Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI RC 370/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2014-11-28

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 listopada 2014 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy VI Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Barbara Ciwińska

Protokolant Izabela Katryńska

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2014 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. L.

przeciwko M. L.

o alimenty

1.  powództwo oddala,

2.  koszty postępowania przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Powódka A. L. wniosła 22.08.2014 roku o zasądzenie od jej byłego męża M. L. kwoty 1.500 złotych tytułem alimentów płatnych do jej rąk do dnia 10 każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat. Na rozprawie dnia 28 listopada 2014r. powódka ograniczyła żądanie do kwoty po 300 zł miesięcznie, w pozostałym zakresie je wycofała.

Pozwany M. L. wniósł o oddalenie powództwa o alimenty podnosząc, że jego stan zdrowia nie pozwala na podjęcie pracy, w związku z czym nie jest możliwym opłacenie przez niego świadczeń alimentacyjnych. Zaproponował żonie 50 złotych miesięcznie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 26.03. 2013 r. (sygn. akt. VII C 108/11 ) orzeczony został rozwód związku małżeńskiego A. i M. L. z winy męża. Kosztami utrzymania małoletnich dzieci stron Sąd obciążył oboje rodziców, a udział ojca – M. L. w tych kosztach Sąd ustalił na kwotę 750 złotych miesięcznie w tym 350 złotych miesięcznie na rzecz D. L. ur. (...) oraz 400 złotych na rzecz J. L. ur. (...) Nie były orzekane alimenty od męża na rzecz żony, bowiem nie było zgłaszane takie żądanie. Strony mieszkały razem w mieszkaniu M. L..

Ta sytuacja się faktycznie nie zmieniała, strony nadal mieszkają w tym samym mieszkaniu, aczkolwiek M. L. dużo czasu spędza poza tym lokalem. M. L. opłaca wszystkie koszty związane z tym mieszkaniem oraz przekazuje żonie pieniądze na dzieci, które jak twierdzi otrzymuje od swojej matki. Pozwany z powodu narastającego konfliktu z byłą żoną złożył wniosek o jej eksmisję, który jednak po namyśle wycofał, wobec czego postępowanie to zostało umorzone.

M. L. ma 31 lat, ukończył studia prawnicze, nie pracuje, jest zarejestrowany w Urzędzie Pracy jako bezrobotny. Chciałby podjąć pracę, próbował zdawać egzamin na aplikację prokuratorską. Dotychczas praktycznie nie pracował, pozostawał na utrzymaniu swojej rodziny generacyjnej. W tutejszym Wydziale toczyła się w 2012 roku sprawa z wniosku jego żony o jego przymusowe leczenie psychiatryczne pod syg. akt VI Rns 307/12 zakończona postanowieniem z dnia 05.02.2013 roku, w którym wniosek został oddalony. M. L. w toku tamtego postępowania badany był przez biegłych psychologa D. K. i lekarza psychiatrę B. J., którzy stwierdzili u niego zaburzenia z kręgu nerwicowego, depresyjno – lękowe, adaptacyjne. Konieczne było jego leczenie ambulatoryjne i terapia rodzinna, nie było natomiast wskazań do przyjęcia do szpitala psychiatrycznego bez jego zgody (k.126 akt sprawy V. R. 307/12).

Obecnie pozwany jest pod opieką lekarza psychiatry M. M.. Zdaniem tego lekarza sytuacja M. L. jest zdominowana przez poważny konflikt z żoną, głównie na tle opieki nad dziećmi . Pozwany jest leczony, nie stanowi zagrożenia dla siebie i innych osób (k.77 zaświadczenie).

A. L. ma 35 lat, ma wykształcenie ekonomiczne. Nadal mieszka u byłego męża wraz z dziećmi, którymi się osobiście opiekuje. Sześcioletni J. ma orzeczoną niepełnosprawność do 31.07.2018 r. z powodu całościowych zaburzeń rozwojowych ze spektrum autyzmu. Jest pod kontrolą lekarza psychiatry, ma orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego (k. 82). Zachowania dziecka w szkole są trudne, bywają agresywne, bije nauczycieli, rzuca krzesełkiem, stanowi zagrożenie dla innych dzieci, z tego powodu matka bywa wzywana do szkoły o rożnych porach dnia. Z tego względu możliwości podjęcia pracy przez matkę dziecka są bardzo ograniczone, gdyż dziecko wymaga jeszcze wiele jej osobistej opieki, nadto pracując matka nie mogłaby pobierać świadczenia pielęgnacyjnego na dziecko.

A. L. nie ma również pomocy ze strony swojej rodziny. Mieszkanie z byłym mężem przysparza jej wielu trudności, dlatego zwróciła się do urzędu dzielnicy o przyznanie mieszkania komunalnego. Powódka obecnie utrzymuje się z zasiłku pielęgnacyjnego w kwocie około 1000 złotych oraz świadczeń alimentacyjnych zasądzonych na rzecz jej małoletnich dzieci w wysokości 750 zł. przekazywanych jej przez byłego męża.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody zebrane w aktach sprawy, akta sprawy V. R. 307/12 oraz dowód z przesłuchania stron w trybie art. 299 i 302 Kodeksu postępowania cywilnego.

Sąd Rejonowy zważył co następuje :

Powództwo należało oddalić.

Artykuł 27 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, iż oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny którą przez swój związek założyli. Zadośćuczynienie temu obowiązkowi może polegać także w całości lub w części na osobistych staraniach o wychowanie dzieci i pracy we wspólnym gospodarstwie domowym. Cel i społeczne znaczenie związku małżeńskiego wymagają, by niektóre konsekwencje jego zawarcia trwały nawet po rozwiązaniu małżeństwa. Pozostawienie tego skutku jest ze społecznego punktu widzenia konieczne, gdyż nie dałoby się pogodzić z zasadami współżycia społecznego pozostawienia bez żadnego zabezpieczenia po rozwodzie małżonka potrzebującego pomocy, zwłaszcza tego, który nie dał powodu do rozwiązania małżeństwa, a który poświęcił wspólnocie rodzinnej wiele lat swego życia. Prawo rozwiedzionego małżonka do alimentacji ma wymiar konstytucyjny w rozumieniu artykułu 64 (...) RP. Konieczność ochrony tego prawa może uzasadniać ingerencję w prawo własności i inne prawa majątkowe drugiego z rozwiedzionych małżonków. Świadczenia alimentacyjne ze strony byłego małżonka służą zaspokojeniu potrzeb materialnych , które – gdyby nie doszło do rozwodu byłyby zaspokajane w ramach rodziny.

Kontynuację obowiązku alimentacyjnego małżonków po rozwodzie przewiduje art. 60 §2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi że jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd może na żądanie małżonka niewinnego orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspakajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

Zgodnie zaś z art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego tylko w przypadku zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy, dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.

W niniejszej sprawie należało uznać, iż po 1, 5 roku od orzeczenia rozwodu stron wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia z dnia 26.03. 2013 r. (sygn. akt. VII C 108/11 ) sytuacja stron zmieniła się tylko o tyle, że ich dzieci są starsze, lecz nadal wymagają osobistej opieki matki. A. L. wystąpiła z pozwem w tej sprawie przede wszystkim z obawy, że będzie zmuszona w wyniku eksmisji opuścić mieszkanie byłego męża, lecz stało się to nieaktualne wobec wycofania przez niego wniosku o eksmisję i umorzenia tej sprawy. W tej sytuacji powódka ograniczyła żądanie do kwoty 300 złotych miesięcznie, podnosząc iż z tej kwoty chce opłacać za siebie część opłaty czynszowej za lokal w którym mieszka. Nie jest jednak do tego zobowiązana bowiem to jej małżonek jest właścicielem tego lokalu, nie żąda od niej opłat, sam stara się z pomocą swojej rodziny te opłaty na bieżąco regulować.

Zdaniem Sądu Rejonowego sytuacja ekonomiczna i rodzinna stron jest wyjątkowo trudna. Powódka opiekuje się chorym dzieckiem z zaburzeniami zachowania ze spectrum autyzmu i nie może iść do pracy, zaś świadczenie pielęgnacyjne jest niskie i niewystarczające. Jednakże łącznie z alimentami ma na trzy osoby 1.750 złotych miesięcznie bez konieczności opłat za mieszkanie. Może więc jakoś zaspokoić podstawowe potrzeby swoje i dzieci, aczkolwiek, zdaniem Sądu winna tu pomóc opieka społeczna.

Pozwany również jest w bardzo trudnej sytuacji, jest młodym mężczyzną, nie ma żadnych świadczeń ani socjalnych ani rentowych, praktycznie nie jest w stanie wykonywać pracy zawodowej jak prawnik. Przy zaburzeniach zdrowia psychicznego, praca prawnika, która wymaga niesamowicie dużych zdolności intelektualnych, koncentracji oraz wytrzymałości psychicznej na stres nie jest możliwa do wykonywania. Nadto konkurencja na rynku usług prawniczych jest ogromna, i żaden pracodawca mając do wyboru zatrudnieniu zdrowego lub chorego prawnika nie zatrudni prawnika, który leczy się psychiatrycznie. Pozwany może o tym co prawda nie mówić ale na dłuższa metę jest to nie do ukrycia. W kontakcie z nim widoczna jest nawet wizualnie jego opłakana kondycja psychiczna.

Z uwagi na powyższe w ocenie Sądu pozwany nie ma możliwości zarobkowych aby łożyć na potrzeby swojej żony. Na swoje potrzeby też nie ma środków i korzysta ze wsparcia swojej matki i dziadków.

Dlatego – zdaniem Sądu - nie można uznać, że sytuacja powódki z powodu rozwodu uległa pogorszeniu, gdyż niestety jest tak samo zła, jak i przed rozwodem, Przyczyny tego są obiektywne – choroba pozwanego uniemożliwiająca mu pracę oraz choroba dziecka stron uniemożliwiająca matce podjęcie pracy.

Uzasadnia to oddalenie powództwa w tej sprawie.

Z uwagi na wynik postępowania i zwolnienie strony powodowej od obowiązku uiszczania kosztów sądowych zostały one przejęte na rzecz Skarbu Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Rębecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Ciwińska
Data wytworzenia informacji: