I C 2503/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2023-03-20

sygn. akt I C 2503/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

23 lutego 2023 roku

Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w W. w I Wydziale Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Mateusz Janicki

po rozpoznaniu na rozprawie 23 lutego 2023 roku w W.

przy udziale protokolanta Karola Redy

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 12 781,18 zł (dwanaście tysięcy siedemset osiemdziesiąt jeden złotych osiemnaście groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 7 kwietnia 2021 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 4 367 zł (cztery tysiące trzysta sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

I. Stanowiska stron

(...) sp. z o.o. z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od (...) S.A. z siedzibą w S. 12 781,18 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 7 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazała, że dochodzi niepokrytej dotychczas części kosztów najmu pojazdu zastępczego (10 240,00 zł), parkowania (2 230,60 zł) oraz tzw. holowania (310,58 zł), na podstawie nabytego od poszkodowanego roszczenia (pozew k. 2-4).

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Zakwestionowała: a) niezbędność najmu pojazdu zastępczego, b) okres najmu pojazdu zastępczego, c) stawkę najmu w zakresie przewyższającym 256 zł brutto (przy czym powódka dochodziła roszczenia wyliczonego właśnie od 256 zł brutto), d) stawkę za parkowanie, e) stawkę za tzw. holowanie (sprzeciw k. 25-28).

II. Ustalenia faktyczne

7 grudnia 2019 r. (sobota) o 21.15 miał miejsce wypadek, wskutek którego uszkodzony został pojazd D. M. B. klasy E – (...) (2013). Sprawca był ubezpieczony w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanej. 11 grudnia 2019 r. zgłoszono szkodę pozwanej (okoliczności bezsporne, e-mail k. 29).

Pozwana poinformowała o akceptowanej przez siebie stawce za najem pojazdu zastępczego 256 zł brutto za dobę przy pojeździe klasy uszkodzonego w kolizji (informacja k. 31).

D. W. po kolizji dysponował poza uszkodzonym M. (...): N. (...) (2003) z wymontowanymi tylnymi siedzeniami, użytkowanym do przywożenia części do warsztatu oraz uszkodzonym, niesprawnym V. (...) (1994), sprzedanym później za 1 000 zł. Ponadto 29 lutego 2020 r. nabył okazyjnie za 800 zł uszkodzoną (m.in. pęknięta przednia szyba) K. (...) (2007), którą w stanie uszkodzonym (bez naprawiania) sprzedał 7 marca 2020 r. (informacja z (...) k. 78-87, 109-111, zeznania świadka D. W., e-protokół rozprawy z 10 listopada 2022 r., 00:04:08-00:21:39, e-protokół rozprawy z 23 lutego 2023 r., 00:02:27-00:09:18, nadesłane przez świadka zdjęcia K. (...) i skan umowy sprzedaży z 7 marca 2020 r. k. 137-142).

5 marca 2020 r. pozwana wypłaciła D. W. należne odszkodowanie z tytułu tzw. szkody całkowitej. Kwota ta została zaksięgowana na rachunku poszkodowanego 6 marca 2020 r. (decyzja k. 13, potwierdzenie transakcji k. 16).

D. W. skorzystał z usług powódki: tzw. holowania pojazdu z miejsca kolizji za cenę 562,73 zł (8 zł/km netto), przechowania uszkodzonego pojazdu za cenę 30 zł/dobę netto od dnia szkody do 19 lutego 2020 r. (74 dni, co dało łącznie 2 730,60 zł brutto) oraz najmu pojazdu zastępczego tej samej klasy co uszkodzony (klasa E) za cenę 256 zł/dobę brutto od dnia szkody do 6 marca 2020 r. (91 dni, co dało łącznie 23 295,99 zł brutto) (faktura k. 9, umowa najmu k. 7-8).

Stawki zastosowane przez powódkę mieszczą się w zakresie stawek występujących na rynku w województwie (...) w okresie 2017-2018 (opinia biegłego z innej sprawy k. 50-60). Mieszczą się również w limitach ustalonych w trybie art. 130a ust. 6c prawa o ruchu drogowym, obwieszczonych w 2017 r. (k. 60v).

Powódka (zarazem przedsiębiorcy, który wynajął pojazd zastępczy oraz transportował i przechowywał uszkodzony w kolizji pojazd) nabyła w drodze cesji roszczenie poszkodowanego przeciwko pozwanej o zwrot kosztów najmu, parkowania i tzw. holowania w związku z ww. kolizją (bezsporne, nadto umowa cesji k. 11).

25 sierpnia 2020 r. pozwana uznała swoją odpowiedzialność za koszty najmu pojazdu zastępczego, holowania i parkowania wypłacając powódce: 252,15 zł z tytułu tzw. holowania, 500 zł z tytułu przechowania (przez 49 dni) i 12 544 zł z tytułu najmu pojazdu zastępczego (49 dni po stawce 256 zł brutto) (decyzja k. 14).

III. Ocena dowod ów

Zgromadzone w sprawie dokumenty nie budziły wątpliwości sądu, nie były też przez żadną ze stron kwestionowane.

Za wiarygodne sąd uznał również zeznania świadka D. W.. Jak chodzi o jego niepamięć dot. pojazdu K. (...) podczas pierwszego przesłuchania, jest to zupełnie zrozumiałe, mając na uwadze, że posiadał ten samochód zaledwie 7 dni, nabył go za 800 zł i sprzedał przed naprawieniem, jak również mając na uwadze, że powód jako mechanik zawodowo styka się z szeregiem samochodów.

Sąd pominął wnioskowany przez pozwaną dowód z opinii biegłego na podstawie art. 5057 § 1 k.p.c. Sprawa rozpoznawana jest w postępowaniu uproszczonym, gdzie od oceny sądu zależy, czy zasięgnie opinii biegłego, czy oceni daną kwestie na podstawie całokształtu okoliczności sprawy. Jak chodzi o występujące na rynku stawki za holowanie i parkowanie, to powtarzalność podobnych spraw, gdzie występują te same zagadnienia (stawki występujące na rynku), brak metodologii, z której mogliby korzystać biegli (po prostu szukają oni w ofert w G. albo dzwonią do przedsiębiorców – to samo mogą uczynić pełnomocnicy), ponadto nieprzystawanie kosztów takiej opinii do wartości przedmiotu sporu w zakresie, w jakim opinia miałaby wpływ na rozstrzygnięcia, a nade wszystko występowanie w sprawie podmiotów, które nie tylko są reprezentowane przez zawodowych pełnomocników procesowych, ale ponadto zawodowo zajmują się i na co dzień mają do czynienia z tymi zagadnieniami, przemawiał przeciwko dopuszczeniu tego dowodu. Zamiast tego przewodniczący zakomunikował pełnomocnikom pominięcie dowodu z opinii biegłego i zobowiązał do nadesłania materiału procesowego, w oparciu o który rynkowość stawek zostanie oceniona (k. 37-38). Pozwana odmówiła wykonania zobowiązania (vide k. 45), natomiast powódka złożyła opinię biegłego sporządzoną w innym postępowaniu, w świetle której stosowane przez powódkę stawki za parkowanie i holowanie mieściły się w zakresie stawek rynkowych, i to jeszcze z okresu rok sprzed kolizji (k. 50-60).

Sąd miał na uwadze, że w zakresie „uzasadnionego okresu najmu” dowód z opinii biegłego był zupełnie zbędny, ponieważ szkoda została zakwalifikowana przez pozwaną i rozliczona jako całkowita, tym samym kwestie techniczne (czas naprawy), o których mógłby wypowiedzieć się biegły, nie były istotne, a rzecz sprowadzała się do oceny prawnej – przez jaki czas przy tzw. szkodzie całkowitej poszkodowany ma prawo wynajmować pojazd zastępczy. W tym zakresie sąd w całości podziela ugruntowane w orzecznictwie stanowisko, że uprawnienie to trwa co najmniej do czasu wypłaty odszkodowania z tytułu szkody całkowitej. Tymczasem pozwany wynajmował pojazd zastępczy właśnie do chwili wypłacenia mu odszkodowania z tytułu szkody całkowitej (6 marca 2020 r.).

IV. Ocena prawna

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Podstawą prawną dochodzenie odszkodowania od pozwanej był art. 822 § 1 k.c. oraz art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Z kolei podstawą prawną legitymacji czynnej powoda jako cesjonariusza był art. 509 § 1 k.c. oraz art. 510 § 1 k.c.

Pozwana w postępowaniu likwidacyjnym uznała swoją odpowiedzialność co do zasady. Wypłaciła odszkodowania z tytułu zarówno najmu auta zastępczego, parkingu powypadkowego oraz holowania. Kwestionowała wyłącznie wysokość dochodzonych przez powoda kwot.

Co do zasady – koszty najmu pojazdu zastępczego, koszty parkowania uszkodzonego pojazdu oraz koszty jego holowania stanowią szkodę pozostającą normalnym następstwem uszkodzenia poszkodowanemu w kolizji drogowej użytkowanego przezeń samochodu. Wystarczające jest przy tym powstanie chociażby niewymagalnej wierzytelności o zapłatę kosztów wynikających z faktycznie wykonanej usługi najmu, przechowania czy holowania. Taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie – D. W. utracił możliwość korzystania z własnego pojazdu w czasie likwidacji szkody i w tym czasie wynajął pojazd tej samej klasy od powódki. Potrzebował też przetransportować oraz przechować wrak.

Sporne w niniejszej sprawie i podlegające rozstrzygnięciu przez sąd były następujące kwestie.

Po pierwsze, kwestia uzasadnionego okresu najmu pojazdu zastępczego. Sąd podzielił w tym zakresie prawie w całości stanowisko powoda. W ocenie sądu poszkodowany miał prawo wynajmować samochód tak długo, jak nie uzyskał od pozwanej odszkodowania za swój uszkodzony pojazd, za które mógłby nabyć inny samochód. Do czasu wypłaty tego odszkodowania poszkodowany miał prawo nadal korzystać z pojazdu, a skoro nie miał własnego – to z zastępczego. Skoro poszkodowany dopiero 6 marca 2020 r. otrzymał odszkodowanie (dopłata ponad 20 000 zł), i tego samego dnia zdał pojazd zastępczy, nie ulega wątpliwości, że za cały okres najmu pozwana odpowiada.

Po drugie, kwestia stawki najmu. Tu, o ile sąd podziela stanowisko, w świetle którego pozwana nie ma obowiązku refundacji najmu pojazdu zastępczego w zakresie przewyższającym koszt, który poniosłaby, gdyby poszkodowany skorzystał ze złożonej mu propozycji najmu w sieci partnerskiej, o tyle w niniejszej sprawie pojazd był wynajmowany właśnie po stawce autoryzowanej przez pozwaną (256 zł brutto), tym samym brak podstaw do czynienia jakichkolwiek pomniejszeń.

Po trzecie, kwestia samej potrzeby najmu. Sąd nie podzielił w tym zakresie stanowiska pozwanej, że poszkodowany powinien był w miejsce uszkodzonego M. (...) (klasa E) poruszać się N. (...) (klasa B) z wymontowanymi siedzeniami tylnymi. Są to pojazdy prezentujące tak skrajnie różny standard, że nie można wymagać od poszkodowanego (w imię „minimalizacji szkody”), żeby z uwagi na wyrządzoną mu szkodę (bez jego winy) obniżył tak drastycznie standard życia. Skoro poszkodowany nabył i utrzymywał samochód klasy E (co pochłania duże kwoty), to znaczy, że takie ma potrzeby. Nie jest rolą sądu narzucanie poszkodowanym oszczędności autorytatywnym stwierdzeniem, że samochód 3 klasy niższy „również ma 4 koła i jeździ”, bo na tej zasadzie można by równie dobrze zaproponować poszkodowanym poruszanie się komunikacją publiczną. Rzecz jednak w tym, że poszkodowany ma prawo zachować analogiczny standard życia, jak przed szkodą, a koszty tego pokrywa sprawca szkody i jego ubezpieczyciel. Z oczywistych względów nie można też wymagać od poszkodowanego poruszania się uszkodzonym samochodem K. (...) (z uszkodzoną szybą), notabene też 2 klasy poniżej uszkodzonego M. (...). Z kolei V. (...), nie tylko z racji wieku (ponad 25 lat) nieprzystający do uszkodzonego pojazdu, był ponadto niesprawny, nim więc również poszkodowany poruszać się nie mógł.

Po czwarte, kwestia potrzeby skorzystania z usługi przechowania pojazdu. Fakt posiadania przez poszkodowanego warsztatu samochodowego nie oznacza, że z tej racji powinien on składować na jego terenie wrak. Ma bowiem prawo, jak każda inna osoba, skorzystać z usług przedsiębiorcy, który zajmie się kompleksowo likwidacją szkody, w tym naprawą lub sprzedażą pojazdu (w zależności od sposobu rozliczenia szkody), a w tym czasie będzie przechowywał pojazd. Poszkodowany z takiej usługi skorzystał, a koszty skorzystania z tej usługi pozostają normalnym następstwem zdarzenia, za które odpowiada sprawca ubezpieczony u pozwanej.

Po piąte, kwestia uzasadnionego czasu parkingu. W tym zakresie uzasadnione jest przechowywanie pojazdu do czasu jego naprawy albo sprzedaży. W przypadku poszkodowanego do podjęcia decyzji o sprzedaży konieczna była wiedza, w jakiej wysokości odszkodowanie zostanie przyznane tj. czy będzie ono wystarczające do naprawy uszkodzonego samochodu, czy nie. Następnie należy przyznać poszkodowanemu co najmniej 14 dni na sprzedaż, tak żeby mógł uzyskać odpowiednią cenę za wrak, a nie sprzedawać pod presją czasu za zaniżoną cenę. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, mając na uwadze wypłatę poszkodowanemu adekwatnego odszkodowania dopiero 6 marca 2020 r. (wcześniej odszkodowanie było o aż ponad 20 000 zł zaniżone), sąd uznał okres przechowywania wraku do 19 lutego 2020 r. jako w całości uzasadniony.

Po szóste, kwestia stawek za przechowanie i holowanie. W tym zakresie odszkodowanie należało ustalić w oparciu o faktycznie poniesione koszty (po faktycznych stawkach). Żeby orzec inaczej, pozwana musiałaby wykazać, że stawki stosowane przez powódkę były „nierynkowe”, co oznaczałoby, że nie występują one na rynku, a powódka zastosowała je incydentalnie celem wyłudzenia od pozwanej wyższego odszkodowania. Pozwana po pominięciu przez sąd wnioskowanego przez nią dowodu z opinii biegłego (z przyczyn wyżej wskazanych) nie wykonała jednak zobowiązania sądu do złożenia materiału, z którego takie twierdzenie by wynikało. Z kolei powódka złożyła materiał (choć to nie na powódce spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie), w świetle którego stosowane przez powódkę stawki holowania i przechowania pojazdu mieściły się w zakresie stawek występujących na rynku, i to jeszcze rok przed kolizją, co mając na uwadze ciągły wzrost cen na rynku uprawnia do twierdzenia, że nie niższe stawki występowały w okresie świadczenia usług poszkodowanemu. Niezasługująca na uwzględnienie była też sugestia pozwanej co do rozliczenia kosztów parkowania według stawek parkingu długoterminowego. Te bowiem stosuje się wówczas, gdy z góry wiadomo, że samochód będzie przechowywany na parkingu przez dłuższy czas. Tymczasem wobec powinności niezwłocznej wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela brak było podstaw do przyjęcia przez poszkodowanego, że pozwana się z tego nie wywiąże i niezbędne będzie przechowywanie wraku przez ponad 2 miesiące. Z kolei w przypadku kosztów holowania – należy mieć na uwadze, że w wyniku kolizji poszkodowani stawiani są w sytuacji nagłej, kiedy muszą niezwłocznie zabrać pojazd z miejsca kolizji, nie ma wówczas czasu na rozpoznawanie rynku, wybieranie tanich ofert. W przypadku tzw. holowania kwestionowanie stawek z użyciem zarzutu tzw. przyczynienia się musi być czynione szczególnie ostrożnie, w sytuacjach rażących.

Mając na uwadze powyższe, sąd uznał za uzasadnione i podlegające refundacji w drodze odszkodowania następujące koszty poszkodowanego wynikające z kolizji (łącznie 26 589,32 zł):

a)  najem auta zastępczego do 6 marca 2020 r. (do wypłaty odszkodowania) tj. przez 91 dni, po stawce 256 zł brutto (tj. stawce zarówno powódki jak i pozwanej), co daje łącznie 23 296 zł brutto,

a)  parking powypadkowy do 19 lutego 2020 r. (jeszcze przed wypłatą odszkodowania) tj. przez 74 dni, po stawce powoda 30 zł netto, co daje 2 220 zł netto, czyli 2 730,60 zł brutto,

a)  „holowanie” w wysokości, którą poszkodowany rzeczywiście został obciążony tj. 562,73 zł brutto.

Mając na uwadze częściową wypłatę pozwanej (13 296,15 zł), do zapłaty pozostało 13 293,18 zł, z czego:

a)  za najem – 10 752 zł,

a)  za parking – 2 230,60 zł,

a)  za holowanie – 310,58 zł.

Ponieważ jednak powódka dochodziła kwoty niższej (12 781,18 zł), bowiem z tytułu najmu 10 240 zł zamiast należnych 10 752 zł, sąd zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. zasądził żądaną kwotę, będąc nią związany.

Odsetki ustawowe za opóźnienie sąd zasądził na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, mając na uwadze, że pozwana ma 30 dni na przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego i wypłatę odszkodowania. Okres ten każdorazowo liczony jest od zgłoszenia konkretnego roszczenia. Sąd miał na uwadze, że powódka najpóźniej zgłosiła pozwanej roszczenia w chwili, gdy ta wydała w ich przedmiocie decyzję w postępowaniu likwidacyjnym. Pozwoliło to uznać, że powódka zgłosiła pozwanej roszczenia najpóźniej 25 sierpnia 2020 r. (data decyzji) – stąd pozwana była w opóźnieniu od 25 września 2020 r. Sąd uwzględnił też wynikające z art. 321 § 1 k.p.c. związanie żądaniem pozwu, zasądzając odsetki ustawowe za opóźnienie od 7 kwietnia 2021 r., tak jak żądała powódka.

V. Koszty procesu

Pozwana jako przegrywająca zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. obowiązana jest zwrócić powódce koszty procesu, na które złożyły się: opłata od pozwu (750 zł), wynagrodzenie radcy prawnego (3 600 zł zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych) oraz opłata skarbowa od złożonego dokumentu pełnomocnictwa (17 zł).

Z. ądzenia:

- odnotować uzasadnienie;

- odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanej adw. T. P. przez umieszczenie w portalu informacyjnym.

W., 20 marca 2023 roku asesor sądowy M. J.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Czarnocka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Mateusz Janicki
Data wytworzenia informacji: