaniem Sądu taka właśnie sytuacja miała miejsce w przedmiotowej sprawie. Należy bowiem wyjaśnić, że do chwili wniesienia przez pozwanego o zwrot wypłaconego odszkodowania, a więc na etapie zgłoszenia szkody oraz udokumentowania szkody powstałej na skutek wypadku poszkodowany nie korzystał z pomocy profesjonalisty. Taka konieczność pojawiła się zaś w momencie, gdy wskutek zmiany stanowiska sprawcy szkody – kierującego motocyklem marki Y. – ubezpieczyciel zażądał zwrotu wypłaconego odszkodowania. Zdaniem Sądu sytuacja w której znalazł się wówczas poszkodowany z całą pewnością uzasadniała skorzystanie z pomocy prawnej. Bez wątpienia bowiem poszkodowany – jako podmiot nie będący profesjonalistą – mógł nie być pewnym w jaki sposób powinien postąpić wobec żądać pozwanego. W konsekwencji roszczenie o zwrot kosztów pomocy prawnej uznać należało za zasadne co do zasady.
Sąd nie miał również wątpliwości co do zasadności wysokości tego roszczenia. Zdaniem Sadu nakład pracy pełnomocnik działającej w postępowaniu likwidacyjnym uzasadniał roszczenie w wysokości wskazanej w pozwie. W toku postępowania likwidacyjnego pełnomocnik zwracała się do (...) S.A. z prośbą o udostępnienie dokumentacji szkody oraz składała pisma zwracając się do (...) S.A. o wypłatę pozostałego odszkodowania dokonując szczegółowej analizy zdarzenia i jego skutków. Pozwany nie zakwestionował żądania odszkodowania w tej wysokości. Nie podnosił, iż jest ono zawyżone, bądź niezasadne.
W konsekwencji należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14.209,56 zł, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalić.
O obowiązku zapłaty odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty należności głównej Sąd orzekł podstawie art. 481 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Jak stanowi ostatnio powołany przepis, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Powód zgłosił szkodę w dniu 18 września 2011 r. (k. 120), a zatem odsetki od kwoty 11.257,56 zł należą się po upływie 30 dni od tej daty, czyli od dnia 19 października 2011 r., a zatem żądanie pozwu w tym zakresie należało uznać za zasadne. Z kolei odsetki od kwoty 2.952,00 zł zasądzono od dnia 15 września 2012 r., tj. od dnia następującego po upływie 14 dni od dnia doręczenia pozwanemu pozwu. Powód nie wykazał bowiem, że pozwany był uprzednio wzywany do zapłaty tej kwoty.
Z uwagi na to, iż powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania, stanowiącego mniej niż 1% roszczenia, Sąd, zgodnie z dyspozycją normy wyrażonej w art. 100 k.p.c. postanowił włożyć na pozwanego obowiązek zwrotu wszystkich kosztów. Na koszty celowego dochodzenia praw składały się w przedmiotowym postępowaniu należna opłata od pozwu (711,00 złotych), wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego adwokatem w wysokości 2.400,00 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 r., poz. 461 t.j.), wynagrodzenie biegłego w wysokości 1.000,00 zł oraz opłata skarbowa należna od dokumentu pełnomocnictwa (17,00 złotych). Łącznie powód poniósł niezbędne koszty procesu (w rozumieniu art. 98 k.p.c.) w wysokości 4.128,00 złotych i taką kwotę z tego tytułu pozwany obowiązany jest zwrócić powodowi, o czym orzeczono w punkcie III wyroku.
W punkcie IV wyroku Sąd oddalił wniosek powoda o zasądzenie podwójnych kosztów zastępstwa procesowego. Brak było podstaw do zasadzenia kosztów zastępstwa prawnego na rzecz powoda w podwójnej wysokości. W myśl § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013 r., poz. 461 t.j.),, zasądzając opłatę za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata, a także charakter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Jeżeli przemawia za tym niezbędny nakład pracy pełnomocnika, charakter sprawy oraz jego wkład w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia, wówczas Sąd może zasądzić opłatę wyższą, która nie może jednak przewyższyć sześciokrotnej stawki minimalnej ani wartości przedmiotu sprawy (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 28 marca 2013 r., III AUz 59/13, LEX nr 1322710). W niniejszej sprawie nie można jednak powiedzieć, iż nakład pracy pełnomocnika bardziej niż w stopniu podstawowym, przybliżył Sąd do rozstrzygnięcia sprawy, gdyż kluczowe dla rozstrzygnięcia znaczenie miały złożone przez biegłego sądowego opinie – podstawowa i uzupełniające.
Ponadto w pkt V wyroku na podstawie art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 r. poz. 1025 – tekst jednolity) zgodnie z którym Sąd z urzędu zwraca stronie różnicę między opłatą pobraną a opłatą należną, Sąd nakazał zwrócić pozwanemu ze Skarbu Państwa kwotę 964,59 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na opinię biegłego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację: Joanna Chała-Małkowska
Data wytworzenia informacji: