Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV K 694/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2015-05-26

Sygn. akt IV K 694/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 maja 2015 r.

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie IV Wydział Karny

w składzie: Przewodniczący - SSR Aneta Kulesza

Protokolant: Małgorzata Kozłowska

w obecności Prokuratorów Agnieszki Cwaliny i Dariusza Tałałaja z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 08.04.2015 r., 21.05.2015 r.

sprawy M. T.

syna J. i U. z domu W.

urodzonego w dniu (...) w P.

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 20 grudnia 2013 roku w W. w sklepie (...) mieszczącym się w W. przy ul. (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia D-Bluzka (...), M-Koszulka (...), M-Sweter (...), D-Suknia (...), T-Shirt (...) koloru niebieskiego o łącznej wartości strat 742,90 zł na szkodę sklepu (...) ul. (...),

tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k.,

II.  w dniu 30 grudnia 2013 roku w W. przy ul. (...) poprzez stosowanie siły fizycznej w postaci wyrywania się, kopania i odpychania zmuszał pełniącego obowiązki służbowe funkcjonariusza policji post. K. K. (1) do zaniechania prawnych czynności służbowych,

tj. o czyn z art. 224 § 2 k.k.,

III.  w dniu 30 grudnia 2013 roku w W. poprzez stosowanie siły fizycznej w postaci wyrywania się, kopania i odpychania zmuszał pełniącego obowiązki służbowe funkcjonariusza policji sierż. sztab. J. D. do zaniechania prawnych czynności służbowych,

tj. o czyn z art. 224 § 2 k.k.

1)  oskarżonego M. T. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt I czynu, z tym, że ustala, iż został on popełniony na szkodę (...) sp. z o.o. i za to na podstawie art. 278§1 k.k. skazuje go na karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności,

2)  oskarżonego M. T. w ramach zarzucanego mu w pkt II i III czynu uznaje za winnego tego, że w dniu 30 grudnia 2013 roku w W. przy ul. (...) używał przemocy fizycznej w postaci wyrywania się, kopania wobec interweniujących funkcjonariuszy policji K. K. (1) i J. D. oraz naruszył ich nietykalność cielesną w ten sposób, że odpychał ich od siebie podczas i w związku z pełnieniem przez w/w policjantów obowiązków służbowych w celu zmuszenia ich do zaniechania podjętej przez tych funkcjonariuszy prawnej czynności służbowej, tj. czynu z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. i za to na podstawie wskazanych przepisów skazuje go, a na podstawie art. 224§2 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności,

3)  na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86§1 k.k. wymierza oskarżonemu karę łączną 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

4)  na podstawie art. 63§1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres zatrzymania od 30.12.2013 r. do 31.12.2013 r.,

5)  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. E. kwotę 588 (pięciuset osiemdziesięciu ośmiu) zł, powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem wynagrodzenia za świadczenie pomocy prawnej oskarżonemu z urzędu,

6)  zwalnia oskarżonego od kosztów procesu, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt IV K 694/14

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 grudnia 2013 r., około godziny 19:15, do mieszczącego się w Centrum Handlowym (...) przy Al. (...) w W. sklepu (...) wszedł M. T.. Tam wziął ubrania, z którymi udał się do przymierzalni. Następnie spośród przyniesionych do przymierzalni ubrań do posiadanej przez siebie wykonanej z folii aluminiowej torby włożył ubrania w postaci: bluzki damskiej ((...)), koszuli męskiej ((...)), swetra męskiego ((...)), sukni damskiej ((...)), t-shirtu męskiego koloru niebieskiego - o łącznej wartości 742, 90 zł, po czym tę zawierającą ubrania torbę umieścił w swoim plecaku. Po pewnym czasie wyszedł z przymierzalni trzymając plecak, odłożył na miejsce ubrania, których nie schował do plecaka (kurtkę i koszulę) i skierował się do wyjścia ze sklepu. Kiedy przekraczał linię bramek uruchomił się sygnał alarmowy. Znajdujący się przy wyjściu sklepu pracownik ochrony, J. M., podszedł do M. T.. Wtedy M. T. stwierdził, że nic nie zabrał i zaczął się wyrywać. Mężczyźni zaczęli się szarpać. Na pomoc J. M. przybył R. D., inny pracownik ochrony. W pewnym momencie kurtka, którą miał na sobie M. T. rozpięła się i zsunęła się z niego. Wraz z kurtką zsunął się również należący do niego plecak. M. T. uciekł. Pracownicy ochrony nie podjęli pościgu za mężczyzną. W pozostawionym na miejscu plecaku poza torbą zawierającą wymienione powyżej ubrania ze sklepu (...), ujawniona została m.in. książeczka wojskowa na dane M. T.. Wszystkie przedmioty zostały przekazane wezwanym na miejsce funkcjonariuszom policji.

W dniu 30 grudnia 2013 r. funkcjonariusze policji K. K. (1) i J. D., w związku z dokonanym zgłoszeniem awantury domowej, z polecenia radiooperatora udali się pod adres ul. (...) w W., gdzie miało zaistnieć przedmiotowe zdarzenie. Po przybyciu na miejsce A. G. poinformował funkcjonariuszy policji, iż jego wuj, M. T., groził jemu, jego rodzinie oraz jego partnerce pozbawieniem życia, a nadto wskazał, że obawia się o swoje życie i zdrowie. W związku z powyższym funkcjonariusze policji podjęli decyzję o zatrzymaniu M. T.. Kiedy zakomunikowali M. T. tę decyzję, mężczyzna położył się na łóżku, przykrył kołdrą i powiedział, że nigdzie nie pójdzie. Wobec braku stosowania się przez M. T. do poleceń funkcjonariuszy policji użyli oni wobec niego chwytów obezwładniających. M. T. nie chcąc dopuścić do swojego zatrzymania przez interweniujących K. K. (1) i J. D. zaczął ich kopać, odpychać, wyrywał się. Po pewnym czasie funkcjonariusze policji obezwładnili jednak mężczyznę, a następnie przy udziale wezwanych do pomocy policjantów z innej załogi przetransportowali go do radiowozu. Następnie M. T. został przewieziony na Komisariat Policji W.-U., gdzie m.in. poddano go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości (I próba - 0,74 mg/l, II próba – 0,66 mg/l).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zeznań świadków: K. K. (1) (k. 13 v, k. 336-337), J. D. (k. 99v, k. 337), J. M. (k. 62v-63, k. 91v-92, 360-361), R. D. (k. 44-44v., k. 89v-90, k. 361-362), K. K. (2) (k. 60v-61, k. 362-363), M. G. (1) (k. 363), protokołu badania alkomatem wraz ze świadectwem legalizacji (k. 4-5), wykazu towarów (k. 46-47), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 52-54), protokołu oględzin (k. 55-56), tablicy poglądowej (k. 87).

M. T. w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień (k. 23, k. 27, k. 73v-74). Przed Sądem wskazał natomiast, iż nie pamięta zdarzeń i nie jest w stanie ustosunkować się do zarzutów (k. 335).

Sąd zważył, co następuje:

Sprawstwo M. T. w zakresie wszystkich zarzucanych mu w przedmiotowej sprawie czynów nie budziło wątpliwości Sądu. Zgromadzony, a wymieniony powyżej, materiał dowodowy jest w tym zakresie jednoznaczny i dlatego też fakt braku przyznania się przez M. T. do popełnienia zarzucanych mu czynów, zdaniem Sądu, należy interpretować jedynie jako przyjętą linię obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Stan faktyczny w odniesieniu do czynu z art. 278 § 1 k.k. Sąd ustalił w szczególności w oparciu o zeznania świadków: R. D. (k. 44-44 v., k. 361), J. M. (k. 62v-63, k. 91v.-92, k. 360-361) oraz K. K. (2) (k. 60v-61, k. 362-363). Świadkowie ci w sposób szczegółowy opisali przebieg wypadków z dnia 20 grudnia 2013 r. Wskazali, iż zachowanie M. T. w sklepie (...) od początku wzbudziło ich podejrzenia i dlatego też podjęli oni obserwację jego osoby. Relacje wskazanych świadków są spójne, konsekwentne i wzajemnie ze sobą korespondują. Zważyć ponadto należy, iż wymienieni świadkowie są dla M. T. osobami obcymi i w związku z tym nie mieli żadnego powodu, by składać w tej sprawie zeznania niezgodnie z rzeczywistością. Warto zaznaczyć, że relacje świadków znajdują również potwierdzenie w innych zgromadzonych w sprawie dowodach, tj. w protokole zatrzymania rzeczy (k. 52-54) oraz protokole oględzin rzeczy (k. 55-56). Niewątpliwie zeznania R. D., J. M. oraz K. K. (2) zasługują na nadanie im waloru wiarygodności. Jednocześnie koniecznym jest podkreślić, iż mimo tego, że M. T. nie został zatrzymany bezpośrednio na miejscu zdarzenia, nie budziło wątpliwości Sądu, że to on był tym mężczyzną, w stosunku do którego pracownicy ochrony podjęli próbę zatrzymania w związku z podejrzeniem dokonania kradzieży ubrań, a który ostatecznie oddalił się ze sklepu. Świadczy o tym fakt, iż w zabezpieczonym od tegoż mężczyzny plecaku ujawniono książeczkę wojskową wystawioną na dane M. T., jak również okoliczność rozpoznania go przez J. M. (k. 91v-92).

Z kolei do poczynienia ustaleń w zakresie pozostałych zarzucanych oskarżonemu czynów, zakwalifikowanych w akcie oskarżenia z art. 224§2 k.k., w głównej mierze posłużyły Sądowi zeznania świadków K. K. (1) (k. 13 v., k. 336-337) oraz J. D. (k. 101, k. 337). Świadkowie ci wyraźnie wskazali, iż w związku z podjętą wobec M. T. czynnością zatrzymania, mężczyzna ten nie ograniczył się jedynie do położenia na łóżku i oznajmienia, że nigdzie nie pójdzie, ale - w sytuacji zastosowanych wobec takiej jego postawy środków przymusu - zaczął ich również odpychać, kopać i wyrywać się. Wprawdzie na rozprawie w dniu 08 kwietnia 2015 r., zarówno K. K. (1), jak i J. D. nie pamiętali już wielu szczegółów z przebiegu interwencji, jednakże - w szczególności, gdy zważy się na upływ czasu oraz na charakter wykonywanej przez świadków pracy, w trakcie której niewątpliwie wielokrotnie spotykali się z podobnymi sytuacjami - w ocenie Sądu w żaden sposób nie podważa to wiarygodności ich wcześniejszych zeznań składanych bezpośrednio po zdarzeniu, kiedy zdarzenie to opisali w sposób bardziej precyzyjny. Zwrócić należy jednak uwagę, że K. K. (1) zeznał, że zachowania oskarżonego w postaci odpychania, kopania były skierowane równocześnie do niego i jego kolegi. Zdaniem Sądu w toku postępowania nie zostały ujawnione żadne okoliczności, które mogłyby wskazywać, iż przedstawiona przez w/w świadków relacja nie polega na prawdzie. Były to zeznania funkcjonariuszy policji, wypełniających jedynie swoje służbowe obowiązki. Świadkowie ci są dla M. T. osobami obcymi, zaś w trakcie procesu nie zostały ujawnione aspekty, które świadczyłyby o ich szczególnym emocjonalnym stosunku wobec przedmiotowego zdarzenia, czy też osoby wówczas podejrzanego, które to elementy mogłyby wpływać na podawane przez nich treści. Niewątpliwie zeznania K. K. (1) oraz J. D. były także spójne, logiczne i wzajemnie ze sobą korespondowały.

Marginalne znaczenie dla poczynienia ustaleń w przedmiotowej sprawie miały natomiast zeznania siostry M. T. -M. G. (2) (k. 363). Świadek w toku postępowania przygotowawczego skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań (k. 86), zaś przed Sądem potwierdziła jedynie fakt zaistnienia interwencji z dnia 30 grudnia 2013 r. Nie potrafiła natomiast opisać w sposób bardziej dokładny jej okoliczności wskazując, iż tego rodzaju interwencje w domu, w którym zamieszkuje wspólnie z M. T., miały miejsce wielokrotnie, w związku z czym interwencje te mogą jej się mylić. Sąd nie miał podstaw, aby odmówić wiary zeznaniom M. G. (2).

Wobec zachodzących wątpliwości co do poczytalności M. T., w toku niniejszego postępowania dwukrotnie dopuszczony został dowód z opinii dwóch biegłych lekarzy psychiatrów. W złożonych opiniach, podstawowej oraz uzupełniającej, biegli lekarze psychiatrzy J. J. (2) i D. B. nie stwierdziły u M. T. objawów choroby psychicznej ani cech upośledzenia umysłowego. Rozpoznane zostało natomiast uzależnienie od opiatów, alkoholu, (...) i kokainy, jednakże – jak wynika z opinii - ten stan psychiczny w odniesieniu do zarzucanych czynów nie znosił ani nie ograniczał zdolności oskarżonego do rozpoznania znaczenia czynów lub zdolności pokierowania swoim postępowaniem. W ocenie biegłych poczytalność M. T. w czasie czynów nie budzi wątpliwości, zaś jego stan psychiczny pozwala mu na udział w czynnościach procesowych przy udziale obrońcy (opinie sądowo-psychiatryczne k. 123-125, k. 320).

Sąd za w pełni przydatne uznał także zgromadzone w sprawie i powołane wyżej dowody z dokumentów oraz dokumentację medyczną (k. 203-282, k. 323-325), która posłużyła biegłym psychiatrom do sporządzenia uzupełniającej opinii sądowo-psychiatrycznej. Ich autentyczności i prawdziwości treści nie kwestionowała żadna ze stron postępowania, a i Sąd nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu. Za pełną przydatnością zgromadzonych w niniejszej sprawie dokumentów przemawia fakt, iż – w większości – są one urzędowego pochodzenia, sporządzone były przez właściwe organy, w prawem przepisanej formie. Sąd nie miał również powodów, aby podważać wnioski przedstawione w opiniach sporządzonych przez biegłych lekarzy psychiatrów (k. 123-125, k. 320). Wnioski te, sformułowane wszakże przez osoby dysponujące odpowiednią wiedzą i doświadczeniem, zostały niewątpliwie należycie i logicznie umotywowane. Opinie biegłych lekarzy psychiatrów, zarówno podstawowa jak i uzupełniająca, zdaniem Sądu, zasługują na nadanie im waloru rzetelności i fachowości.

Do ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie nie przyczyniły się natomiast zeznania A. G. - siostrzeńca M. T., który skorzystał z prawa do odmowy składania zeznań (k. 360).

Mając powyższe na uwadze Sąd ustalił stan faktyczny jak na wstępie.

Zdaniem Sądu zachowanie M. T. wyczerpało znamiona przestępstwa z art. 278 § 1 k.k., albowiem w dniu 20 grudnia 2013 roku w W. w sklepie (...) mieszczącym się w W. przy ul. (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia D-Bluzka (...), M-Koszulka (...), M-Sweter (...), D-Suknia (...), T-Shirt (...) koloru niebieskiego o łącznej wartości strat 742,90 zł na szkodę (...) sp. z o.o.

Przestępstwo określone w art. 278 § 1 k.k. polega na zaborze cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia. Przez zabór rozumieć należy bezprawne wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby dotychczas nim władającej (jak właściciel, posiadacz lub osoba posiadająca do rzeczy inne prawa rzeczowe lub obligacyjne) i objęcie jej we własne władanie przez sprawcę (zob. J. Bafia, K. Mioduski, M. Siewierski, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 1990, s. 253-254). Wyjęcie rzeczy ruchomej spod władztwa nastąpić musi wbrew woli osoby nią dysponującej. Przestępstwo to należy do kategorii tzw. przestępstw kierunkowych. Ustawa wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na określony cel, którym jest przywłaszczenie cudzej rzeczy ruchomej. Celem działania sprawcy musi być włączenie rzeczy do majątku sprawcy, objęcie jej w posiadanie lub postępowanie z nią jak z własną.

W realiach niniejszej sprawy bezspornym jest, iż M. T. w posiadanie przedmiotów wszedł sposób bezprawny i wbrew woli podmiotu uprawnionego do dysponowania nimi. Będąc bowiem w sklepie (...) włożył do przyniesionej ze sobą wykonanej z folii aluminiowej torby, przeznaczone do sprzedaży w tym sklepie wymienione powyżej ubrania (rzeczy w rozumieniu art. 278 § 1 k.k.), które następnie umieścił w plecaku, po czym przeszedł przez linię bramek nie uiszczając za nie opłaty. Kiedy zaś został zatrzymany przez pracownika ochrony wyrwał się i uciekł. Powyższe nie pozostawia wątpliwości co do tego, iż celem działania M. T. było przywłaszczenie rzeczy.

Nie budzi również żadnych wątpliwości wartość rzeczy stanowiących przedmiot tej kradzieży. Na tę okoliczność jednoznacznie kilkakrotnie wypowiedział się Sąd Najwyższy wskazując, że „w razie dokonania kradzieży nowego towaru, wystawionego w sklepie do sprzedaży i opatrzonego ceną określoną przez sprzedającego, to uwidoczniona w ten sposób cena określa wartość towaru nie tylko dla kupującego. Także sprawca zaboru tego towaru musi brać pod uwagę ponoszenie konsekwencji związanych z wartością mienia” (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22.01.2014 r., III KK 465/13, LEX nr 1427415; również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 08.05.1975 r., Rw 203/75, OSNKW 1975/7/99;).

Zdaniem Sądu M. T. swoim zachowaniem w dniu 30 grudnia 2013 roku w W. przy ul. (...) wyczerpał znamiona art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k., bowiem używał przemocy fizycznej w postaci wyrywania się, kopania wobec interweniujących funkcjonariuszy policji K. K. (1) i J. D. oraz naruszył ich nietykalność cielesną w ten sposób, że odpychał ich od siebie podczas i w związku z pełnieniem przez w/w policjantów obowiązków służbowych w celu zmuszenia ich do zaniechania podjętej przez tych funkcjonariuszy prawnej czynności służbowej.

W odniesieniu do czynów zarzucanych M. T. w punkcie 2 i 3 aktu oskarżenia Sąd uznał, iż zachowanie tam opisane, po pierwsze: należało potraktować jako jedno przestępstwo, po drugie: poza realizacją znamion przestępstwa określonego w art. 224 § 2 k.k. wyczerpywało ono również znamiona przestępstwa z art. 222 § 1 k.k. Stąd też Sąd przypisał M. T. popełnienie jednego przestępstwa kwalifikowanego z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. (przy czym o możliwości przyjęcia powyższej kwalifikacji Sąd uprzedził strony na rozprawie w dniu 21 maja 2015 r. – k. 364) i w tym zakresie dokonał stosownej zmiany opisu czynu. Za przyjęciem, iż czyny z punktu 2 i 3 aktu oskarżenia stanowiły jedno przestępstwo, zdaniem Sądu, przemawia fakt, iż w przebiegu zdarzenia z dnia 30 grudnia 2013 r. nie można wyodrębnić zachowań M. T., które byłyby skierowane oddzielnie w stosunku do poszczególnych interweniujących funkcjonariuszy policji. Z ustalonych okoliczności sprawy wynika, iż K. K. (1) oraz J. D. jednocześnie podjęli wobec M. T. działania polegające na zastosowaniu środków przymusu, na co mężczyzna zareagował odpychaniem, kopaniem i wyrywaniem się. Z zeznań K. K. (1) wynika, że opisanych zachowań oskarżony dopuścił się równocześnie wobec obu interweniujących funkcjonariuszy. Zachowania oskarżonego nie były wymierzone przeciwko konkretnemu funkcjonariuszowi lecz przeciwko im obu.

Przestępstwo z art. 224 § 2 k.k. popełnia, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej.

Niewątpliwie M. T. swoim zachowaniem w dniu 30 grudnia 2013 r. wyczerpał znamiona art. 224 § 2 k.k., bowiem w lokalu przy ul. (...) w W. stosował wobec funkcjonariuszy policji K. K. (1) oraz J. D., podczas wykonywania przez nich obowiązków służbowych, przemoc w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnie podjętej czynności służbowej. Oskarżony w czasie podjętej wobec niego czynności zatrzymania kopał wskazanych powyżej funkcjonariuszy, wyrywał się im. Nie budzi wątpliwości, że policjantów K. K. (1) oraz J. D. uznać należy za funkcjonariuszy publicznych zgodnie z definicją z art. 115 § 13 pkt 7 k.k. Okolicznością bezsprzeczną w przedmiotowej sprawie jest również fakt, iż M. T. miał świadomość, że ma do czynienia z policjantami.

Zdaniem Sądu zachowanie M. T. z dnia 30 grudnia 2013 r. należy jednocześnie rozpatrywać w kontekście przestępstwa z art. 222 § 1 k.k. W czasie przedmiotowego zdarzenia naruszył on bowiem nietykalność cielesną interweniujących funkcjonariuszy policji K. K. (1) i J. D. podczas pełnienia przez nich obowiązków służbowych w ten sposób, że odpychał ich od siebie. „Zwrot normatywny "narusza nietykalność cielesną" obejmuje, w istocie, wszelkie możliwe sposoby ingerencji sprawcy w nietykalność cielesną drugiej osoby, w tym również popchnięcie (odepchnięcie)” (zob. postanowienie SN z 24.05.2010 r., II KK 145/10, LEX nr 619619).

Czynność sprawcza przestępstwa z art. 222 § 1 k.k. polega na naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego lub osoby przybranej mu
do pomocy podczas lub w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych. Kodeks określa w art. 222 § 1 k.k. dwie okoliczności modalne, które występują alternatywnie – jeżeli naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego następuje podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych – i wystarczy wystąpienie jednej z tych dwóch okoliczności. W przedmiotowej sprawie natomiast mamy do czynienia z łącznym wystąpieniem obu tych przesłanek, albowiem oskarżony naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza policji zarówno w czasie pełnienia przez niego służby jak również w związku z wykonywanymi obowiązkami.

Odnosząc się do przyjętej przez Sąd kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 2 wyroku warto podnieść, iż „kopanie i uderzanie funkcjonariuszy niewątpliwie powodowało naruszenie ich nietykalności a jednocześnie stanowiło przemoc zmierzającą do zmuszenia funkcjonariuszy do zaniechania prawnych czynności służbowych. Działanie sprawcy polegające na zastosowaniu przemocy wiążącej się z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza lub osoby mu do pomocy przybranej, realizuje jednocześnie znamiona przestępstwa określonego w art. 224 § 1 i 2 k.k. oraz w art. 222 § 1 k.k., stanowi jedno przestępstwo kwalifikowane z tych przepisów pozostających w zbiegu kumulatywnym” (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 13.05.2003 r. w sprawie II AKa 122/03, OSA 2003/11/108, Prok. i Pr. 2004/2/18, KZS 2003/9/29, OSAB 2003/3/38). Przy czym stosowanie kwalifikacji kumulatywnej z art. 11 § 2 k.k. w sytuacji wyczerpania przez sprawcę znamion zarówno przepisu art. 222 § 1 k.k., jak i art. 224 § 2 k.k. uzasadnione jest również tym, że czyn określony w art. 224 § 2 k.k. jest przestępstwem formalnym bezskutkowym i uwzględnienie w kwalifikacji prawnej normy art. 222 § 1 k.k. stanowi dopełnienie prawnomaterialnej oceny podjętego przez sprawcę działania (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 09.10.2003 r. w sprawie II AKa 295/03, KZS 2004/2/41, Prok. i Pr. 2004/7-8/17).

Warto również nadmienić, iż pomimo dokonania w przedmiotowej sprawie zmiany opisu czynu oraz uzupełnienia kwalifikacji prawnej o przepis art. 222 § 1 k.k. ciągle chodzi o to samo zdarzenie historyczne. Granice oskarżenia zostają utrzymane dopóty, jak długo w miejsce czynu zarzuconego, w ramach tego samego zdarzenia faktycznego (historycznego) można przypisać oskarżonemu czyn nawet ze zmienionym opisem i jego oceną prawną, ale mieszczący się w tym samym zespole zachowań człowieka, które stały się podstawą poddania w akcie oskarżenia przejawów jego działalności wartościowaniu z punktu widzenia przepisów prawa karnego materialnego. Elementami składowymi ułatwiającymi określenie ram tożsamości “zdarzenia historycznego” są zaś: identyczność przedmiotu zamachu, identyczność podmiotów oskarżonych o udział w zdarzeniu, identyczność podmiotów pokrzywdzonych, a wreszcie tożsamość czasu i miejsca zdarzenia, zaś w wypadku odmiennego niż w akcie oskarżenia określenia tej daty i miejsca, analiza strony przedmiotowej i podmiotowej czynu w kontekście związku przyczynowego pomiędzy ustalonym zachowaniem osoby oskarżonej i wynikającego z tego zachowania skutkiem takiego działania bądź zaniechania (szerzej w wyroku SN z dnia 05.09.2006 r. IV KK 194/06, OSNwSK 2006/1/1663). Czyn przypisany oskarżonemu w pkt 2 wyroku nadal pozostaje tym samym czynem, co zarzucony przez Prokuratora, mimo że jego opis został zmieniony, a ponadto uzupełniono kwalifikację prawną o przepis art. 222 § 1 k.k. Dotyczy bowiem tego samego oskarżonego, tych samych osób pokrzywdzonych, istnieje tożsamość miejsca i czasu, jak również tych samych zachowań oskarżonego.

W przedmiotowej sprawie wina M. T. nie budzi wątpliwości. Niewątpliwie na ocenę kwestii winy nie może wpływać fakt, iż działał on będąc pod wpływem alkoholu. Oskarżony jest osobą dorosłą i w związku z tym miał świadomość działania na niego ilości alkoholu, którą spożył. Oba przypisane przestępstwa popełnił z zamiarem umyślnym. Jednocześnie Sąd nie dopatrzył się takich okoliczności, które możliwość przypisania M. T. winy by wyłączały. Oskarżony w chwili popełnienia czynu był osobą poczytalną. Nie wystąpiły również żadne okoliczności, które spowodowałyby, iż w tej konkretnej sytuacji nie można byłoby wymagać od niego zachowania się zgodnego z prawem.

Sąd uznał, że odpowiednią karą w odniesieniu do czynu przypisanego oskarżonemu w punkcie 1 wyroku będzie kara 5 miesięcy pozbawienia wolności, zaś w odniesieniu do czynu z punktu 2 wyroku kara 3 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. Sąd, stosując zasadę asperacji, wymierzył oskarżonemu karę łączną 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Przy wyborze zarówno rodzaju jak i wysokości kary Sąd miał na uwadze okoliczności wskazane w art. 53 § 1 i 2 k.k. Przy wymiarze kary łącznej Sąd miał w szczególności na uwadze zwartość czasową przypisanych oskarżonemu w tej sprawie przestępstw. Wymiar kary łącznej zależy, bowiem od stopnia związku przedmiotowego i podmiotowego zbiegających się przestępstw.

W szczególności wskazać należy, że M. T. był już wcześniej wielokrotnie karany, w tym za przestępstwa podobne (karta karna k. 351-352, kopia wyroku). Właśnie uprzednia karalność oskarżonego odzwierciedla – w ocenie Sądu – dotychczasowy stosunek oskarżonego do ustalonych reguł porządku prawnego i stanowi przesłankę do orzeczenia wobec niego najsurowszego rodzaju kary – pozbawienia wolności. W ocenie Sądu nie istnieją obecnie żadne przesłanki pozwalające sądzić, że pomimo nie wykonania orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności przestrzegałby porządku prawnego. Sąd doszedł do przekonania, że oskarżony swoim dotychczasowym zachowaniem dał dowód tego, że nie zasługuje na zastosowanie wobec niego dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności.

Uznać należy, iż oskarżony nie wyciągnął żadnych wniosków z poprzednich skazań i wymierzenie mu kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem byłoby całkowicie niecelowe. Zasadnym jest w tym miejscu zaznaczyć, iż skoro w art. 53 § 2 k.k. ustawodawca zaliczył do okoliczności, jakie sąd uwzględnia rozstrzygając co do kary m.in. sposób życia przed popełnieniem przestępstwa, nie może budzić wątpliwości, iż wcześniejsza karalność w istotny sposób wpływa na ocenę prognozy kryminologicznej. W ocenie Sądu z uwagi na wskazane wyżej okoliczności obciążające, wymierzając karę oskarżonemu większy nacisk należało położyć na realizację zapobiegawczych celów kary. Wskazać należy, iż funkcją kary orzekanej wobec sprawcy przestępstwa jest jego wychowanie i zapobieżenie powrotowi do przestępstwa, a cele te – w szczególności zapobiegawczy – mogą być zrealizowane wyłącznie poprzez jej dolegliwość mającą uzmysłowić sprawcy swoistą nieopłacalność powrotu na drogę przestępstwa. Kara zawsze zatem musi stanowić dolegliwość, do tego sprowadza się jej istota. Trudno natomiast uznać, by wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszej niż orzeczona, mogło spełnić wobec niego funkcję wychowawczą. Wcześniejsze rozważania Sądu wskazują, iż dla osiągnięcia celu wychowawczego wobec oskarżonego niezbędne jest orzeczenie wobec niego bezwzględnej kary pozbawienia wolności.

Mając jednakże na uwadze fakt, iż popełnione przez oskarżonego przestępstwa nie pociągnęły za sobą istotnych następstw, nie wyrządziły poważnej szkody, Sąd wymierzył za poszczególne czyny karę pozbawienia wolności w dolnych granicach ustawowego zagrożenia.

Na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności na podstawie art. 63 § 1 k.k. Sąd zaliczył M. T. okres zatrzymania od dnia 30.12.2013 r. do dnia 31.12.2013 r.

O zasądzeniu od Skarbu Państwa na rzecz adwokat M. E. kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu M. T. z urzędu, Sąd orzekł na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze oraz na podstawie § 14 ust. 2 pkt 3 w zw. z § 16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163 poz. 1348 ze zm.).

Z kolei kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i zwolnił oskarżonego od tych kosztów, uznając, że ich uiszczenie byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację majątkową.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Chodkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: