I C 1708/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2023-11-20

sygn. akt I C 1708/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

17 października 2023 roku

Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w W. w I Wydziale Cywilnym w składzie:

Przewodniczący: asesor sądowy Mateusz Janicki

po rozpoznaniu na rozprawie 17 października 2023 roku w W.

przy udziale protokolanta Tomasza Kurka

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki jawnej z siedzibą w W.

przeciwko D. S., J. S., A. S., M. C., E. G., M. M., B. K. i T. K.

o przywrócenie posiadania

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powódki na rzecz każdego z pozwanych po 320 zł (trzysta dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w W. 4 527,57 zł (cztery tysiące pięćset dwadzieścia siedem złotych piećdziesiąt siedem groszy) tytułem wydatków tymczasowo uiszczonych ze środków Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

I. Stanowiska stron

(...) sp. z o.o. sp. j. z siedzibą w W. (wówczas (...) sp. z o.o. sp. k.) w pozwie o ochronę naruszonego posiadania z 10 maja 2017 r. przeciwko D. S., J. S., A. S., M. C., E. G. (dawniej Z.), S. W., J. W., M. M., B. K. i T. K., wniosła o nakazanie pozwanym:

4.  zaniechania naruszeń posiadania nieruchomości, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), przez zaprzestanie parkowania samochodów na jej terenie,

5.  wydania oznaczonej na mapie stanowiącej załącznik nr 4 do pozwu części ww. nieruchomości,

a nadto o zasądzenie od pozwanych zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazała, że jest właścicielem nieruchomości, na której pozwani i osoby odwiedzające pozwanych od stycznia 2016 r. parkują samochody bez zgody powódki. Ponadto powódka wskazała, że w styczniu 2016 roku, celem uniemożliwienia pozwanym parkowania pojazdów, ustawiła na nieruchomości betonowe bloki, które jednak pozwani odsuwali, tak żeby ciągle parkować swoje samochody (pozew k. 2-16).

Powódka nie tylko w pozwie (k. 3, 8) i pełnomocnictwie procesowym (k. 18), ale ponadto również w kolejnym piśmie, odpowiadającym na zarzuty pozwanych (k. 218v-219), jednoznacznie wskazała, że dochodzi ochrony posesoryjnej a nie petytoryjnej tj. swoje roszczenia wywodzi z naruszenia przez pozwanych jej posiadania a nie prawa.

Pismem z 13 lipca 2023 r. powódka rozszerzyła powództwo, wnosząc dodatkowo o usunięcie naniesień w postaci płyt betonowych i infrastruktury do parkowania pojazdów. Wskazała, że naniesień tych pozwani dokonali w latach 2016-2017 (pismo k. 465-467).

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Zaprzeczyli, jakoby naruszyli posiadanie powódki, zarzucając, że to powódka, stawiając betonowe bloki, próbowała wyzuć pozwanych z posiadania spornego terenu, ponadto podnieśli zarzut wytoczenia powództwa posesoryjnego z uchybieniem rocznego terminu zawitego (odpowiedź na pozew k. 155-158, odpowiedź na rozszerzenie powództwa k. 491-492).

W stosunku do pozwanych S. i J. W. pozew został odrzucony, albowiem zmarli oni przed wytoczeniem powództwa (postanowienie k. 374).

Postępowanie było w międzyczasie zawieszone na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. w związku z toczącym się postępowaniem o stwierdzenie zasiedzenia między tymi samymi stronami tego samego fragmentu nieruchomości. Sąd w tym składzie nie podzielił jednak stanowiska o związku prejudycjalnym między tymi sprawami i podjął postępowanie. Należy bowiem podkreślić, że w niniejszej sprawie kwestie przysługiwania tudzież nabycie prawa są irrelewantne dla rozstrzygnięcia (art. 478 k.p.c.).

II. Ustalenia faktyczne

Powódka jest właścicielem nieruchomości, dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...), a którą nabyła na podstawie umowy sprzedaży z 6 czerwca 2013 r. (bezsporne, nadto odpis z KW k. 31-38).

Jeszcze przed nabyciem przez powódkę nieruchomości pozwani oraz osoby odwiedzające pozwanych parkowali na jej fragmencie swoje samochody. Zarazem przez ten teren każdy (w tym pracownicy powódki, osoby trzecie, pozwani) mogą swobodnie przechodzić. Powódka toczyła z pozwanymi bezskuteczne rozmowy celem zaprzestania przez nich korzystania z jej nieruchomości celem parkowania samochodów. W lutym 2017 r. zleciła firmie zewnętrznej ustawienie betonowych słupków uniemożliwiających pozwanym parkowanie pojazdów, które ci niezwłocznie przewrócili, po czym nadal niezmiennie parkowali swoje samochody jak wcześniej. W lutym 2017 r. miały też miejsce 2 interwencje Policji, które nie doprowadziły do zmiany sposobu korzystania przez pozwanych ze spornego terenu. Niezależnie od tego pozwani twierdzą, że teren należy do nich, powołując się na zaszłości historyczne. Toczy się też postępowanie o stwierdzenie zasiedzenia przez pozwanych spornego fragmentu nieruchomości (zeznania świadka A. F., e-protokół rozprawy z 17 października 2023 r., 00:09:55-00:31:54, zeznania członka zarządu wspólnika powódki T. P., protokół rozprawy z 17 października 2023 r., 00:33:39-01:11:28, zeznania pozwanego T. K., protokół rozprawy z 17 października 2023 r., 01:11:28-01:43:48, fotografie k. 55-58, pismo pozwanych w postępowaniu rozgraniczeniowym k. 60-61, dokumenty policyjne k. 66, 244-270, wniosek i odpowiedź na wniosek o stwierdzenie zasiedzenia k. 318-319, 321-324, protokoły rozpraw ze sprawy o stwierdzenie zasiedzenia k. 506-515, nieprawomocne postanowienie z uzasadnieniem w przedmiocie stwierdzenia zasiedzenia k. 495v-503).

III. Ocena dowod ów

Opinia biegłego (mimo że sporządzona) była bezużyteczna dla rozstrzygnięcia sporu o naruszenie posiadania. Bez znaczenia był też dowód z oględzin, dlatego został przez sąd pominięty.

Twierdzenia powódki zgłoszone pod koniec postępowania (pismo z 30 sierpnia 2023 r. k. 516v), jakoby powódka w 2013 roku przejęła teren użytkowany dotychczas przez pozwanych jako parking, a następnie w latach 2016-2017 pozwani naruszyli wcześniej rzekomo odzyskane przez powódkę posiadanie, pozostały niewykazane. Nie potwierdzili tych twierdzeń nawet zgłoszeni przez powódkę do przesłuchania członek jej zarządu oraz świadek. Zeznali oni bowiem jednoznacznie, że powódce nigdy nie udało się usunąć pozwanych z tego terenu, a pozwani nieprzerwanie na tym terenie parkowali swoje samochody. Świadek wskazał też, że rozebranie ogrodzenia bynajmniej nie miało na celu i nie oznaczało „przejęcia” terenu od pozwanych tylko było wyrazem polityki firmy powódki, a wyrażającej się w niegrodzeniu terenów i czynieniu ich otwartymi dla ludzi. Z kolei członek zarządu powódki wyjaśnił, że nigdy nie przejęli tego terenu, podjęli raz nieskuteczną próbę, w związku z czym celem uzyskania dostępu do tego terenu (likwidacji parkingu pozwanych) wytoczyli niniejsze powództwo. Wskazał też, że stan posiadania jest od czasów nabycia przez powódkę nieruchomości niezmienny tj. pozwani ciągle parkują tam swoje samochody, uniemożliwiają przejazd innym osobom, natomiast każdy, w tym pracownicy powódki, mogą tamtędy swobodnie przechodzić.

IV. Ocena prawna

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie jako oczywiście bezzasadne.

Zgodnie z art. 344 § 1 k.c. przesłanką dochodzonego roszczenia jest naruszenie posiadania, zarazem zgodnie z art. 478 k.p.c. postępowanie ograniczone jest do badania ostatniego stanu posiadania i faktu jego naruszenia. Tym samym zgodnie z art. 6 k.c. na powódce spoczywał ciężar wykazania, że pozwani naruszyli jej posiadanie tj. że istniał stan faktyczny (prawny jest irrelewantny) polegający na jakimś sposobie władztwa powódki nad spornym terenem, z którego pozwani samowolnie powódkę wyzuli. Powódka ciężarowi temu nie sprostała.

Przeciwnie, jej stanowisko przez całe postępowanie (z wyjątkiem ostatniego pisma z 30 sierpnia 2023 r.) koncentrowało się na kwestiach stanu prawnego, zupełnie irrelewantnego z punktu widzenia dochodzonej ochrony posesoryjnej, z kolei wszystkie złożone przez powódkę dowody, w szczególności osobowe (świadek A. F. i członek zarządu wspólnika T. P.) wykazały, że do żadnego naruszenia posiadania powódki ze strony pozwanych nie doszło, a jedynie do prób powódki naruszenia posiadania pozwanych, które trwa niezmiennie od czasów jeszcze sprzed nabycia przez powódkę nieruchomości w 2013 r.

Posiadanie jest bowiem stanem faktycznym władztwa nad daną rzeczą. Władztwo to może mieć różną postać (w szczególności może wyrażać się w korzystaniu z terenu jako parkingu), może być wyłączne albo niewyłączne, samoistne lub zależne, oparte na prawie albo bezprawne, w dobrej albo złej wierze. Na gruncie niniejszej sprawy mamy do czynienia z niezmiennym, trwającym jeszcze przed nabyciem nieruchomości przez powódkę w 2013 roku, władztwem pozwanych, którzy ze spornego terenu korzystali i nadal korzystają, parkując na nim samochody. Bez znaczenia są podnoszone przez powódkę aspekty, że władztwo to nie jest wyłączne (bowiem nieruchomością może przechodzić każdy, w tym pracownicy powódki, a teren nie jest ogrodzony przez pozwanych) tudzież że nie ma ono charakteru samoistnego tylko zależny (oparty na uzgodnieniach z poprzednikiem prawnym powódki, na co zwrócił uwagę sąd w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia), podobnie jak nie ma znaczenia jego ewentualna bezprawność (niedysponowanie przez pozwanych prawem do władania tym terenem) czy nawet ich zła wiara (świadomość tego faktu). Istotne jest jedynie, że władztwo, którego powódka chce pozwanych pozbawić za pomocą powództwa posesoryjnego, trwa nieprzerwanie od czasów sprzed 2013 roku i nie powstało wskutek wyzucia powódki z władania tym terenem.

Niezależnie od tego wskazać należy, że z uwagi na roczny termin zawity z art. 344 § 2 k.c. powódka musiałaby wykazać nie tylko, że posiadała dany teren i została z niego przez pozwanych wyzuta, ale ponadto, że to wyzucie miało miejsce nie wcześniej niż rok przed dochodzeniem ochrony posesoryjnej, a konkretniej, że nie wcześniej niż 10 maja 2016 r. pozwani przejęli ten teren na swój parking (tego dotyczyło pierwotnie wytoczone powództwo), ewentualnie że nie wcześniej niż 13 lipca 2022 r. dokonali na tym terenie naniesień w postaci płyt betonowych i infrastruktury parkingowej (tego dotyczyło rozszerzone pismem z 13 lipca 2023 r. powództwo). Stanowisko powódki, jakoby z punktu widzenia terminu zawitego z art. 344 § 2 k.c. należało rozpatrywać każde pojedyncze zaparkowanie samochodu, a nie zajęcie i korzystanie z terenu jako parkingu, nie zasługuje na uwzględnienie jako abstrahujące na istocie posiadania przez pozwanych tego terenu – jest to bowiem zajęcie tego terenu (kilkadziesiąt lat temu) i korzystanie z niego jako z parkingu, a nie incydentalne zaparkowania tam poszczególnych samochodów.

V. Koszty procesu

O kosztach sąd orzekł na podstawie odpowiedzialności za wynik procesu stosownie do art. 98 § 1 i 3 k.c. Powódka jako przegrywająca obowiązana jest zwrócić poniesione przez pozwanych koszty, na które złożyło się wynagrodzenie radcy prawnego stosownie do § 5 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (320 zł).

Na podstawie art. 83 ust. 2 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. sąd nakazał pobrać od powódki jako przegrywającej tymczasowo uiszczone ze środków Skarbu Państwa (bowiem przekraczające uiszczoną przez powódkę zaliczkę 2 000 zł) wydatki na opinię biegłego w łącznej kwocie 4 527,57 zł (k. 229, 310).

Z. ądzenia:

- odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powódki r. pr. J. H. przez umieszczenie w portalu informacyjnym.

W., 20 listopada 2023 roku asesor sądowy Mateusz Janicki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Czarnocka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Mateusz Janicki
Data wytworzenia informacji: