I C 1729/16 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2017-02-23
Sygn. akt I C 1729/16
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 10 lutego 2017 r.
Horyzont Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od T. C. kwoty 58 483,25 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. W uzasadnieniu pozwu powód twierdził, że pozwany T. C. zawarł z Bankiem (...) w W. umowę o kartę kredytową nr (...), na podstawie której otrzymał świadczenie oraz był zobowiązany do spłaty zadłużenia zgodnie z warunkami umowy. Ponieważ T. C. nie uregulował zadłużenia, umowa został wypowiedziana, a wobec dłużnika wszczęto działania windykacyjne z wszczęciem egzekucji sądowej na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego włącznie. Na podstawie umowy cesji wierzytelności z dnia 23 listopada 2015 r. powód stał się wierzycielem T. C. (pozew k. 2-3).
W dniu 30 marca 2016 r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym dla m. st. Warszawy w Warszawie, w I Wydziale Cywilnym w sprawie I Nc 882/16 wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (nakaz zapłaty k. 23).
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany T. C. zaskarżyła nakaz zapłaty w całości oraz wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia oraz sprzeczności z zasadami współżycia społecznego z uwagi na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego dot. bankowego tytuł wykonawczego (sprzeciw od nakazu zapłaty k. 28-29).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Bank (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. zawarł z T. C. umowę o kartę kredytową C.. W ramach zawartej umowy Bank wydał T. K. uprawniającą do dokonywania transakcji w ramach Limitu Kredytu, na warunkach określonych w umowie i Regulaminie. T. C. zobowiązał się do spłaty co najmniej minimalnej kwoty do zapłaty w wysokości wskazywanej w wyciągu, a także do spłaty całości zadłużenia najpóźniej następnego dnia po upływie okresu wypowiedzenia umowy (okoliczności niesporne; dowód, umowa o kartę kredytową C. k. 4).
W dniu 23 listopada 2015 r. Bank (...) SA zawarł z Horyzont Niestandaryzowanym Sekurytyzacyjnym Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym z siedzibą w W. umowę przelewu wierzytelności pieniężnych, wynikających z różnych tytułów, w tym z tytułu dokonanych przez zbywcę czynności bankowych. Do umowy przelewu dołączono Załącznik 1a, tj. listę wierzytelności i dłużników w wersji elektronicznej na płycie CD oraz Załącznik numer 1, czyli papierową wersję Załącznika numer 1a. W dniu zawarcia umowy przelewu wierzytelności strony zawarły Aneks nr (...) do umowy przelewu wierzytelności. W punkcie 2 Aneksu nr (...) strony zgodnie oświadczyły, że Dzień Przeniesienia wierzytelności na nabywcę nastąpił w dniu 23 listopada 2013 r. i w tym dniu nabywca nabył od banku portfel wierzytelności obejmujący wierzytelności wymienione w Załączniku nr 1 do Aneksu, który został sporządzony wyłącznie na płycie CD załączonej do Aneksu (dowód: umowa przelewu k. 6-8, 109-207, Aneks nr (...) k. 9).
W dniu 25 lutego 2016 r. powód Horyzont Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty z siedzibą w W. wystawił wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego i ewidencji analitycznej nr (...), w którym stwierdzono wysokość zobowiązania T. C. na dzień wystawienia wyciągu w kwocie 58 483,25 zł, która jest w całości wymagalna (dowód: wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu k. 5).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej powołanych dowodów z dokumentów. Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej załącznikowi do umowy cesji zgłoszonemu w pozwie Załącznik do umowy cesji zgłoszony w pozwie nie zasługiwał na obdarzenie go walorami wiarygodności i mocy dowodowej. Załącznik ten stanowi wydruk komputerowy. Ocena jego walorów dowodowych następuje zatem nie w świetle art. 244-245 k.p.c., lecz 308-309 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 września 2016 r. Przy ocenie tej nie ma żadnego znaczenia to, że działający w sprawie pełnomocnik powoda poświadczył przedmiotowy wydruk za zgodność w myśl art. 129 § 2 k.p.c. Przepis ten stanowi, że zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Jak wynika wprost z jego treści dotyczy on jedynie możliwości poświadczania odpisów dokumentów. Niewątpliwie chodzi o dokumenty w rozumieniu art. 244-245 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 września 2016 r. Wprawdzie przepisy art. 308 i 309 odsyłają do przepisów o dowodzie z dokumentu, Sąd stanął jednak na stanowisku, że w przypadku wydruku komputerowego nie istnieje możliwość poświadczenia takiego wydruku „za zgodność” z oryginałem. Zdaniem Sądu oryginał wydruku komputerowego stanowi zespół danych zapisanych w pamięci komputera. Już w świetle zasad doświadczenia życiowego oczywiste jest, że żaden człowiek nie ma możliwości dokonania takiego „poświadczenia”, gdyż stan pamięci komputera nie jest dostępny ludzkim zmysłom. Możliwe jest jedynie poznanie odzwierciedlenia stanu danych zapisanych w pamięci komputera przy pomocy urządzeń umożliwiających wywołanie tych danych w postaci dostępnej ludzkim zmysłom, np. przez wyświetlenie na ekranie komputera, wydrukowanie. Nie ma jednak możliwości stwierdzenia, czy postać dostępna poznaniu zmysłowemu rzeczywiście stanowi odzwierciedlenie stanu danych zapisanych w pamięci komputera. Stąd poświadczenie wydruku komputerowego w sposób określony w art. 129 § 2 k.p.c. nie rodzi skutków prawnych takich, jak w przypadku dokumentu. Po wtóre należy zwrócić uwagę, że omawiany wydruk nie nosi żadnych cech, które pozwoliłyby go powiązać z umową przelewu wierzytelności z dnia 23 listopada 2015 r.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy wskazać, że pozew w części, w jakiej powód dochodził zasądzenia kwoty 824,11 zł tytułem kosztów sądowych i egzekucyjnych, podlegał odrzuceniu.
Zgodnie z treścią art. 199 pkt 1 k.p.c. Sąd odrzuci pozew, jeżeli droga sądowa jest niedopuszczalna. Dopuszczalność drogi sądowej jest podstawową przesłanką procesową o charakterze bezwzględnym, którą sąd bierze z urzędu pod uwagę w każdym stanie sprawy. Przyjęcie niedopuszczalności drogi sądowej (art. 199 § 1 pkt 1) i w konsekwencji odmowa rozstrzygnięcia sprawy przez sąd może nastąpić tylko przy spełnieniu określonych przesłanek. Niedopuszczalność drogi sądowej zachodzi wówczas, gdy sprawa nie ma charakteru sprawy cywilnej lub gdy sprawa ze swej istoty ma wprawdzie charakter sprawy cywilnej, jednakże z mocy wyraźnego przepisu została przekazana do właściwości innego organu niż sąd powszechny.
Artykuł 1 k.p.c. podaje ustawową definicję "sprawy cywilnej", opartą na dwóch niezależnych kryteriach: materialnoprawnym i formalnym. Według kryterium materialnoprawnego sprawami cywilnymi są te sprawy, w których stosunki prawne stron układają się na zasadzie równorzędności podmiotów i ekwiwalentności świadczeń, co za tym idzie, są one już ze swej istoty sprawami cywilnymi. W tym rozumieniu sprawy cywilne to sprawy z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy (Bodio J., Komentarz do art. 1 Kodeksu postępowania cywilnego, opublikowany w systemie LEX). Sprawami cywilnymi w ujęciu formalnym są sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych oraz inne sprawy, do których przepisy Kodeksu postępowania cywilnego znajdują zastosowanie z mocy ustaw szczególnych. Chodzi tu zarówno o sprawy o charakterze administracyjnym, jak i o inne sprawy, których źródłem nie jest prawo cywilne. Przyznanie im cywilnego charakteru jest wyłącznie wynikiem decyzji legislatora, tj. ustawa traktuje je jako cywilne wówczas, gdy ich rozpoznanie przekazane jest do kompetencji sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. Ich źródłem jest prawo publiczne. Uchodzą one za cywilne wyłącznie dlatego, że rozpoznawane są według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego na mocy odpowiednich przepisów. Zastosowanie kryterium formalnego w celu poszerzenia zakresu art. 1 podyktowane jest względami celowościowymi (Zembrzuski T., Komentarz do art. 1 Kodeksu postępowania cywilnego, opublikowany w systemie LEX).
Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, które Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela i przyjmuje za własne, koszty poniesione w innych postępowaniach nie mogą być dochodzone w postępowaniu cywilnym jako roszczenie mające oparcie w przepisach prawa materialnego. Koszty postępowania są ze swej natury kosztami ubocznymi związanymi z wynikiem procesu (por. SN w wyroku z 21 grudnia 1996 r., I CKU 40/96 i w uchwale z 30 października 1978 r., III CZP 72/78). Regulacja rozkładu kosztów postępowania między strony oraz określania wysokości należnych kosztów została dokonana przez przepisy prawa formalnego (art. 98 i nast. KPC) w sposób "autonomiczny", wyłączający zatem dopuszczalność potraktowania zasądzonych z tego tytułu sum jako roszczenia podlegającego przepisom prawa materialnego (por. uchwałę SN z dnia 14 maja 1965 r., OSNCP 1966, z. 7-8, poz. 108, stwierdzającą niemożliwość dochodzenia w drodze odrębnego powództwa kosztów postępowania spadkowego; uchwałę SN z dnia 10 lutego 1995 r., OSNC 1995, z. 6, poz. 88, stwierdzającą niemożliwość zastosowania do prawomocnie zasądzonej sumy kosztów art. 3581 § 3 KC o waloryzacji; uchwałę SN z dnia 31 stycznia 1996 r., OSNC 1996, z. 4, poz. 57, stwierdzającą niemożliwość zastosowania art. 481 § 1 KC do zobowiązań z tytułu prawomocnego rozstrzygnięcia o kosztach). Przytoczone orzecznictwo Sądu Najwyższego w sposób jednolity i konsekwentny wskazuje, że po zakończeniu procesu nie można dochodzić w odrębnym postępowaniu jakichkolwiek należności z tytułu kosztów tego procesu. Koszty postępowania są definitywnie rozliczane w tym postępowaniu i nie mogą być dochodzone w odrębnym procesie (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1965 roku, III CO 73/64, OSNCP 1966, z. 7-8, póz. 108; uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1995 roku, III CZP 8/95, OSNC 1995/6/88; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2005 roku, CK 139/05, LEX nr 186929). Analogicznie koszty postępowania egzekucyjnego mogą być ustalone wyłącznie w tym postępowaniu, w którym powstały, co wyklucza możliwość ich ustalenia w jakimkolwiek innym postępowaniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 1973r., I CR 250/73, publ. OSNC 1974/6/110).
Tym samym żądanie powoda w zakresie zasądzenia kosztów sądowych i egzekucyjnych poniesionych przez pierwotnego wierzyciela nie może być dochodzone w ramach procesu cywilnego.
W związku z powyższym orzeczono jak w pkt I wyroku na podstawie art. 199 § 1 pkt 1 k.p.c.
Przechodząc do rozważań nad istotą sprawy należy wskazać, że powód wywodził swe żądanie z umowy cesji wierzytelności, zawartej w dniu 23 listopada 2015 r. z Bankiem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W., obejmującej wierzytelność wynikającą z zawartej pomiędzy pozwanym a pierwotnym wierzycielem umowy o kartę kredytową C. z dnia 27 stycznia 2009 r. Podstawą prawną tak sformułowanego żądania jest art. 509 § 1 k.c., który stanowi, że wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew) chyba, że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W myśl zaś § 2 powołanego uregulowania wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.
Pozwany przeciwko żądaniu pozwu podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, który okazał się skuteczny, co musiało skutkować oddaleniem powództwa.
Zgodnie z art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Wskazać należy, iż istota przedawnienia polega na tym, że ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może – powołując się na upływ terminu przedawnienia – uchylić się od jego zaspokojenia. Z powyższego wynika, że istnieją zakreślone przez ustawodawcę ramy czasowe, w których wierzytelność może być skutecznie dochodzona przez wierzyciela. Po ich upływie, na zarzut podniesiony przez pozwanego, sąd oddali powództwo, niezależnie od tego, czy roszczenie było uzasadnione czy też nie. Podkreślić należy, że roszczenie przedawnione nie wygasa, ale staje się roszczeniem naturalnym, co oznacza, że wprawdzie istnieje, lecz nie może być skutecznie dochodzone przez sądem.
Stosownie do poczynionych ustaleń, strony łączyła umowa o kartę kredytową, zawarta w okresie obowiązywania ustawy z dnia 12 września 2002 roku o elektronicznych instrumentach płatniczych (Dz. U. z 2012 r. poz. 1232). W myśl zaś art. 2 pkt 4 tej ustawy za elektroniczny instrument płatniczy uznawana była m.in. karta płatnicza. Jak wynikało z przepisów ustawy dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (t.j. Dz. U z 2015 poz. 128) w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia łączącej strony umowy, to jest art. 4 pkt 4, przez kartę płatniczą rozumie się kartę identyfikującą wydawcę i upoważnionego posiadacza, uprawniającą do wypłaty gotówki lub dokonywania zapłaty, a w przypadku karty wydanej przez bank lub instytucję ustawowo upoważnioną do udzielania kredytu - także do dokonywania wypłaty gotówki lub zapłaty z wykorzystaniem kredytu. Tym samym umowa o kartę płatniczą, w przypadku karty wydanej przez bank lub instytucję ustawowo upoważnioną do udzielania kredytu obejmuje także uprawnienia do dokonywania wypłaty gotówki lub zapłaty z wykorzystaniem kredytu.
Oznacza to, że do umowy o kartę kredytową należy stosować przepisy ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych .
W związku z podniesieniem przez pozwanego zarzutu przedawnienia dochodzonych roszczeń, należy wskazać, że przepis szczególny przewiduje dwuletni termin przedawnienia, określony w art. 6 powołanej ustawy, znajdujący zastosowanie do roszczeń wynikających z umów o elektroniczny instrument płatniczy, a zatem także do umów o kartę płatniczą, w tym kartę kredytową. Wprawdzie z dniem 7 października 2013 roku ustawa ta została uchylona przepisem art. 38 ustawy z dnia 12 lipca 2013 roku o zmianie ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2013 roku, poz. 1036), jednakże w myśl art. 26 ust. 1 tej ostatniej ustawy nawet do roszczeń powstałych i jeszcze nieprzedawnionych z tytułu umów o elektroniczny instrument płatniczy, stosuje się w tym zakresie nadal przepisy dotychczasowe.
Zgodnie z art. 120 zd. 1 k.c. bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W rozpatrywanym przypadku jako datę wymagalności uznać należało termin płatności minimalnej kwoty zobowiązania wskazanej w wyciągu z rachunku karty. Jak wskazał bowiem Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 grudnia 2008 r., I CSK 243/2008, jeżeli posiadacz karty kredytowej wydanej przez wystawcę na podstawie umowy zawartej zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 października 2002 r. o elektronicznych środkach płatniczych zaprzestał wpłacania minimalnej kwoty zadłużenia podawanej każdorazowo w doręczanych mu wyciągach bankowych, bieg dwuletniego terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę tych kwot rozpoczyna się z upływem dnia wskazanego w wyciągu jako termin zapłaty kwoty minimalnej, nie zaś dopiero po wyczerpaniu limitu kredytu, ustalonego w umowie.
Zauważyć należy, że tak rozumiany termin wymagalności roszczenie dochodzonego w niniejszym postępowaniu nie wynika ani z dowodów z dokumentów złożonych do akt sprawy, ani nawet twierdzeń stron sformułowanych w toku postępowania. Powód nie zaoferował - a to na nim spoczywał ciężar dowodu w zakresie wykazania wymagalności dochodzonych roszczeń- dokumentu w postaci (...), stanowiącego integralną część umowy, a określającego m.in. terminy i tryb wykonywania przez posiadacza karty zobowiązań z tytułu operacji dokonywanych przy użyciu karty, podobnie jak wyciągów bankowych, wskazujących na termin zapłaty kwot minimalnych. Powód nie przedłożył również wypowiedzenia umowy o kartę kredytową jak również dowodu jego doręczenia pozwanemu, nie wskazał także daty wypowiedzenia umowy o kartę kredytową.
Trzeba jednak zauważyć, że analizowany zarzut pozwanego okazał się zasadny, także przy przyjęciu późniejszej daty wymagalności wskazanego roszczenia, możliwej do ustalenia na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie. Z twierdzeń powoda wynika, że poprzednik prawny powoda złożył wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przeciwko pozwanemu do Sądu Rejonowego w Głogowie, a sprawa ta została zarejestrowana pod sygnaturą I Co 3389/13. Co prawda powód nie przedstawił ani bankowego tytułu egzekucyjnego ani też wniosku o nadanie klauzuli wykonalności temu bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, jednak jak wynika z sygnatury postępowania klauzulowego wniosek ten został złożony do Sądu w 2013 r., a więc nawet przy założeniu, że został złożony ostatniego dnia roku tj. 31 grudnia 2013 r. roszczenie względem pozwanego było już wymagalne, choć mogło stać się wymagalne już wcześniej. Zatem dwuletni termin przedawnienia upłynął najpóźniej w dniu 31 grudnia 2015 r. Tymczasem pozew w sprawie niniejszej został złożony w dniu 1 marca 2016 r.
W myśl art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo (art. 124 § 1 k.c.).
Powód nie powoływał się, a tym bardziej nie wykazał, aby nastąpiły zdarzenia skutkujące przerwą biegu terminu przedawnienia. Do zdarzeń tych nie można zaliczyć ani złożenia wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, ani wszczęcia egzekucji sądowej. Powód nie może powoływać się na przerwę biegu terminu przedawnienia spowodowaną złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu czy też wszczęcia egzekucji na podstawie takiego tytułu wykonawczego. W uchwale z dnia 29 czerwca 2016 r., III CZP 29/16 Sąd Najwyższy orzekł, że „Nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną wszczęciem postępowania egzekucyjnego na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności (art. 123 § 1 pkt 2 k.c.).” Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w powołanej uchwale.
W rezultacie pozwany mógł uchylić się skutecznie od zaspokojenia roszczeń z umowy o kartę kredytową, dochodzonych przez powoda w niniejszym postępowaniu, stosownie do art. 117 § 2 k.c.
Powyższe uwagi w pełni odnoszą się do żądanych w sprawie należności ubocznych w postaci odsetek za opóźnienie, które – jako świadczenie okresowe - przedawniają się w terminie 3 lat. Podkreślenia wymaga tu jeszcze, że roszczenia o odsetki za opóźnienie przedawniają się odrębnie od roszczenia głównego, z tym jednak zastrzeżeniem, że z reguły nie później niż z upływem terminu przedawnienia roszczenia głównego. R. tej reguły ma charakter gwarancyjny, bowiem jeżeli roszczenie uboczne nie przedawniało się wraz z przedawnieniem roszczenia głównego, dłużnik dla obrony przed nieprzedawnionym roszczeniem ubocznym musiałby, ze względu na uzależnienie powstania roszczenia ubocznego od istnienia roszczenia głównego, wdać się w spór co do przesłanek roszczenia głównego, a to przekreślałoby znaczenie przedawnienia się roszczenia głównego (zob. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2005 r., III CZP 42/04).
Ubocznie należy zauważyć, że powód nie udowodnił także zgłoszonego żądania co do wysokości. Sąd nie podziela stanowiska powoda co do mocy dowodowej wyciągu z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego. Nie budzi wątpliwości to, że wyciąg może stanowić dowód w postępowaniu cywilnym. Nie przesądza to jednak o jego mocy dowodowej. Z wyraźnego brzmienia art. 194 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnym wynika, że wyciąg z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego w postępowaniu cywilnym nie ma mocy dokumentu urzędowego. Wobec powyższego na gruncie postępowania cywilnego wyciąg z ksiąg funduszu sekurytyzacyjnego stanowi dokument prywaty w rozumieniu art. 245 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 września 2016 r. Jego moc dowodowa ogranicza się zatem do wykazania, że osoba, która taki dokument podpisała, złożyła zawarte w nim oświadczenie. Nie można jednak uznać, że zostały w ten sposób dowiedzione fakty, stanowiące podstawę danego oświadczenia. W przypadku oświadczenia o zapisaniu w księgach funduszu sekurytyzacyjnego wierzytelności wobec oznaczonego podmiotu dowód ten nie wystarcza do wykazania ani istnienia wierzytelności ani jej wysokości.
Zdaniem Sądu powód nie przedstawił żadnych dowodów, które prowadziłyby do wykazania zasadności żądania pozwu co do wysokości. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 513 § 1 k.p.c. dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie. Na marginesie należy zauważyć, że cedent nie zawiadomił pozwanego o przelewie, a bynajmniej nie zostało to udowodnione w niniejszej sprawie. Niewątpliwie zatem pozwany może podnosić przeciwko cesjonariuszowi - powodowi w niniejszej sprawie - zarzuty dotyczące wysokości roszczenia. W świetle zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego Sąd uznał, że żądanie pozwu nie zostało udowodnione co do wysokości.
Powód nie wykazał także swojej legitymacji czynnej do występowania z roszczeniem przeciwko pozwanemu, w niniejszym postępowaniu. Powód wywodził swoją legitymację z faktu nabycia wierzytelności w stosunku do pozwanego w drodze przelewu wierzytelności normowanego przez art. 509 i nast. k.c. Skuteczność cesji nie w każdym jednak przypadku wynika z treści umowy. W okolicznościach niniejszej sprawy należy mieć na uwadze, że przedmiotem umowy przelewu wierzytelności z 23 listopada 2015 r. był znaczny portfel wierzytelności. Cesjonariusz, chcąc wytoczyć powództwo przeciwko oznaczonemu dłużnikowi o zapłatę wierzytelności należącej do zbioru objętego jedną umową cesji, winien skonkretyzować daną wierzytelność oraz jej dłużnika lub dłużników. Zgodnie z ogólną regułą rozkładu ciężaru dowodu ustanowiona w art. 6 k.c. obowiązek udowodnienia faktów, składających się na oznaczenie wierzytelności i jej dłużnika, obciąża cesjonariusza - powoda w procesie o zapłatę. W ocenie Sądu powód temu obowiązkowi nie sprostał. Jak już wyżej wskazano w części dotyczącej oceny dowodów, nie zasługują na wiarę dowody w postaci załączników do kolejnych umów zawartych między stronami. W tym miejscu należy jeszcze dodać, że regulacje umowne dotyczące załączników do umowy przelewu i kolejnych aneksów do niej, są niespójne. Z pkt 2 aneksu nr (...) do umowy przelewu (k. 9) wynika, że przedmiotem przelewu są wierzytelności wymienione w załączniku nr 1 do aneksu. Powód nie dołączył tego załącznika do pozwu. Tymczasem z treści § 3 pkt. 5 umowy przelewu wierzytelności wynika, że wierzytelności będące przedmiotem przelewu ujęte są w elektronicznym Załączniku 1a do umowy przelewu oraz w papierowym Załączniku nr 1 do umowy przelewu, stanowiącym skróconą wersję Załącznika 1a. Jednak z treści aneksu nr (...) do umowy przelewu nie wynika, aby Załącznik nr 1 do Aneksu nr (...) był tożsamy z Załącznikami nr 1 i 1a do umowy przelewu. W tej sytuacji nie sposób stwierdzić, który z załączników do umowy przelewu bądź do kolejnych aneksów zawiera wykaz wierzytelności zbytych na mocy umowy przelewu wierzytelności z 23 listopada 2015 r. Z tych względów Sąd uznał, że powód nie udowodnił, że nabył przedstawioną pod osąd wierzytelność przeciwko pozwanemu.
Wobec powyższego, Sąd orzekł jak w wyroku.
SSR Paweł Szymański
Zarządzenie: odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: