Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 469/16 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2016-10-13

Sygn. akt II C 469/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 5 września 2016 roku

Pozew z dnia 23-06-2015 roku (k. 3-4) skierowany do SR w Elblągu. Żądanie: zapłaty 1327,90 zł tytułem kapitału (824,82 zł) i odsetek (503,08 zł) należnych z tytułu umowy o kartę kredytową z dnia 9-01-2008. Kredytodawca sprzedał tę wierzytelność powodowi umową cesji z dnia 27-04-2012. Cesjonariusz jest bankiem, który dochodził swojej wierzytelności za pomocą bankowego tytułu egzekucyjnego.

Nadto powód domagał się odsetek za opóźnienie w wysokości 4-krotności stpoy kredytu lombardowego NBP od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych.

W dniu 18-08-2015 r. wydano w SR w Elblągu nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zgodnie z żądaniem pozwu (nakaz zapłaty – k. 13).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (k. 17-19) pozwana wnosi o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. Zarzuty: przedawnienie roszczenia oraz nieudowodnienie istnienia zobowiązania.

Następnie SR w Elblągu przekazał sprawę do tut. sądu (k. 22).

W piśmie z dnia 21-07-2016 roku (k. 39-40) powód cofnął pozew w całości, bez oświadczenia o zrzeczeniu się roszczenia.

Na rozprawie stawił się wyłącznie pełnomocnik pozwanej i podtrzymawszy stanowisko domagał się oddalenia powództwa (k. 43). Domagając się oddalenia powództwa pozwana de facto odmówiła zgody na cofnięcie pozwu.

Sąd ustalił i zważył co następuje.

Powód cofnął pozew bez zrzeczenia się roszczenia po otrzymaniu odpisu sprzeciwu od nakazu zapłaty, a przed rozpoczęciem rozprawy.

Art. 203 § 1 Kpc, regulujący dopuszczalność cofnięcia pozwu, jest umieszczony w rozdziale 2 działu II tytułu VI księgi I części I Kodeksu postępowania cywilnego zatytułowanym (...). Są to zatem przepisy o postępowaniu zwykłym. Postępowaniu upominawcze jest natomiast uregulowane w tytule VII tej samej księgi jako postępowanie odrębne. Specyfiką postępowania upominawczego jest to że aby toczył się nadal proces po wydaniu nakazu zapłaty, konieczne jest złożenie sprzeciwu od tego nakazu. Złożenie odpowiedzi na pozew w postępowaniu zwykłym nie jest obligatoryjne (art. 207 § 1 Kpc). Jeśli nawet przewodniczący zarządzi inaczej, tj. zobowiąże pozwanego do złożenia odpowiedzi na pozew na podstawie art. 207 § 2 Kpc lub innego rodzaju wyjaśnień na podstawie art. 208 § 1 Kpc, to zignorowanie tego wezwania przez pozwanego nie stoi na przeszkodzie rozpoczęciu rozprawy. Innymi słowy postępowanie zwykłe może toczyć się i nastąpić rozprawa może się rozpocząć pomimo iż pozwany w żaden sposób nie wypowie się wcześniej co do żądań pozwu. Z tego właśnie wynika sens regulacji z art. 203 § 1 Kpc, dopuszczającej cofnięcie pozwu bez zgody pozwanego i bez zrzeczenia się roszczenia aż do rozpoczęcia rozprawy. Należy pamiętać że jest to przepis dotyczący postępowania zwykłego, a do postępowań odrębnych można go stosować jeżeli nic innego nie wynika z przepisów regulujących te postępowania odrębne. Odmienne reguły dopuszczalności cofnięcia pozwu nie wynikają wprost z przepisów o postępowaniu upominawczym. Natomiast z istoty postępowania upominawczego wynika że jeżeli wydano nakaz zapłaty, to aby rozpoczęła i odbyła się rozprawa, pozwany musi się wypowiedzieć odnośnie żądań pozwu, a wypowiedź ta następuje w formie sprzeciwu od nakazu (art. 505 § 1 Kpc). W tymże sprzeciwie pozwany musi określić zakres zaskarżenia i zgłosić zarzuty (art. 503 § 1 Kpc). Z tego wynika wniosek, że cofnięcie pozwu bez zgody pozwanego i bez zrzeczenia się roszczenia po wniesieniu sprzeciwu w postępowaniu upominawczym jest niedopuszczalne, ponieważ w momencie złożenia sprzeciwu pozwany wdał się w spór. Wprawdzie w postępowaniu zwykłym jest to możliwe, że przed rozpoczęciem rozprawy pozwany wda się w spór (fakultatywnie), ale wówczas nadal pozostaje możliwość oceny skuteczności cofnięcia pozwu pod kątem jego zgodności z prawem, zasadami współżycia społecznego, a także oceny czy cofnięcie zmierza do obejścia prawa (art. 203 § 4 Kpc).

Zgodnie z art. 203 § 4 Kpc, sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa.

W niniejszej sprawie okoliczności sprawy wskazują na to że cofnięcie pozwu jest nie tylko niedopuszczalne (o czym wyżej), ale i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, oraz zmierza do obejścia prawa. Przede wszystkim, dezaprobatę budzi podejście powoda do instytucji wymiaru sprawiedliwości. Powód złożył pozew bez załączenia stosownej dokumentacji (brak załączników w postaci dowodów wskazanych w pkt 10.2.1 i pkt 10.3.1 pozwu), licząc zapewne na bierność pozwanej. Powód cofnął pozew natychmiast po otrzymaniu odpisu sprzeciwu od nakazu zapłaty. Cofnięcie pozwu nastąpiło tylko z tego powodu że pozwana podniosła zarzut przedawnienia i nieudowodnienia roszczenia. Wszystko wskazuje więc na to, że wytoczenie powództwa nie miało na celu rzeczywiste dochodzenie i popieranie przed sądem swoich praw, ale jedynie było próbą uzyskania tytułu wykonawczego bez potrzeby angażowania się w proces. Z urzędu jest sądowi wiadomym że jest to stała praktyka niektórych wierzycieli masowych, którzy traktują wymiar sprawiedliwości w charakterze wyłącznie taniego dostawcy tytułów wykonawczych i nie godzą się na prowadzenie procesu po złożeniu sprzeciwu przez stronę pozwaną i podniesieniu przez nią sensownych zarzutów. Takiej postawy wobec wymiaru sprawiedliwości nie sposób aprobować. Każdy kto składa do sądu pozew i domaga się ochrony swoich praw, bez względu na to czy żądanie nadaje się do postępowania upominawczego czy też nie, powinien być przygotowany na ewentualność zwalczania zarzutów drugiej strony i powinien wykazać elementarną zdolność spełnienia ciężarów procesowych (art. 3 Kpc). Powód powinien mieć na uwadze że pozwany może złożyć sprzeciw i wówczas sprawa będzie się toczyć dalej, co będzie wymagało przedstawiania dowodów na poparcie swoich twierdzeń i żądań. Zasada dokonywania czynności procesowych w zgodzie z dobrymi obyczajami wyklucza traktowanie postępowania sądowego jako swego rodzaju testu wobec drugiej strony. Powód ewidentnie zamierzał jedynie wypróbować czy pozwana wykaże się dostateczną starannością w ochronie swoich praw oraz wiedzą o przysługujących jej zarzutach. Taki z góry powzięty zamiar nieprowadzenia procesu, przy jednoczesnym braku zrzeczenia się roszczenia, jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Uznawszy cofnięcie pozwu za niedopuszczalne, należało odniósłszy się do zarzutów pozwanej ustalić czy powód wykazał zasadność i wysokość swojego roszczenia.

Roszczenie powoda jest przedawnione, a pozwana podniosła stosowny zarzut.

W myśl art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, iż roszczenie jest związane z działalnością gospodarczą zarówno cesjonariusza jak i cedenta, a zatem przedawniło się w terminie 3-letnim. Na podstawie umowy sprzedaży wierzytelności zbywca posiadaną wobec pozwanej wierzytelność przeniósł na powoda. Jak wynika z powyższego, w chwili przelewu dochodzona pozwem wierzytelność była związana z działalnością gospodarczą, czyli podlegała trzyletniemu przedawnieniu.

Zgodnie z art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne.

Z uzasadnienia pozwu wynika że roszczenie nie mogło być wymagalne później niż w dniu 27-04-2012 (data cesji), a zatem w chwili złożenia pozwu do SR w Elblągu roszczenie było już przedawnione, a powód nie wykazał przerwania biegu przedawnienia. Powód miał szansę ustosunkować się do sprzeciwu pozwanej i wykazywać że jego roszczenia stały się wymagalne w okresie krótszym niż 3 lata przed wytoczeniem powództwa, ewentualnie że bieg terminu przedawnienia roszczeń uległ w tym okresie przerwaniu. Tego jednak powód nie podnosił, zatem należało uznać, że roszczenie uległo przedawnieniu jeszcze przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie, tj. przed 23-06-2015 roku.

Zgodnie z art. 509 k.c. w wyniku przelewu wierzytelności następuje zmiana osoby, względem której dłużnik jest zobowiązany. Wstąpienie przez osobę trzecią w prawa wierzyciela nie pogarsza sytuacji dłużnika ponieważ przysługują mu wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy (art. 513 § 1 k.c.). Dotyczy to również zarzutu przedawnienia, które nie ulega przerwaniu wskutek przejścia wierzytelności na inną osobę. Zmiana dotyczy bowiem strony podmiotowej a nie treści wierzytelności nabytej przez osobę trzecią.

Tym samym zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwaną jest skuteczny, dlatego powództwo podlegało oddaleniu.

Powód nie stawił się na rozprawę i w żaden sposób nie wykazał i nie dowiódł że w ogóle umowa kredytowa, a następnie umowa cesji zostały zawarte, że są ważne, podpisane przez umocowane do tego osoby, wreszcie że umowa cesji obejmowała swoim zakresem także ewentualną wierzytelność w stosunku do pozwanej.

W związku z powyższym orzeczono jak w pkt I wyroku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 98 k.p.c. na zasadzie odpowiedzialności za wynik postępowania. Na zasądzoną kwotę złożyły się kwota 180,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, której wysokość została ustalona na podstawie § 2 ust. 1 i 2 oraz § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych … (Dz.U. 2013 r. poz. 490).

ZARZĄDZENIE

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Marciniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: