Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 3546/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2022-06-03

sygn. akt I C 3546/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

9 maja 2022 roku

Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie w I Wydziale Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Mateusz Janicki

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym 9 maja 2022 roku w W.

sprawy z powództwa S. M.

przeciwko (...) Company z siedzibą w H.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 600 (sześćset) euro z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 8 października 2020 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 1 117 (tysiąc sto siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

I. Stanowiska stron

S. M. wniósł o zasądzenie od (...) Company z siedzibą H. 600 euro z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, że dochodzi odszkodowania za opóźnienie obsługiwanego przez pozwaną lotu łączonego (...)- (...) z W. przez L. do S. 11 października 2019 r. (pozew k. 2-3).

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, że opóźnienie było skutkiem nadzwyczajnych okoliczności w postaci warunków pogodowych na lotnisku w L. (odpowiedź na pozew, k. 25-27v).

Pozwany cofnął zarzut braku legitymacji czynnej powoda (pismo k. 72-75).

Żadna ze stron nie wniosła o rozpoznanie sprawy na rozprawie.

II. O. ści bezsporne

Powód miał potwierdzoną rezerwację na obsługiwany przez pozwanego lot łączony na trasie W.L.S. ( (...)) 11 października 2019 r. Składał się on z lotu BA 851 z W. do L. planowanego w godzinach 16.25-19.05 (...) (18.25-20.05 wg czasów lokalnych) oraz BA 251 z L. do Chile planowanego w godzinach 21.00-11.35 (...) (22.00-8.35 wg czasów lokalnych). Stawił się do odprawy o wyznaczonej godzinie.

Rejs BA 851 doznał opóźnienia w wymiarze 1 godziny. Wystartował o 17.25 (...) (19.25 czasu lokalnego) i wylądował o 20.25 (...) (21.25 czasu lokalnego), przez co powód nie zdążył na przesiadkę na drugi odcinek lotu łączonego – rejs BA 251 startujący o 21.00 (...) (22.00 czasu lokalnego).

Pozwany zapewnił powodowi alternatywny plan podróży – lot z L. przez M. do S. 12 października 2019 r., którym powód dotarł do miejsca docelowego z opóźnieniem przekraczającym 3 godziny.

Odległość pomiędzy lotniskiem w W. ( (...)) a lotniskiem w S. ( (...)) mierzona po ortodromie przekracza 3 500 kilometrów.

18 października 2019 r. powód scedował swoje roszczenie odszkodowawcze na (...) Ltd. z siedzibą w H.. 21 stycznia 2020 r. (...) Ltd. zwrotnie scedował wierzytelność na powoda.

Pismem z 19 lutego 2020 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty odszkodowania.

III. Ustalenia faktyczne

Pozwany realizował lot BA 851 z W. do L. samolotem (...). Wcześniej tym samym samolotem realizował lot BA 850 z L. do W.. Miał zaplanowaną przerwę w rotacji od 15.25 (...) (planowany czas lądowania rejsu BA 850) do 16.25 (planowany czas startu rejsu BA 851) (pismo (...) k. 131, raporty pozwanej k. 110, 36).

Plan lotu BA 850 pozwany złożył pierwotnie o 1.09 (...), deklarując start o 13.00 (...). Następnie o 12.45 (...) (tj. na 15 minut przed planowanym startem) opóźnił deklarowany start na 13.05 (...), kolejno o 12.54 (...) opóźnił go na 13.20 (...), a o 13.28 (...) opóźnił go na 13.29 (...) (zapis depesz (...) i DLA – wydruk z systemu E. k. 132). Samolot ostatecznie wystartował o 13.37 (...) (tj. z 37-minutowym opóźnieniem) i wylądował w W. o 15.53 (...) (z 28 minutowym opóźnieniem) tj. 32 minuty przed planowaną godziną, kiedy powinien rozpocząć rejs BA 851 (raport pozwanej k. 110).

Plan lotu BA 851 pozwany złożył o 4.31 (...), deklarując start o 16.25 (...). O 14.25 (...) ( tj. po tym, jak pozwany doznał 37-minutowego opóźnienia w wylocie z L. i nierealne było przy 60-minutowej przerwie w rotacji punktualny start na kolejnym w rotacji rejsie BA 851) służby kontroli ruchu lotniczego opóźniły skalkulowany start (wzbicie się w powietrze) rejsu BA 851 do 17.49 (...), następnie o 14.26 (...) ustaliły ten czas na 17.13 (...), o 14.43 (...) na 17.49 (...). O 15.17 (...) pozwany opóźnił planowany start z pierwotnej 16.25 (...) na 16.40 (...). O 16.07 (...) służby kontroli ruchu zmieniły kalkulowany czas startu (airborne) na 17.38 (...). O 16.33 (...) pozwany zmienił planowaną godzinę z 16.40 (...) na 17.10 (...) (zapis depesz (...), SAM, (...) i DLA – wydruk z systemu E. k. 132-133). Ostatecznie samolot wystartował z W. o 17.25 (...) (z 1-godzinnym opóźnieniem) i wylądował w L. o 20.25 (...) (z 1 godziną i 20 minutami opóźnienia), 35 minut przed startem lotu BA 251 do S. (raport pozwanej k. 36).

Restrykcje nakładane przez służby kontroli ruchu lotniczego 11 października 2019 r. na obsługiwane przez pozwaną loty BA 850 i BA 851 wynikały z warunków pogodowych na lotnisku w L. w postaci bardzo silnych wiatrów, co skutkowało zmniejszonym limitem obsługiwanych operacji (pismo (...) k. 131, odnotowane parametry (...) w depeszach SAM i (...) wydruk z systemu E. k. 132-133, H. B. k. 38, zapisy (...) k. 46; zapiski pozwanego w systemach k. 47; dzienny raport operacyjny pozwanej k. 42-43).

Pozwana jako przyczyny op óźnienia rejsu (...) odnotowała w swoich zapiskach kody: RA (23 minuty), PW (29 minut) i A. (8 minut), w tym konieczność pomocy w opuszczeniu samolotu 12 niepełnosprawnym pasażerom (raport pozwanego k. 36). Z kolei w przypadku rejsu (...) – RA (7 minut) i (...) (30 minut), w tym konieczność asysty w wejściu na pokład niepełnosprawnym pasażerom (raport pozwanego k. 110). Kod RA oznacza opóźnienie wynikłe z opóźnienia poprzedniego odcinka w rotacji, PW to konieczność pomocy niepełnosprawnym pasażerom (pismo pozwanego k. 115v). Tym samym – jak odnotował sam pozwany w swoich systemach (co nie może być przesądzające) – lot (...) opóźnił się o 30 minut z powodu konieczności pomocy niepełnosprawnym pasażerom, a następnie kolejny lot w rotacji ( (...)) opóźnił się o 23 minuty z powodu opóźnienia lotu (...) i 29 minut z powodu konieczności pomocy niepełnosprawnym pasażerom.

Niektóre inne loty, które lądowały na lotnisku (...) w tym samym czasie, co planowana pierwotnie godzina lądowania lotu BA 851, nie doznały opóźnień lub doznały znacznie mniejszych opóźnień (wydruki z F. k. 84-86).

IV. Ocena ww. okoliczno ści

Zgodnie z art. 5057 § 1 k.p.c. w postępowaniu uproszczonym od uznania sądu zależy powzięcie samodzielnej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy albo zasięgnięcie opinii biegłego. Sąd lojalnie uprzedzał pełnomocnika pozwanego, że w świetle zgromadzonych dowodów wykazanie, że opóźnienie lotu (...) nie było skutkiem opóźnienia lotu (...) wymaga wiadomości specjalnych (k. 137). Wynikało to z tego, że sąd – po wnikliwej analizie depesz, opartej na podręczniku (...) oraz doświadczeniu w prowadzeniu wielu spraw podobnego rodzaju (gdzie zasadniczą kwestią są tzw. restrykcje (...)), w tym zapoznawaniu się z szeregiem opinii biegłych i ich metodologią, jak i przesłuchiwaniem świadków – pracowników działów dowództwa operacyjnego linii lotniczych, doszedł do kategorycznej konkluzji, przeciwnej do prezentowanej przez pełnomocnika pozwanego.

O ile bowiem pełnomocnik pozwanego forsował narrację, w której to – w ogólnym zarysie – zła pogoda skutkowała opóźnieniem przez służby kontroli ruchu lotu (...), co z było od pozwanego zupełnie niezależne (wynikało tylko ze złej pogody), „ponieważ nastąpiło jeszcze przed wylądowaniem opóźnionego lotu (...)”, o tyle narracja ta stanowi nieuprawnione uproszczenie, co wynika już chociażby z trafnego zarzutu strony powodowej, która wskazała zarówno lot, który wylądował punktualnie w tych samych godzinach, jak i loty, które doznały mniejszych opóźnień. Przyznał to zresztą sam pozwany, tyle że w nieuprawniony sposób sugerował, że jest to niejako kwestia przypadku, tak jak gdyby przewoźnicy lotniczy w zależności od „szczęścia” mogli być lepiej albo gorzej traktowani przez służby kontroli ruchu lotniczego i dostawać – w zależności od tego „szczęścia” (niezależnych od nich czynników) sloty lepsze albo gorsze. Jest jednak zupełnie inaczej – w organizacji ruchu lotniczego nie ma miejsca na przypadkowość i rozdzielania miejsc w zależności od „szczęścia”, zasadą jest bowiem, że przewoźnicy, którzy trzymają się narzuconej w ruchu lotniczym dyscypliny czasowej są preferowani, a ci, którzy się opóźniają, chociażby nieznacznie, „spadają na koniec kolejki”. Ruch lotniczy, szczególnie na takim zatłoczonym lotnisku jak H., musi być bowiem ściśle zorganizowany, w tym w celu wyeliminowania „zmarnowania” chociażby 10 minut czasu, w którym z danego czasu mógłby wystartować samolot. Tak więc, gdy dany przewoźnik, który ma zaplanowany start na określoną godzinę, nie jest w stanie o tej godzinie wystartować, służby „odbierają mu slot”, tak żeby się nie „zmarnował”, a przewoźnik ten spada na koniec kolejki.

W przypadku złej pogody, gdy występują ograniczenia w liczbie operacji, które lotnisko jest w stanie obsłużyć (w porównaniu z normalną pogodą), dyscyplina ta jest jeszcze większa, stąd właśnie tzw. „restrykcje”. Oznaczają one jednak nie to, że każdy lot musi być opóźniony. Przeciwnie – celem jest zapewnienie planowanego startu co najmniej tym przewoźnikom, którzy sami się nie opóźnili. Dopiero gdy po przyznaniu tym „opóźnionym” przewoźnikom (tzw. L. U. lub L. Filerom) opóźnionych slotów, nadal nie ma możliwości punktualnego obsłużenia rzetelnych przewoźników, występuje konieczność ich opóźnienia.

Co znamienne, opóźnienie slotu dla lotu (...) nastąpiło wówczas, gdy samolot, który miał ten lot realizować, doznał takiego opóźnienia, że nie mógłby wystartować o czasie, tym samym „zmarnowałby” swój slot w sytuacji, gdy lotnisko z powodu złej pogody było szczególnie obciążone.

Co więcej, jak udowodnił powód, w tym samym czasie odbywały się rejsy lądujące punktualnie albo z mniejszymi opóźnieniami.

Ponadto, jak widać z analizy raportów samej pozwanej (tyle że sporządzonych przez jej dział operacyjny a nie dział prawny, który z kolei sporządzał pisma procesowe), odnotowano tam (na wewnętrzne potrzeby), że opóźnienie lotu (...) spowodowane było obsługą pasażerów (klientów) pozwanej (w zakresie 30 z 37 minut opóźnienia), a następnie lot (...) był opóźniony w zakresie 23 minut opóźnieniem lotu (...), a w zakresie kolejnych 29 minut obsługą pasażerów pozwanej. Stoi to w sprzeczności z narracją prezentowaną przez pełnomocnika procesowego na etapie niniejszego procesu.

O ile nie jest całkowicie wykluczone, że zarówno sąd rozpoznający niniejszą sprawę, jak i dział operacyjny pozwanego, się mylą, a rację ma pełnomocnik procesowy pozwanego – o tyle pełnomocnik procesowy pozwanego swoje twierdzenia musi udowodnić (art. 6 k.c., art. 232 k.p.c.). Sposobem wykazania okoliczności wymagających wiadomości specjalnych, jeśli nie chce się zdać na „samodzielną ocenę sądu” (por. art. 5057 § 1 k.p.c.) jest dowód z opinii biegłego.

Pełnomocnik pozwanego tymczasem, mimo że wcześniej wnioskował o dowód z opinii biegłego (k. 115), później jednak nie opłacił zaliczki, mimo dwukrotnego wzywania (k. 126, 137). Ostatecznie wprost wskazał, że „jego zdaniem” do rozstrzygnięcia sprawy nie są konieczne wiadomości specjalne (k. 141v). W ocenie sądu była to kalkulacja pełnomocnika, który nie chciał ponosić jeszcze większych kosztów przegranej sprawy.

Wbrew stanowisku pełnomocnika pozwanego, pismo z (...) nie zastępuje opinii biegłego. Nie ma ono żadnego szczególnego waloru. (...) był bowiem poproszony o nadesłanie historii wysyłanych depesz, które przechowuje (k. 127). Pracownik (...), który podpisał pismo przewodnie, w którego załączeniu przesłano żądane depesze, nie jest biegłym sądowym, brak nawet podstaw do przyjęcia, że ma wiadomości specjalne w zakresie niezbędnym dla wyrażenia opinii, którą wyraził. Sąd nie oparł się zatem na opinii wyrażonej przez pracownika (...), tylko na źródłowych depeszach i całokształcie zebranego materiału dowodowego. Pełnomocnik pozwanego był lojalnie uprzedzony przez przewodniczącego, że do wykazania zasadności zarzutu z art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004 konieczne są wiadomości specjalne, a tym samym, że pismo z (...) nie jest wystarczające.

V. Ocena prawna

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawą zasądzenia odszkodowania na rzecz powoda był art. 5 ust. 1 lit. c. rozporządzenia nr 261/2004 pasażerowie w razie odwołania lotu mają prawo do odszkodowania w wysokości określonej w art. 7 ust. 1 tego rozporządzenia tj. w przypadku powodów, którzy odbywali lot o długości ponad 3 500 km – 600 euro.

Poza sporem w sprawie było nieprzewiezienie powoda lotem, na który miała wykupioną rezerwację (tj. lotem BA 251) do S., co w rozumieniu rozporządzenia stanowi odwołanie lotu. (...) bowiem przesądził, że przy ocenie, czy miało miejsce „odwołanie” czy „opóźnienie” lotu, istotne jest, czy lot został wykonany zgodnie z pierwotnie przewidzianym rozkładem, a zmianie uległa jedynie godzina (wtedy mówimy o „opóźnieniu”). Odwołanie ma natomiast miejsce wtedy, jak wiążąco wyjaśnił to pojęcie (...), kiedy przewoźnik zapewnia przewóz pasażerów w ramach alternatywnego lotu o innym rozkładzie, czyli przenosi pasażerów na inny lot (wyrok C-402/07). Ponadto (...) wskazał, że przepisy rozporządzenia posługują się pojęciem „odwołania »ich« lotu” (art. 1 ust 1 lit. b, motywy 10 i 17), i akcentując kwestię, że przy zmianie planu podróży ma miejsce odwołanie „»ich« pierwotnie przewidzianego lotu” (wyrok C-83/10). Relewantne jest zatem, czy konkretny pasażer został przewieziony tym konkretnym lotem, na który miał rezerwację, czy też jego plan podróży został zmieniony, bo przeniesiono go na inny lot. Ponieważ powoda przeniesiono na inny lot, w rozumieniu prawa unijnego wykładanego zgodnie z wiążącym orzecznictwem (...) jej (pierwotny) lot został odwołany i zaproponowano jej zmianę planu podróży w postaci innego lotu.

W tej sytuacji kluczowe było zbadanie, czy zaoferowany lot alternatywny spełniał kryteria z art. 5 ust. 1 lit. c pkt i-iii, zwalniające przewoźnika z obowiązku zapłaty odszkodowania. Mając na uwadze parametry lotu alternatywnego oraz czas zaoferowania powodowi zmiany planu podróży, należało uznać, że należne jest mu odszkodowanie. Jego wysokość wobec długości rejsu wynosi zgodnie z art. 7 ust. 1 lit c – 600 euro.

Zarzut pozwanej z art. 5 ust. 3 rozporządzenia nr 261/2004 nie zasługiwał na uwzględnienie. Zgodnie z tym przepisem przewoźnik nie jest zobowiązany do wypłaty rekompensaty, jeżeli może dowieść, że odwołanie jest spowodowane zaistnieniem nadzwyczajnych okoliczności, których nie można było uniknąć pomimo podjęcia wszelkich racjonalnych środków. Jak wyżej wskazano, pozwana nie zdołała dowieść, że odwołanie było spowodowane nadzwyczajnymi warunkami pogodowymi, a nie opóźnieniem rejsu i obsługą klientów pozwanej, co wpisuje się w zwykłe ryzyko jej działalności.

Odsetki zostały zasądzone zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c.

VI. Koszty procesu

O kosztach sąd orzekł na podstawie odpowiedzialności za wynik procesu stosownie do art. 98 § 1 i 3 k.c. Pozwana jako przegrywająca obowiązana jest zwrócić poniesione przez powoda koszty, na które złożyły się: opłata od pozwu (200 zł), opłata skarbowa od złożonego dokumentu pełnomocnictwa (17 zł) i wynagrodzenie radcy prawnego stosownie do § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (900 zł).

Z. ądzenia:

- odnotować uzasadnienie;

- odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanej r. pr. Z. przez umieszczenie w portalu informacyjnym.

W., 3 czerwca 2022 roku asesor sądowy M. J.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Piotrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Mateusz Janicki
Data wytworzenia informacji: