Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII GC 2426/11 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2014-12-04

Sygn. akt VIII GC 2426/11

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 listopada 2011 r. powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (dalej: I.) wniósł pozew przeciwko pozwanemu (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. (dalej: (...)), żądając zasądzenia kwoty 36.600,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lipca 2011 r. oraz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż strony zawarły w dniu 30 maja 2005 r. umowę konserwacyjną, której przedmiotem było utrzymywanie przez powoda na rzecz pozwanego w gotowości do świadczenia czynności konserwacyjnych Centralnej Bazy (...) Zgodnie z § 9 ust. 4 umowy, powodowi należało się wynagrodzenie niezależnie od faktu roboczogodzin w ramach gotowości do świadczenia czynności konserwacyjnych. Powód wypełnił wszystkie formalne zobowiązania wynikające z treść umowy warunkujące zapłatę wynagrodzenia w kwocie 36.600,00 zł za miesiące czerwiec, lipiec i sierpień 2008 r. Powód nie uznał oświadczenia z dnia 4 czerwca 2007 r. o rozwiązaniu umowy konserwacyjnej z uwagi na nieprzywrócenie przez pozwanego funkcjonalności systemu po zgłoszeniu przez pozwanego awarii typu B w zakresie synchronizacji polis grupowych pomiędzy systemami (...) i (...) przełącznicy. Kwestia ta, jak wskazał powód, była przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w Warszawie (sygn. XX GC 704/07), który uznał, iż żądanie usunięcia awarii jest typu B jest bezzasadne, gdyż awaria nie wystąpiła, a umowa z dnia 30 maja 2005 r. nie została skutecznie rozwiązana.

W dniu 21 listopada 2011 roku Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy
w W. Sąd Gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym w sprawie VIII GNc 5305/11.

Pozwany wniósł w dniu 13 grudnia 2011 r. sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kwoty 17,00 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od dokumentu pełnomocnictwa. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż roszczenie jest niezasadne, bowiem w okresie pomiędzy czerwcem 2008 r. a sierpniem 2008 r. strony nie łączył żaden stosunek zobowiązaniowy. Powód nie był w tym okresie wykonawcą jakichkolwiek usług czy dzieł. Umowa konserwacyjna, jak podniósł pozwany, wygasła wskutek oświadczenia o rozwiązaniu w trybie natychmiastowym złożonym w piśmie z dnia 4 czerwca 2007 r. Zgłoszone przez pozwanego w dniu 7 listopada 2006 r. roszczenie o usunięcie awarii typu B w reżimie odpowiedzialności z gwarancji udzielonej na mocy § 3 ust. 7 i 8 umowy konserwacyjnej nigdy nie doprowadziło do usunięcia jej przez powoda, co uniemożliwia korzystanie z systemu (...) przez pozwanego zgodnie z funkcjonalnością określoną przez strony. Złożenie oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy konserwacyjnej nastąpiło zdaniem pozwanego w oparciu o § 6 ust. 2 umowy konserwacyjnej. Powód nie usunął błędu w działaniu modułu i nie podjął żadnych działań w tym kierunku przez 5 miesięcy. Pozwany zaprzeczył, aby pomiędzy stronami doszło do przeniesienia limitu roboczogodzin w liczbie 218, bowiem temat przeniesienia tych roboczogodzin nigdy nie wyszedł poza fazę rozmów i nie został sfinalizowany złożeniem przez pozwanego pisemnego zamówienia na modyfikację systemu (...), zaś przedstawiony przez powoda projekt notatki z dnia 7 listopada 2006 r. jest tylko projektem wysłanym przez pracownika wykonawczego pozwanego A. K., który nie posiadał pełnomocnictwa do zaciągania zobowiązań w imieniu pozwanego. Postanowienia umowy nie zawierają żadnych zobowiązań (...), których wykonanie byłoby niezbędne do właściwego wykonania przez powoda czynności konserwacyjnych na podstawie umowy konserwacyjnej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 maja 2005 r. pomiędzy (...) a I. jako wykonawcą została zawarta umowa konserwacyjna. Na podstawie umowy, wykonawca na rzecz i zlecenie (...) zobowiązywał się na warunkach określonych w umowie do utrzymywania gotowości do świadczenia czynności konserwacyjnych systemu, które obejmują:

- przywracanie funkcjonalności systemu w przypadku awarii uniemożliwiającej prawidłową eksploatację systemu,

- zdalne udzielanie porad i instrukcji co do używania systemu oraz pomocy technicznej w obsłudze operatorskiej systemu. W ramach czynności konserwacyjnych wykonawca mógł dokonywać modyfikacji systemu lub innych prac związanych z systemem (§ 1 pkt. 1 i 2 umowy).

W przypadku niewywiązania się wykonawcy z zobowiązań określonych w § 2 umowy, (...) wezwie wykonawcę na piśmie do niezwłocznego podjęcia niezbędnych czynności związanych z konserwacją, wyznaczając wykonawcy nieprzekraczalny termin 7 dni roboczych do podjęcia tej czynności. W przypadku, gdy wykonawca nie wywiąże się ze zobowiązań związanych z konserwacją określonych umową przez okres dłuższy niż 20 dni roboczych od daty wyznaczonej przez (...) zgodnie z powyższymi postanowieniami, (...) będzie przysługiwać prawo rozwiązania umowy w trybie natychmiastowym (§ 6 ust. 1, 2).

Wykonawca ponosi odpowiedzialność za dołożenie należytej staranności w wykonaniu wszelkich usług objętych przedmiotem umowy (§ 6 ust. 1, 2 i 4).

Czynności konserwacyjne miały być odbierane na podstawie protokołów odbiorów, a wzór protokołu stanowił załącznik nr 3. Protokół odbioru wykonawca miał sporządzić do 5 dnia każdego miesiąca obowiązywania umowy. Protokół odbioru miał obejmować czynności konserwacyjne wykonywane w poprzednim miesiącu (§ 7 ust. 1 i 2).

W zamian za gotowość do podjęcia czynności konserwacyjnych (...) zobowiązywał się płacić wykonawcy stałe miesięczne wynagrodzenie w wykocie netto 10.000,00 zł. W ramach gotowości, o której mowa w ust. 1 wykonawca oferuje bez dodatkowej zapłaty 64 roboczogodziny w każdym miesiącu obowiązywania umowy („Limit roboczogodzin”). Limitu roboczogodzin nie wyczerpują bieżące telefoniczne konsultacje, które w ciągu 1 dnia roboczego nie przekraczają 15 minut zaangażowania specjalistów wykonawcy w celu udzielenia odpowiedzi lub wyrażenia opinii. Kwota, o której mowa w ust. 1 § 9 umowy jest należna wykonawcy niezależnie od faktu wykorzystania limitu roboczogodzin opisanego w § 9 ust. 2. Roboczogodziny nie wykorzystane przez (...) w danym miesięcznym okresie rozliczeniowym nie przechodzą na kolejny miesiąc i nie podlegają zsumowaniu. W przypadku, gdy liczba godzin roboczogodzin przekroczy w okresie miesiąca limit roboczogodzin, wówczas (...) zapłaci niezależnie od kwoty wymienionej w ust. 1 stawkę w wysokości 125,00 zł netto za każdą roboczogodzinę. Kwoty określone w ust. 1 i 7 będą płatne przelewem każdorazowo na rachunek bankowy wykonawcy wskazany na fakturze VAT, w terminie 14 dni od dnia otrzymania faktury VAT. Podstawą wystawienia faktury miał być protokół odbioru sporządzony na zasadach określonych w § 7. Kwoty o których mowa w niniejszym § będą każdorazowo powiększane o podatek VAT zgodnie z obowiązującymi przepisami (§ 9).

Umowa została zawarta na okres 12 miesięcy, licząc od daty jej zawarcia. Umowa przedłużana na jest automatycznie o kolejny rok, o ile żadna ze stron nie złoży na 30 dni przed upływem terminu obowiązywania umowy pisemnego oświadczenia o braku woli kontynuowania wzajemnej współpracy w ramach umowy. Każdej ze stron przysługuje prawo rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym w przypadku istotnego naruszenia jej postanowień przez drugą stronę i gdy strona dopuszcza się takiego naruszenia, pomimo otrzymania pisemnego wezwania nie usunie skutków naruszenia umowy w terminie 30 dni lub po upływie 30 dni nadal nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań (§12 ust. 1, 2, 3).

Dowód: umowa konserwacyjna z załącznikami k. 12-21.

Zleceniem z dnia 29 marca 2006 r. nr 1/03/2006 zostało podpisane zamówienie na realizacje modyfikacji modułu synchronizacji danych o polisach pomiędzy systemami (...). Zakończenie prac zostało potwierdzone protokołem odbioru z dnia 7 kwietnia 2006 r.

Moduł został wykonany i dostarczony. Zainstalowano go na serwerze testowym i przeprowadzono testy. Testy potwierdziły poprawność działania modułu. Następnie ten moduł jesienią 2006 r. powód chciał zainstalować produkcyjnie, okazało się wtedy, że jest to niemożliwe, gdyż brakowało kodów źródłowych i przez to nie można go było zamontować produkcyjnie. Powód był dostawcą usługi utrzymania i rozwoju systemu (...). Moduł przełącznicy jest integralną częścią systemu (...). (...) współpracował z wieloma systemami polisowymi. Moduł przełącznicy miał pomóc w uporządkowaniu danych osób ubezpieczonych. Praktyką informatyczną I. jest instalowanie najpierw oprogramowania na serwerze testowym, gdzie są przeprowadzane testy akceptacyjne. Następnie, gdy biuro (...) uzna, że chce wykorzystywać to oprogramowanie, to wtedy jest ono instalowane na serwerze produkcyjnym. W tym przypadku moduł nie działał, bo zabrakło kodów źródłowych, czyli takich instrukcji w języku oprogramowania, których wykonanie powoduje określone działania aplikacji. Moduł nie może wykonywać swoich funkcji bez kodu źródłowego. Wszystkie instalacje były wykonywane przez pracowników powoda. Moduł przełącznicy nigdy nie został przywrócony do działania.

I. jako profesjonalista wiedział, jaka jest zasada działania serwera testowego a jaka serwera produkcyjnego tzn. że serwer testowy służy do weryfikacji poprawności działania programu, wykorzystując dane testowe, a serwer produkcyjny wykonuje te czynności na danych prawdziwych. I. był informowany, kiedy nowe elementy (...) sprawdzone na środowisku testowym mają zostać wykorzystywane na serwerze produkcyjnym z danymi produkcyjnymi. Umowa, na podstawie, której I. dostarczał oprogramowanie, nie definiowała okresów od momentu odebrania wersji programu do momentu jego uruchomienia produkcyjnego.

Dowód: zlecenie nr 1/03/2006 r. 118,

- protokół odbioru k. 119,

- zeznania świadka K. F. k. 366-370,

- zeznania świadka M. O. k. 396-398,

- zeznania świadka L. S. k. 399-400,

- zeznania świadka A. K. k. 434-438.

E-mailem z dnia 7 listopada 2006 r. A. K. zgłosił S. G. błąd w działaniu modułu synchronizacji polis grupowych – przełącznica (awaria typu B), m.in. niedziałanie przycisku „synchronizuj” i brak możliwości wyświetlenia polis z obszaru aktywnego, co uniemożliwiało przeprowadzanie procesu synchronizacji. Pismem z dnia 24 listopada 2006 r. (...) wezwał I. na podstawie § 6 ust. 1 umowy do poprawy błędu opisanego w załączniku nr 1 w nieprzekraczalnym terminie 7 dni roboczych od dnia otrzymania pisma. W odpowiedzi na powyższe, pismem z dnia 6 grudnia 2006 r. I. wyjaśnił, iż w dniu 1 grudnia przeprowadził czynności sprawdzające w siedzibie (...), które nie mogły być przeprowadzone z uwagi na niewskazanie i nieudostępnienie I. środowiska, w którym przedmiotowy moduł był użytkowany.

Moduł był niedokończony - niedziałanie przycisków wynika z braku odpowiednich skryptów (procedur) implementujących operacje wykonywane przy naciśnięciu klawiszy. Aby moduł zaczął działać, trzeba napisać i „podpiąć” skrypty pod odpowiednie klawisze formularza ekranowego. Moduł jest całkowicie niesprawny z punktu widzenia celu, dla jakiego został opracowany.

Dowód: email z dnia 7 listopada 2006 r. k. 122,

- pismo z dnia 24 listopada 2006 r. k. 123-124,

- pismo z dnia 6 grudnia 2006 r. k. 149,

- opinia biegłego sądowego k. 520-525.

W piśmie z dnia 4 czerwca 2007 r. pozwany na podstawie § 6 ust. 2 umowy konserwacyjnej z dnia 30 maja 2005 r. oświadczył, że rozwiązuje umowę ze skutkiem natychmiastowym, tj. w chwili doręczenia niniejszego oświadczenia. Przyczyną rozwiązania umowy konserwacyjnej jest nieprzywrócenie funkcjonalności systemu po zgłoszeniu awarii typu B systemu w zakresie „Modułu synchronizacji polis grupowych pomiędzy systemami (...) i (...) przełącznicy w dniu 7 listopada 2006r. przez okres dłuższy niż 20 dni roboczych.

Dowód: pismo z dnia 4 czerwca 2007 r. k. 48

W piśmie z dnia 1 lipca 2011 r. I. przesłał (...) protokoły odbioru czynności konserwacyjnych za okres: czerwiec 2008 r., lipiec 2008 r., sierpień 2008 r. i październik 2008 r. wraz z fakturami za ten okres na łączną kwotę 48.800,00 zł. Ostatecznym przesądowym wezwaniem do zapłaty z dnia 12 sierpnia 2011 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty 48.800,00 zł. W pismach z dnia 23 sierpnia i 17 października 2011 r. pozwany odmówił zapłaty ww. kwoty. W związku z brakiem płatności powód wystąpił z niniejszym powództwem.

Dowód : pismo z dnia 1 lipca 2011 r. wraz z załącznikami i potwierdzeniem

odbioru k. 32-39,

- wezwanie z dnia 12 sierpnia 2011 r. k. 40-41,

- pisma k. 43-44.

Sąd ustalił stan sprawy na podstawie złożonych przez strony dokumentów, które uznał za wiarygodne. Dla ustalenia stanu faktycznego przydatne były kserokopie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. Sąd uznał, że wskazane wyżej kserokopie dokumentów prywatnych stanowiły dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w oryginałach tych dokumentów (art. 245 k.p.c.).

Część dokumentów ma zaś charakter dokumentów urzędowych (np. odpisy z Krajowego Rejestru Sądowego, zaświadczenie z (...)). Zgodnie z art. 244 § 1 k.p.c. dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.

Sąd przeprowadził, dowód z opinii biegłego z zakresu informatyki na okoliczności wskazane w postanowieniu z dnia 5 kwietnia 2013 r. i w postanowieniu z dnia 13 lutego 2014 r. (k. 472, 559). Sąd uznał, iż wskazane opinie biegłego były w pełni zasługiwały na wiarę, albowiem były spójne, logiczne i oparte na specjalistycznej wiedzy biegłego.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka K. F. (k. 366-370), M. O. (k. 396-398), L. S. (k. 399-400), A. K. (k. 434-438), albowiem brak było podstaw do odmowy im wiarygodności. Ponadto były one spójne i rzeczowe i zgodne z innymi ujawnionymi w sprawie dowodami.

Odnośnie zeznań w charakterze strony S. G. (k. 651-656) wskazać należy, iż Sąd ocenił je zgodnie z treścią art. 299 k.p.c. i nast. i uznał je za wiarygodne w zakresie, w jakim były one zgodne z innymi ujawnionymi w sprawie dowodami w postaci zeznań świadków i dokumentów. W pozostałym zakresie brak było podstaw na ich uwzględnienie. W szczególności Sąd nie znalazł podstaw, by uwzględniać zeznania strony w zakresie, w jakim prezentowała one swoje oceny odnośnie okoliczności faktycznych i prawnych dotyczących przedmiotowej sprawy.

Sąd nie prowadził postępowania dowodowego z urzędu, gdyż przy rozpoznawaniu sprawy na podstawie przepisów kodeksu postępowania cywilnego rzeczą Sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c. - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96 - OSNC 1997/6-7, poz. 76; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2000 r., III CKN 237/00 - OSNC 2000/10, poz. 190).

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego przedmiotowe powództwo należało oddalić w całości.

Niniejszym pozwem powód dochodził zapłaty kwoty 36.600,00 zł z tytułu utrzymywania gotowości do podjęcia czynności konserwacyjnych systemu informatycznego pozwanego na podstawie umowy z dnia 230 maja 2005 r. za okres 3 miesięcy tj. za czerwiec, lipiec i sierpień 2008 r.

Bezspornym w sprawie było, to iż strony łączyła umowa konserwacyjna z dnia 30 maja 2005 r., której przedmiotem było utrzymywanie gotowości do świadczenia czynności konserwacyjnych systemu pozwanego. Poza sporem była także wysokość świadczenia, jaką strony ustaliły z tego tytułu.

Pozwany, odmawiając zapłaty, zarzucił, iż w okresie objętym pozwem nie zlecał powodowi wykonania żadnego dzieła ani usługi, zaś umowa konserwacyjna wygasła wskutek oświadczenia o rozwiązaniu w trybie natychmiastowym złożonym w piśmie z dnia 4 czerwca 2007 r. Pozwany zarzucił, iż powodem rozwiązania umowy konserwacyjnego było nieusunięcie awarii typu B, czyli nieprzywrócenie funkcjonalności modułu. Powód nie uznał wypowiedzenia za skuteczne i twierdził, że umowa nadał łączy strony.

Wobec powyższego należało w sprawie ustalić, czy wskutek oświadczenia woli z dnia 4 czerwca 2007 r. doszło do skutecznego rozwiązania umowy, bowiem ustalenie tej okoliczności przesądzało o zasadności roszczenia.

W niniejszej sprawie powód na podstawie umowy konserwacyjnej z dnia 30 maja 2005 r. zobowiązał się do utrzymywania gotowości do świadczenia czynności konserwacyjnych systemu. Zgodnie z treścią art. 734 § 1 i 2 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. W braku odmiennej umowy zlecenie obejmuje umocowanie do wykonania czynności w imieniu dającego zlecenie (….). Wskazać należy również na treść art. 750 k.c., zgodnie z którym do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Umowę konserwacyjną, dotyczącą utrzymywania w gotowości do świadczenia czynności konserwacyjnych (...), należy zakwalifikować jako umowę o świadczenie usług, nieuregulowaną odrębnymi przepisami, zatem należy do niej stosować z mocy art.750 k.c. przepisy o zleceniu. Natomiast zlecenie wykonania modułu synchronizacji polis grupowych objęte było odrębnym zleceniem nr 1/03/2006 z dnia 29 marca 2006 r. (k. 118). Zlecenie to zostało wykonane, zakończenie prac zostało potwierdzone protokołem odbioru z dnia 7 kwietnia 2006 r. (k. 119), a powód otrzymał z tego tytułu odrębne wynagrodzenie. Do zlecenia wykonania modułu nie należy jednak stosować przepisów o zleceniu lecz, zapisy k.c. dotyczące dzieła, bowiem przedmiot zamówienia tj. moduł został pozwanemu wydany, na pozwanego przeszły prawa autorskie, a ponadto był objęty gwarancją. A zatem podstawą żądania pozwu są przepisy o zleceniu, bowiem spór dotyczy faktur wystawionych w związku z umową kontestacyjną za czerwiec, lipiec, sierpień 2008 r.

Pozwany, odmawiając zapłaty za 3 faktury podniósł zarzut rozwiązania umowy konserwacyjnej.

Zgodnie z § 6 ust. 1 i 2 umowy konserwacyjnej, w przypadku niewywiązania się wykonawcy ze zobowiązań określonych w § 2 umowy, (...) wezwie wykonawcę na piśmie do niezwłocznego podjęcia niezbędnych czynności związanych z konserwacją, wyznaczając wykonawcy nieprzekraczalny termin 7 dni roboczych do podjęcia tej czynności. W przypadku, gdy wykonawca nie wywiąże się ze zobowiązań związanych z konserwacją określonych u mową, przesz okres dłuższy niż 20 dni roboczych od daty wyznaczonej przez (...) zgodnie z powyższymi postanowieniami, (...) będzie przysługiwać prawo rozwiązania umowy w trybie natychmiastowym.

Z okoliczności sprawy wynika, że pismem z dnia 4 czerwca 2007 r. (...) na podstawie § 6 ust. 2 umowy konserwacyjnej z dnia 30 maja 2005 r. oświadczył, iż rozwiązuje umowę ze skutkiem natychmiastowym, tj. w chwili doręczenia niniejszego oświadczenia. Jako przyczynę rozwiązania wskazał nieprzywrócenie funkcjonalności systemu po zgłoszeniu awarii typu B w zakresie „modułu synchronizacji polis grupowych pomiędzy systemami (...) i (...) przełącznicy w dniu 7 listopada 2006 r. przez okres dłuższy niż 20 dni roboczych (k. 131).

W ocenie Sądu pozwany dokonał skutecznego rozwiązania przedmiotowej umowy, albowiem okoliczności sprawy wskazują, że zostały spełnione przesłanki do natychmiastowego wypowiedzenia umowy. Po pierwsze pozwany w dniu 7 listopada 2006 r. zgłosił powodowi błąd w działaniu modułu synchronizacji polis grupowych – przełącznica (awaria typu B), co potwierdza treść email z k. 122 oraz treść zeznań świadków złożonych w sprawie. Ponadto powód nie usunął przez okres ponad 20 dni wskazanej awarii, na co wskazuje również zebrany w sprawie materiał dowody, a w szczególności depozycje przesłuchanych w sprawie świadków.

Okoliczność, iż awaria do obecnej chwili wskazana nie została usunięta, zaś moduł przełącznicy nie funkcjonuje u pozwanego, jest w istocie bezsporna.

Niesprawność modułu synchronizacji polis grupowych pomiędzy systemami (...) oraz (...) została potwierdzona również przez biegłego sądowego. Biegły sądowy A. Z. w swojej pisemnej opinii wskazał w szczególności, iż moduł nie jest sprawny, a niedziałanie modułu synchronizacji polis wynika z braku odpowiedniego oprogramowania realizującego funkcję formularza. Moduł w przedstawionej wersji jest niedokończony – niedziałanie przycisków wynika z braku odpowiednich skryptów (procedur) implementujących operacje wykonywane przy naciśnięciu klawiszy. W opinii uzupełniającej biegły sądowy A. Z. (k. 629-632) wskazał, iż nie jest w stanie ustalić, daty utrwalenia wersji programu (...) zawierającego moduł przełącznika polis grupowych.

W tym miejscu odnośnie podnoszonego przez stronę powodową zarzutu, iż z opinii biegłego wynika, że system (...), który został przedstawiony biegłemu do analizy, powstał nie później niż w dniu 25 grudnia 2005 r. czyli praktycznie na pół roku przed zamówieniem przedmiotowego modułu, należy wskazać, iż nie podważał on w najmniejszym stopniu dokonanych przez w niniejszej sprawie Sąd ustaleń. Powód nie wykazał bowiem, aby pozwany istotnie przedstawił biegłemu inne pliki niż te, które znajdują się w jego systemie i które stanowiły wersję systemu funkcjonującą u pozwanego we wrześniu 2006 r., a zarzuty powoda w tym zakresie mają charakter spekulacji. Ponadto sam fakt, iż formatki czy inne pliki w przedstawionej biegłemu wersji powstały nie później niż dnia 21 grudnia 2005 r. czy w każdej innej dacie przed rozpoczęciem przez strony współpracy nie świadczy per se, iż to pozwany przedstawił „inne” pliki. Nie jest bowiem wykluczone, iż takie właśnie pliki pozwany otrzymał od powoda, a powód mógł je wytworzyć wcześniej, czy też korzystać z wcześniej wytworzonych. Zatem również i to omawiane twierdzenie powoda jest gołosłowne i nie zostało skutecznie wykazane.

Wobec nieprzywrócenia funkcjonalności sytemu przez powoda po zgłoszeniu przez pozwanego w umownym terminie wypowiedzenie umowy pozwanego ze skutkiem natychmiastowym było w pełni uzasadnione. Zatem dochodzone przez powoda wynagrodzenie za okres po wypowiedzeniu umowy nie było zasadne.

Podnoszona przez powoda okoliczność, iż to pozwany ponosił odpowiedzialność za niedziałanie systemu z uwagi na utratę kodów źródłowych nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem nie została wykazana. Otóż powód w żaden sposób nie udowodnił, by wydał pozwanemu przedmiotowe kody źródłowe – zatem pozwany nie mógł ich utracić. Twierdzenie reprezentant powoda, iż kody źródłowe zostały przekazane pozwanemu w ten sposób, że we wskazanym miejscu została wgrana dokumentacja, kody źródłowe i aplikacja jest gołosłowna i niepotwierdzona żadnymi dowodami. Reprezentant powoda wskazał również, iż odbiór przez pozwanego kodów źródłowych i przełącznicy był tego samego dnia, przy czym odbiór przez pozwanego kodów źródłowych wynikał z treści umowy z 30 maja 2005 r., gdzie opisana była procedura odbioru. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego wskazuje, iż brak jest podstaw, by uznać powyższe twierdzenia za prawdziwe i zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy, albowiem z zapisów umowy (podobnie jak i z innych dokumentów w sprawie) nie wynika w żaden sposób dokonanie przez pozwanego odbioru omawianych kodów źródłowych.

Sąd, mając na uwadze treść zeznań wszystkich świadków i ww. opinie biegłego, uznał, iż na powodzie ciążył obowiązek naprawienia i przewrócenia działania modułu, z którego to obowiązku powód się nie wywiązał. Pozwany zasadnie zatem, jak już wskazano, dokonał rozwiązania umowy konserwacyjnej, bowiem awaria nie została usunięta, a stworzony moduł tak naprawdę nie nadaje się do wykorzystania zgodnie z przeznaczaniem do celu, do jakiego został stworzony. Przedmiotowy moduł został bowiem przez powoda zainstalowany na serwerze testowym, celem sprawdzenia nowego oprogramowania, czy jest ono sprawne, czy w prawidłowy sposób przetwarza i gromadzi dane. Przeprowadzając instalację modułu powód miał świadomość, że dokonuje jej na serwerze testowym. Powód nie wykazał, iż wydał kody źródłowe, zatem nie była możliwa instalacja tego modułu na serwerze produkcyjnym.

Co istotne, zawarcie przez strony umowy na opracowanie i dostarczenie przez powoda modułu odbyło się w ramach umowy konserwacyjnej w oparciu o zamówienie. Powód na każdą wykonaną przez siebie modyfikację udzielał gwarancji trwającej 1 rok. Skoro protokół odbioru został podpisany w dniu 7 kwietnia 2006 r., a zgłoszenie roszczenia o usunięcie awarii odbyło się w dniu 7 listopada 2006 r., nastąpiło ono w okresie objętym gwarancją. W ramach udzielonej pozwanemu gwarancji, powód zobowiązany był również do usunięcia wady wykonanego modułu, czego jednak nie uczynił. Powód mógł usunąć wadę poprzez dostarczenie poprawionych kodów źródłowych, jednak tego nie uczynił. Przedłużające się opóźnienie w usunięciu wady, jaką była awaria typu B, stanowiło podstawę do wypowiedzenia umowy konserwacyjnej.

Podkreślenia wymaga, iż w ocenie Sądu brak jest podstaw do uznania, że wypowiedzenie umowy przez pozwanego nie mogło nastąpić z uwagi na nierozliczenia przeniesienia roboczogodzin, albowiem umowa wskazywała jedynie na konieczność zapłaty za ewentualnie przeniesione roboczogodziny. Ponadto powód nie udowodnił, faktu przeniesienia pomiędzy stronami limitu roboczogodzin. W tym zakresie zdaniem Sądu należy podzielić stanowisko pozwanego i wskazać, iż omawiane uzgodnienie nie zostało sfinalizowane złożeniem przez pozwanego pisemnego oświadczenia, zaś w szczególności przedstawiony przez powoda projekt notatki okoliczności przedmiotowej wykazać nie może, albowiem został podpisany przez pracownika wykonawczego pozwanego A. K., który nie posiadał pełnomocnictwa do zaciągania zobowiązań w imieniu pozwanego.

Niezależnie od powyższego w tym miejscu należy podkreślić, iż nawet gdyby uznać, że pozwany nie miał podstaw do natychmiastowego wypowiedzenia przedmiotowej umowy, umowa ta przestała obowiązywać na podstawie § 12 ust. 1 i 2 umowy konserwacyjnej, z których wynika, że umowa została zawarta na okres 12 miesięcy, licząc od daty jej zawarcia. Umowa była przedłużana automatycznie o kolejny rok, o ile żadna ze stron nie złożyła na 30 dni przed upływem terminu obowiązywania umowy pisemnego oświadczenia o braku woli kontynuowania wzajemnej współpracy w ramach umowy. Każdej ze stron przysługiwało prawo rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym w przypadku istotnego naruszenia jej postanowień przez drugą stronę i gdy strona dopuszczająca się takiego naruszenia, pomimo otrzymania pisemnego wezwania nie usunęła skutków naruszenia umowy w terminie 30 dni lub po upływie 30 dni nadal nie wywiązywała się ze swoich zobowiązań. A zatem – nawet uznając niezasadność wypowiedzenia umowy przez pozwanego w trybie natychmiastowym – wypowiedzenie umowy z dnia 30 maja 2005 r. przez pozwanego w piśmie z dnia 4 czerwca 2007 r. (dołączonym do pozwu k. 48) należało uznać w świetle jego treści za jednoznaczne oświadczenie pozwanego o braku woli kontunuowania wzajemnej współpracy stron w ramach umowy z § 12 umowy (złożonym co najmniej 30 dni przed upływem terminu jej obowiązywania). Zatem umowa (przedłużona na okres od dnia 30 maja 2007 r. do dnia 30 maja 2008 r.) zostałaby w takim przypadku rozwiązana w dniu 30 maja 2008 r., a wynagrodzenie powoda za okres czerwic-sierpnia 2008 r. było i z tego względu niezasadne, a powód nie miał podstawy prawnej do obciążenia pozwanego kosztami pozostawania w gotowości do świadczenia usług konserwacyjnych.

W powyższym kontekście należy na marginesie zauważyć, iż nawet jeśli pozwany istotnie czynił starania o zawarcie umowy z innym niż powód podmiotem, to nie podważa to zasadności zdaniem Sądu przedmiotowego wypowiedzenia umowy przez pozwanego w trybie natychmiastowym, gdyż niezalenie od tej okoliczności pozwany miał prawo wypowiedzieć umowę konserwacyjną i zamienić podmiot, z którym współpracował w oparciu o wskazany § 12 umowy.

Nadmienić należy, iż o niezasadności żądania powoda świadczy w końcu okoliczność, iż skoro nie działał system, którego funkcjonowanie powód miał utrzymywać, którą to okoliczność potwierdzają w istocie wszystkie dowody zebrane w niniejszej sprawie, to należy uznać, iż powód nie wykonał umowy. Stąd dochodzone wynagrodzenia nie było należne (powód nie wykonał zobowiązania wzajemnego).

Reasumując, wskazać należy, iż pozwany nie jest zobowiązany względem powoda do uiszczenia kosztów pozostawania w gotowości przez powoda do wykonywania czynności konserwacyjnych w miesiącu czerwcu, lipcu i sierpniu 2008 r., bowiem najpóźniej z 30 maja 2008 r. umowa konserwacyjna wygasła. A nawet, gdyby do rozwiązania umowy nie doszło to powód nie udowodnił, a to na nim spoczywał ciężaru dowodu z mocy art. 6 k.c., iż faktycznie zrealizował usługi polegające na pozostawaniu w gotowości do świadczenia czynności konserwacyjnych. O pozostawaniu w gotowości nie świadczy bowiem przesyłanie protokołów odbioru i wystawianie w oparciu o nie faktur VAT, czy też sam fakt zatrudnienia S. G. na stanowisku prezesa I.. Powód nie zatrudniał żadnych pracowników, zaś powoływanie się na umowy zlecenia zawarte z innymi przedsiębiorcami wykonującymi usługi informatyczne jest bez znaczenia chociażby z uwagi na fakt, iż powód był zobowiązany do osobistego świadczenia usług, a umowa z dnia 30 maja 2005 r. nie zawierała zgody na posługiwanie się przez powoda podwykonawcami.

Mając na uwadze powyższe, powództwo jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., z którego wynika, iż strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw.

Sąd ostateczne rozliczenie kosztów postępowania pozostawił referendarzowi na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. Zgodnie z nim Sąd rozstrzyga o kosztach w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Sąd może jednak rozstrzygnąć jedynie o zasadach poniesienia przez strony kosztów procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu; w tej sytuacji, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, referendarz sądowy w sądzie pierwszej instancji wydaje postanowienie, w którym dokonuje szczegółowego wyliczenia kosztów obciążających strony.

Z tych względów Sąd orzekł jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Rola
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: