I C 744/22 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2023-03-06

Sygn. akt I C 744/22

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 9 lutego 2023 r.

Pozwem z dnia 24 lutego 2022 roku (data nadania) (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. wniósł o zasądzenie od (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 72.184,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 lutego 2022 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. W uzasadnieniu powód wskazał, że dochodzona pozwem kwota stanowi wierzytelność nabytą od kredytobiorcy w drodze cesji i dotyczy zwrotu nienależnie pobranych kwot prowizji i odsetek z tytułu. sankcji kredytu darmowego, uregulowanej w art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim. Na dochodzoną pozwem kwotę składała się kwota 6.053,29 zł tytułem części prowizji oraz kwota 66.131,21 zł tytułem uiszczonych odsetek ( pozew - k. 3-9).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany w pierwszej kolejności podniósł zarzut wadliwości oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, wskazując, że oświadczenie dla swojej skuteczności wymaga formy pisemnej, w konsekwencji zatem również pełnomocnictwo do jego złożenia powinno zostać udzielone w formie pisemnej, a nie w formie dokumentowej. Pozwany podnosił także, że oświadczenie z art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim zostało złożone po upływie rocznego terminu od dnia wykonania umowy, przyjmując, że termin ten biegnie od dnia zawarcia umowy. Dalej pozwany podniósł zarzut nieważności cesji wierzytelności, podnosząc, że jest sprzeczna z właściwością zobowiązania jakim jest kredyt konsumencki, a także podnosił, że przedmiotem umowy były niezidentyfikowane wierzytelności, mające powstać w przyszłości. Pozwany odniósł się szczegółowo również do każdego z uchybień w umowie kredytu konsumenckiego, na które powoływał się powód ( sprzeciw od nakazu zapłaty - k.64-73).

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 listopada 2016 roku D. S. (kredytobiorca) zawarł z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę o kredyt konsolidacyjny nr (...). Na podstawie przedmiotowej umowy bank udzielił kredytu w wysokości 164.461,54 zł. Wskazana kwota przeznaczona została na zapłatę kosztów kredytów określonych w wysokości 149.660,00 zł oraz 14.801,54 zł z tytułu prowizji od udzielonego kredytu oraz w pozostałym zakresie na spłatę zobowiązań finansowych kredytobiorcy określonych w § 1 ust. 1 pkt. 2 lit. a-d umowy.

( okoliczność bezsporna, dowód: umowa o kredyt konsolidacyjny k. 14-17).

Strony umowy uzgodniły, że kwotę udzielonego kredytu kredytobiorca zobowiąże się spłacić wraz z należnymi odsetkami umownymi w 120 równych ratach kapitałowo-odsetkowych, płatnych nie później niż do 21 dnia każdego miesiąca (§1 ust 4). Oprocentowanie udostępnionego kapitału kredytu ustalono według zmiennej stopy procentowej wyrażonej w stosunku rocznym, która w dniu podpisania umowy wynosiła 9,49%. Zgodnie z umową oprocentowanie w całym okresie kredytowania stanowiło sumę stawki referencyjnej WIBOR 3M i marży w wysokości 7,76 pkt. procentowego, stałej w trakcie trwania umowy. (§2 ust. 1-3)

Zgodnie z §3 ust. 2 zadłużeniami przeterminowanymi są wszelkie należności wynikające z zaciągniętego kredytu niespłacone w terminie lub wysokości określonej w umowie. Bank ma prawo do obciążania Kredytobiorcy odsetkami od zadłużenia przeterminowanego. Oprocentowanie zadłużenia przeterminowanego jest równe wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie w rozumieniu art. 481§21 Kodeksu Cywilnego. W dniu zawarcia Umowy wysokość oprocentowania z tytułu zadłużenia przeterminowanego wynosi 14% w stosunku rocznym. (§3 ust. 5)

W § 4 pkt. 3 umowy wskazano, że pożyczkobiorca mógł dokonać przedterminowej spłaty części lub całości pożyczki. Pożyczkobiorca został zobowiązany do złożenia dyspozycji spłaty całkowitej, a w przypadku spłaty częściowej złożenia odpowiedniej dyspozycji zmniejszenia wysokości miesięcznych rat kapitałowo-odsetkowych lub skrócenia okresu kredytowania. W przypadku niezłożenia dyspozycji przedterminowej spłaty części lub całości kwoty pożyczki, Bank miał rozliczyć wypłacone środki na poczet spłaty kolejnych rat kapitałowo odsetkowych zgodnie z harmonogramem ich spłaty. (§ 4 ust. 3 umowy) W przypadku spłaty pożyczki przed terminem pożyczkobiorca nie był zobowiązany do zapłaty oprocentowania za okres po spłacie pożyczki (§ 4 ust. 4 umowy).

Zgodnie z § 5 ust. 1 umowy, całkowita kwota kredytu wynosiła 149.660,00 zł. Kwota ta nie obejmowała kredytowanych przez bank kosztów kredytu wskazanych w § 1 ust. 1 pkt 3 Umowy. Natomiast całkowita kwota do zapłaty przez kredytobiorcę na dzień zawarcia umowy wynosiła 255.116,15 zł. Na całkowitą kwotę do zapłaty składały się: całkowita kwota kredytu wyrażona w ust. 1 oraz całkowity koszt kredytu, który na dzień zawarcia umowy, naliczony szacunkowo wynosił 105.456,15 zł. Na całkowity koszt kredytu składały się należne odsetki umowne w wysokości 90.654,61 zł – wyliczone od kwoty wypłaconego kredytu, obejmującej również prowizję banku oraz prowizja od udzielonego kredytu w wysokości 14.801,54 zł. Roczną rzeczywistą stopę oprocentowania ( (...)), która na dzień zawarcia umowy wynosiła 12,43%, wyliczono zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 r. uwzględniając wartości określone w ust. 2 (§ 5 umowy).

W umowie bank zastrzegł sobie prawo dokonywania zmiany stawek opłat lub prowizji (§ 7 ust. 2 umowy). Zmiany opłat i prowizji mogą nastąpić w przypadku wystąpienia przynajmniej jednego z określonych w § 7 ust. 3 umowy warunków: zmiany wysokości płacy minimalnej oraz poziomu wskaźników publikowanych przez GUS: inflacji, przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (pkt 1); zmiana cen energii, połączeń telekomunikacyjnych, usług pocztowych, rozliczeń międzybankowych oraz stóp procentowych ustalanych przez Narodowy Bank Polski (pkt 2); zmiana cen i usług operacji, z których Bank korzysta przy wykonywaniu poszczególnych czynności bankowych i niebankowych (pkt 3); zmiana zakresu lub formy świadczonych przez bank usług (w tym zmiany lub dodania nowej funkcjonalności w zakresie obsługi danego produktu) w zakresie, w jakim te zmiany mają wpływ na koszty ponoszone przez bank w związku z wykonywaniem umowy (pkt 4); zmiana przepisów prawa regulujących produkty lub usługi oferowane przez bank lub mające wpływ na wykonywanie umowy lub regulaminu, w zakresie, w jakim te zmiany mają wpływ na koszty ponoszone przez bank w związku z wykonywaniem umowy (pkt 5); zmiana przepisów podatkowych i/lub zasad rachunkowości stosowanych przez bank, w zakresie jakim te zmiany mają wpływ na koszty ponoszone przez bank w związku z wykonywaniem umowy (pkt 6); zmiana lub wydanie nowych orzeczeń sądowych, orzeczeń organów administracji, zaleceń lub rekomendacji uprawnionych organów, w tym Komisji Nadzoru Finansowego – w zakresie mającym wpływ na koszty ponoszone przez bank w związku z wykonywaniem umowy (pkt. 7).

W §7 ust. 6 umowy zastrzeżono, że pożyczkobiorca miał prawo wypowiedzieć umowę w terminie 30 dni od powiadomienia przez bank o zmianach opłat i prowizji, a jeśli tego nie dokonał, przyjmowano, że pożyczkobiorca wyraził na to zgodę. W konsekwencji bank był uprawniony do pobierania opłat i prowizji w nowej wysokości od 31 dnia po przekazaniu kredytobiorcy informacji o wprowadzonych zmianach, chyba że przed tym dniem otrzymał od klienta pismo wypowiadające umowę lub propozycję jej rozwiązania za porozumieniem stron.

W § 8 ust. 1 umowy kredytu wskazano, że kredytobiorca może bez podania przyczyny odstąpić od umowy w terminie 14 dni kalendarzowych od dnia jej zawarcia. Jednakże warunkiem odstąpienia od umowy jest dostarczenie osobiście lub za pośrednictwem przesyłki pocztowej do Banku pisemnego oświadczenia o odstąpieniu od umowy od Umowy, na formularzu stanowiącym załącznik do umowy. Kredytobiorca zwraca wówczas Bankowi niezwłocznie, nie później jednak niż w terminie 30 dni od dnia złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy, kwotę udzielonego kredytu wraz z odsetkami liczonymi za okres od dnia wypłaty kredytu do dnia spłaty kredytu. Dniem spłaty kredytu jest dzień wpłaty na rachunek kredytu wyżej wymienionych środków (§ 8 ust. 2). Dodatkowo w § 8 ust. 3 wskazane zostały dzienne odsetki naliczone na dzień zawarcia umowy wynoszą 42,64 zł. (dowód: umowa pożyczki k. 14-17v).

D. S. (cedent) na mocy umowy powierniczego przelewu wierzytelności przeleał na rzecz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. (cesjonariusz) wszelkie wierzytelności pieniężne, zarówno obecne, jak i przyszłe, wynikające z umowy o kredyt konsumencki nr (...) zawarty z (...) Bank S.A. w dniu 23 listopada 2016 r., przysługujące mu w stosunku do kredytodawcy, obejmujące w szczególności: wierzytelność o zwrot wszelkich nienależnie pobranych opłat i kosztów, wierzytelność o zwrot kosztów w związku z wcześniejszą spłatą kredytu, wierzytelność mogącą wynikać z zastosowania art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim i przewidującego tzw. sankcję kredytu darmowego, wraz ze wszystkimi związanymi z tymi wierzytelnościami prawami (m.in. odsetkami za zwłokę i opóźnienie) (§1 umowy cesji).Cesjonariusz zobowiązał się do przekazania cedentowi 50% wyegzekwowanego od dłużnika świadczenia obejmującego należność główną w terminie 14 dni od dnia wyegzekwowania świadczenia od dłużnika (§3 ust. 1 zd. 1 umowy cesji). (dowód: umowa cesji k. 29-29v)

W dniu 21 stycznia 2022 roku D. S. udzielił (...) sp. z o.o. pełnomocnictwa do złożenia oświadczenia wynikającego z art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim, przewidującego sankcję tzw. kredytu darmowego oraz do jego dalszego wykorzystania w kontaktach z właściwymi podmiotami zarówno w postępowaniu przedsądowym, jak i w postępowaniu sądowym, w szczególności poprzez przesłanie złożonego oświadczenia do kredytodawcy. ( dowód: pełnomocnictwo – k. 34, zeznania świadka D. S. k. 131v.)

D. S. podpisał pełnomocnictwo oraz umowę cesji za pośrednictwem platformy A.. W tym celu posłużył się adresem e-mail danielsolodko@wp.pl. ( dowód: zeznania świadka D. S. k. 131-131v, umowa cesji k. 29-29v, pełnomocnictwo k. 34, karta podpisów k. 40)

Pismem datowanym na 28 stycznia 2022 roku (...) sp. z o.o. złożył oświadczenie w trybie art. 45 w zw. z art. 30 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim wzywając jednocześnie do zapłaty kwoty 72.184,50 zł tytułem zwrotu uiszczonych odsetek od kredytu oraz pozostałych kosztów kredytu, m.in. prowizji za udzielenie kredytu według stanu na dzień 28 stycznia 2022 r. w terminie 7 dni. Do oświadczenia załączono zawiadomienie o dokonanym przez D. S. przelewie wierzytelności na rzecz (...) sp. z o.o. (dowód: oświadczenie – k. 30-33v, pełnomocnictwo – k. 34, zawiadomienie o przelewie wierzytelności – k. 35)

Łączna wysokość odsetek kapitałowych uiszczona przez kredytobiorcę na dzień 28 stycznia 2022 r. wyniosła 72.516,77 zł. (dowód: opinia bankowa k. 107-110)

Kredytobiorca w dalszym ciągu spłaca kredyt konsolidacyjny o numerze (...)

(okoliczność bezsporna).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów z dokumentów, a także twierdzeń przyznanych wprost i niezaprzeczonych przez strony, kierując się regulacją art. 229 k.p.c. i art. 230 k.p.c. Dokumenty zgromadzone w aktach sprawy i powoływane w treści uzasadnienia Sąd uznał za wiarygodne, zostały one sporządzone przez właściwe podmioty, w granicach przysługujących im kompetencji oraz w formie przewidzianej przez przepisy. Wobec powyższego, Sąd nie znalazł żadnych podstaw do podważania ich autentyczności, czy też prawdziwości twierdzeń w nich zawartych, tym bardziej, że strony nie kwestionowały ich prawdziwości. Nie wystąpiły również żadne inne okoliczności mogące podważyć autentyczność przedłożonych do sprawy dowodów z dokumentów.

Nadto, ustalając stan faktyczny Sąd oparł się również na zeznaniach świadka D. S., który potwierdził, że zawarł umowę cesji z powodem oraz udzielił mu pełnomocnictwa za pośrednictwem platformy A.. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka, które były spójne i logiczne, a w świetle całokształtu materiału dowodowego, Sąd nie znalazł podstaw by je kwestionować.

Nadto, Sąd nie posłużył się wydrukami wyroków innych sprawach toczących się między stronami, dołączonymi do akt przez pełnomocników stron. Przedmiotowe dokumenty nie mogły stanowić podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, skoro nie wynikają z nich żadne istotne fakty związane z okolicznościami niniejszej sprawy.

S ąd zważył, co następuje.

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie mają zastosowanie przepisy ustawy o kredycie konsumenckim (dalej: u.k.k.). Jak stanowi art. 3 ust. 1 u.k.k., przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 zł albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. Umowa z 23 listopada 2016 roku opiewała na kwotę 164.461,54 zł (§ 1 ust 1 umowy). Nadto, zgodnie z art. 3 ust. 2 pkt 2 u.k.k. przedmiotowy stosunek prawny miał cechy kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego.

Strony nie kwestionowały samego faktu zawarcia umowy o kredyt z dnia 23 listopada 2016 roku, oraz faktu, że nie została ona spłacona na dzień wniesienia pozwu. Główną osią sporu była odmienna interpretacja postanowień umownych oraz kwestionowana przez pozwanego skuteczność i terminowość złożenia oświadczenia w trybie art. 45 w zw. z art. 30 u.k.k. Spór ten sprowadzał się do odpowiedzi na pytania, czy pozwany przy zawarciu umowy kredytu naruszył postanowienia ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12 maja 2011 r. i tym samym czy powód w wyniku złożenia oświadczenia mógł zgodnie z przepisem art. 45 ust. 1 u.k.k. żądać zwrotu poniesionych w związku z umową kosztów i odsetek, a w konsekwencji spłacać kolejne raty kredytu bez części odsetkowej.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutów pozwanego, które zmierzały do zakwestionowania legitymacji czynnej po stronie powoda.

Zgodnie z art. 509 § 1 i 2 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.

Jeśli chodzi o kwestię nabycia wierzytelności przyszłej, to w doktrynie i orzecznictwie sądów powszechnych ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym dopuszczalny jest przelew określonych wierzytelności przyszłych, a zatem wierzytelności, które w chwili zawarcia umowy jeszcze nie istnieją. Choć w kodeksie cywilnym brak jest wyraźnego przepisu dopuszczającego obrót wierzytelnościami przyszłymi, to powszechnie przyjmuje się, że podstawę normatywną do dysponowania takimi wierzytelnościami stanowi art. 555 k.c., a sam charakter wierzytelności przyszłych nie wyklucza ich przelewu (zob. M. Gutowski, Kodeks cywilny, Tom II. Komentarz. Art. 353-626, Warszawa 2019, Legalis 2019, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1999 r., III CKN 423/98, LEX nr 38867, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 7 czerwca 2013 r., I ACa 72/13, LEX nr 1335614; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2005 r., IV CK 157/05, LEX nr 346081, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, LEX nr 316963).

Wierzytelność przyszłą można uznać za określoną w przypadku, w którym znana jest treść stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność, to jest gdy znany jest tytuł powstania wierzytelności, strony tego stosunku, w tym oznaczenie dłużnika oraz treść świadczenia, które dłużnik powinien spełnić na rzecz wierzyciela. Przyjmuje się przy tym, że w chwili dokonania przelewu wskazane elementy nie muszą być jednoznacznie określone, lecz „określalne” czy „oznaczalne”. Należy to rozumieć w ten sposób, że skuteczne jest zbycie wierzytelności, nieoznaczonej dokładnie w umowie przelewu wierzytelności, jeżeli można ją określić na podstawie treści stosunku zobowiązaniowego z którego wynika. W konsekwencji warunkiem skuteczności cesji wierzytelności przyszłej jest takie oznaczenie wierzytelności przyszłej, które pozwoli ustalić w chwili jej zaistnienia, że to właśnie ona objęta była wcześniej zawartą umową (zob. M. Gutowski, Kodeks cywilny, Tom II. Komentarz. Art. 353-626, Warszawa 2019, Legalis 2019, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1999 r., III CKN 423/98, LEX nr 38867, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, LEX nr 316963, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2002 r., III CKN 346/01, LEX nr 345523).

Cesja wierzytelności przyszłych musi odpowiadać ogólnym regułom dotyczącym przelewu wierzytelności. W orzecznictwie przyjmuje się, że przelew wierzytelności przyszłej jest „zwykłym” przelewem w rozumieniu art. 509 k.c., o ile umowa cesji pozwala na określenie wierzytelności będącej jej przedmiotem w chwili jej powstania. Wierzytelność taka przechodzi więc na cesjonariusza o tyle, o ile stosunek prawny, z którego wyniknie, został oznaczony na tyle dokładnie, że będzie pozwalał na określenie wierzytelności w chwili jej powstania (zob. M. Gutowski, Kodeks cywilny, Tom II. Komentarz. Art. 353-626, Warszawa 2019, Legalis 2019, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2002 r., IV CKN 1471/00, Gl. 2007, Nr 1, poz. 10). Wynikająca z takiej umowy oznaczona wierzytelność może przejść na cesjonariusza dopiero z chwilą jej powstania (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 września 1997 r., III CZP 45/97, LEX nr 316963, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 czerwca 2018, VII AGa 339/18).

Odnosząc powyższe uwagi do niniejszej sprawy należy wskazać, że wierzytelność dochodzona w niniejszej sprawie mogła być przedmiotem zawartej przez powoda z D. S. umowy przelewu jako wierzytelność przyszła, bowiem w umowie przelewu dokładnie zostało wskazane, komu może w przyszłości przysługiwać i przeciwko komu, a także z jakiego tytułu (wskazana konkretna umowa, oznaczona co do daty zawarcia, jej przedmiotu i kredytodawcy). Przedmiotowa wierzytelność była oznaczalna i skonkretyzowana na tyle, że mogła stanowić przedmiot cesji. Z postanowienia umownego wynikało wprost, że D. S. przelewa na rzecz powoda wszelkie wierzytelności pieniężne, zarówno obecne, jak i przyszłe wynikające z umów o kredyt konsumencki zawarty z (...) Bank S. A. w dniu 2016-11-23 , w tym wierzytelność wynikającą z zastosowania art. 45 ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim i przewidującego tzw. sankcję kredytu darmowego.

Odnosząc się do kwestionowania przez pozwaną możliwości zawarcia umowy przelewu wierzytelności w zakresie wierzytelności o charakterze konsumenckim, należy wskazać, że stosownie do art. 509 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Zagadnienia powiązane z właściwością zobowiązania były wielokrotnie omawiane zarówno przez sądy powszechne, jak i Sąd Najwyższy. Wskazuje się, że właściwość zobowiązania może być dwojakiego rodzaju. Po pierwsze - wierzytelności z zobowiązań, w wypadku których dłużnikowi nie jest obojętne wobec kogo spełnia świadczenie. Właściwość zobowiązania sprzeciwia się przelewowi wynikającej z zobowiązania wierzytelności o świadczenie niepieniężne (prawa najmu, prawa dzierżawy, prawa żądania zawarcia umowy przyrzeczonej w umowie przedwstępnej). Po drugie, właściwość zobowiązania sprzeciwia się przelewowi wierzytelności, których cel powstania, determinujący właściwość zobowiązania będącego ich źródłem, może być osiągnięty wyłącznie wtedy, gdy świadczenie zostanie spełnione wierzycielowi osobiście. Do tej kategorii należą np. wierzytelności alimentacyjne, prawo do renty, wierzytelności z umów zlecenia i umów o dzieło, gdy świadczenie dłużnika dostosowane jest do cech osobistych wierzyciela, roszczenie o zakaz konkurencji przyznane wierzycielowi osobiście (por. Uchwała SN z 6.04.2018 r., III CZP 114/17).

Wierzytelność pieniężna konsumenta, której powstanie wiąże się – tak jak w niniejszej sprawie – ze złożeniem oświadczenia woli na mocy art. 45 u.k.k. nie ma żadnej ze wskazanych wyżej cech wierzytelności niezbywalnej ze względu na właściwość zobowiązania, a tym samym dopuszczalne było zawarcie umowy przelewu wierzytelności w zakresie objętym tzw. „sankcją darmowego kredytu”. W umowie kredytu nie przewidziano również postanowień uniemożliwiających przelew wierzytelności. Jednocześnie, blokowanie konsumentowi uprawnienia do cesji roszczeń względem kredytodawcy stanowiłoby nieuprawnione pozbawienie go praw wynikających z przepisów Kodeksu cywilnego. Co więcej również przepisy ustawy o kredycie konsumenckim nie przewidują ograniczeń w tym zakresie.

Do powstania przedmiotowej wierzytelności konieczne było jeszcze złożenie oświadczenia, o którym mowa w art. 45 ust. 1 i 5 u.k.k., co nastąpiło w piśmie datowanym na 28 stycznia 2022 r. Przedmiotowe oświadczenie zostało złożone przez powoda w imieniu konsumenta D. S. na podstawie pełnomocnictwa z dnia 21 stycznia 2022 r.

Pozwany wskazywał, że oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego nie zostało skutecznie złożone, ponieważ nie zachowano formy pisemnej pełnomocnictwa do złożenia ww. oświadczenia, które w myśl art. 45 u.k.k. wymaga zachowania formy pisemnej. Sąd nie podzielił tego argumentu. Co prawda, zgodnie z art. 99 § 1 k.c. pełnomocnictwo do dokonania określonej czynności prawnej musi być sporządzone w tej samej formie, jakiej prawo wymaga dla czynności do jakiej ma być wykorzystane. Należy jednak pamiętać, że oświadczenie konsumenta powinno być złożone w formie pisemnej ad probationem na podstawie art. 45 ust. 1 u.k.k. w zw. z art. 73 § 1 k.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 1 lipca 2019 r. V ACa 118/18). Jeżeli nie zachowano takiej formy, czynność konsumenta jest skuteczna i powstaje wtedy sankcja kredytu darmowego, brak jest bowiem sankcji nieważności. W konsekwencji brak jest również wymogu by pełnomocnictwo do złożenia takiego oświadczenia zostało udzielone w formie pisemnej pod rygorem nieważności.

Nie ulega zaś wątpliwości, że dokonanie czynności prawnej za pomocą urządzeń porozumiewania się na odległość – tj. poprzez Internet, stanowi formę dokumentową. Jak wskazano bowiem w treści art. 772 k.c. do zachowania dokumentowej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie. Natomiast w myśl art. 773 k.c., dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. W okolicznościach niniejszej sprawy konsument złożył oświadczenie woli o cesji wierzytelności objętej pozwem na rzecz powoda, poprzez platformę internetową A., przy zastosowaniu adresu e-mail i łącza internetowego, zaś treść czynności prawnej została zapisana na trwałym nośniku elektronicznym. W takiej samej formie zostało udzielone pełnomocnictwo. Sąd w pełni podziela zapatrywania wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 30 grudnia 2019 roku, gdzie czytamy, że: w przypadku wydruku informacja utrwalona jest w formie graficznej na materiale służącym do jego wykonania (najczęściej - jak w niniejszej sprawie - na papierze). Dokument, w świetle definicji kodeksowej, nie wymaga więc obecnie podpisu. Dla przyjęcia, że zapis informacji stanowi dokument konieczne jest jednak spełnienie takich cech jak utrwalenie informacji na nośniku i możność odczytania tej informacji. Niekiedy wskazuje się też na to, że utrwalona informacja powinna być efektem myśli ludzkiej a jej zapis powinien być sporządzony w celu "dowodowym" (a więc stanowić utrwalenie pewnego stanu rzeczy, czy też oświadczenia w celu jego udokumentowania, dającego możność późniejszego odtworzenia czy posłużenia się nim jako dowodem utrwalonego zdarzenia). Niewątpliwie cechy te są spełniane przez wydruki utrwalające (na papierze) odtworzoną w danym momencie treść zapisaną cyfrowo, dostępną dla użytkowników Internetu (komunikat wyświetlany na ekranie urządzenia połączonego z siecią internetową) ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 30 grudnia 2019 r., I ACa 672/19, LEX nr 2895399).

Mając na uwadze całokształt materiału dowodowego, w tym wiarygodne zeznania świadka D. S., Sąd nie ma wątpliwości, że doszło do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie udzielenia powodowi przez D. S. pełnomocnictwa, a czynność ta była skuteczna. Mając zaś dodatkowo na względzie, że fakt udzielenia tego pełnomocnictwa był potwierdzony dzięki formie dokumentowej, to w ocenie Sądu, nie było podstaw do podważania faktu udzielenia powodowi pełnomocnictwa do złożenia stosownego oświadczenia.

Odnosząc się zaś do okoliczności związanej z zachowaniem terminu do złożenia oświadczenia woli w przedmiocie tzw. „sankcji kredytu darmowego”, wskazać należy, że stosownie do art. 45 ust. 5 u.k.k. uprawnienie to wygasa po upływie roku od dnia wykonania umowy. Nie sposób przyjąć, że termin ten biegnie od dnia zawarcia umowy, jak wskazywał na to pozwany. Wykonanie umowy należy rozumieć jako wywiązanie się przez strony stosunku obligacyjnego ze wszystkich obowiązków związanych z zobowiązaniem (głównych oraz ubocznych). W okolicznościach niniejszej sprawy – bezsporne jest, że umowa nadal jest wykonywana – wobec tego powód był uprawniony do złożenia przedmiotowego oświadczenia.

Mając na względzie powyższe okoliczności, w ocenie Sądu, legitymacja czynna powoda nie budziła wątpliwości. D. S. był uprawniony do zawarcia umowy przelewu wierzytelności dochodzonej w tym procesie, zaś powstały stosunek prawny jest ważny i obejmuje wierzytelność określoną w żądaniu pozwu. Złożone oświadczenie było skuteczne w myśl art. 45 ust. 5 u.k.k. Zostało ono bowiem skierowane do pozwanej, natomiast roczny termin należałoby liczyć od dnia całkowitego rozliczenia umowy kredytu, która w dniu wniesienia pozwu jeszcze nie nastąpiła.

Dochodzone przez powoda roszczenie opierało się na treści art. 45 ust. 1 u.k.k., zgodnie z którym w przypadku naruszenia przez kredytodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie.

Sankcja kredytu darmowego polega zatem na uprawnieniu konsumenta do spłaty kredytu bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy. Koszty należne kredytodawcy obejmują wszelkie koszty, które wchodzą w skład całkowitego kosztu kredytu bez względu na to, czy są pobierane wyłącznie na rzecz kredytodawcy, czy też kredytodawca jest zobowiązany koszty te po ich otrzymaniu lub ich ekwiwalent rozliczyć z osobami trzecimi. Zgodnie z uzasadnieniem do ustawy o kredycie konsumenckim, celem sankcji kredytu darmowego jest pozbawienie kredytodawcy prawa do pobierania odsetek i innych opłat określonych w umowie z tytułu udzielonego kredytu za naruszenie obowiązków informacyjnych. Wskazuje się nadto, że nawet pojedyncze uchybienie obowiązkom informacyjnym, które ustawodawca nakłada na kredytodawcę (w zakresie wskazanym w art. 45 u.k.k.) może uzasadniać zastosowanie sankcji kredytu darmowego.

Należy pamiętać, że obowiązek informacyjny sankcjonowany przez art. 45 u.k.k. odnosi się do podstawowych – z punktu widzenia konsumenta – elementów dotyczących umowy kredytu. Przecież ujęte we wskazanym wyżej przepisie artykuły ustawy o kredycie konsumenckim (tj. art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c) określają przede wszystkim zakres zobowiązania konsumenta wobec przedsiębiorcy. Rzetelnie skonstruowana umowa, przy zachowaniu opisanych rygorów, daje konsumentowi możliwość dokonania oceny czy i z jakim podmiotem chce związać się zobowiązaniem kredytowym. Jeżeli więc kredytodawca pomija te informacje, wówczas konsument, który nie musi mieć (i często nie ma) szczególnej wiedzy finansowej i dla którego trudność może sprawić już sam język formułowania umów finansowych, będzie pozbawiony wszelkich szans na realną ocenę opłacalności zaciągniętego zobowiązania.

Jak wskazano w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 1 lipca 2019 r. V ACa 118/18, celem art. 30 u.k.k. (do którego przede wszystkim odwołuje się przepis art. 45 u.k.k.) jest zapewnienie konsumentowi łatwego dostępu do informacji na temat warunków udzielonego mu kredytu oraz jego sytuacji prawnej w związku z kredytem. Dokument umowy, który otrzymuje konsument, ma stanowić zwięzłe kompendium informacji prawnej dla konsumenta, tak aby nie musiał on ponosić kosztów transakcyjnych (wysiłku, wydatków) w celu uzyskania potrzebnych mu wiadomości. Dokument umowy ma być instrumentem redukującym asymetrię informacyjną między kredytodawcą a konsumentem na temat sytuacji prawnej stron.

Omówione powyżej obowiązki informacyjne kredytodawcy wynikają z treści art. 10 dyrektywy (...) z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylająca dyrektywę Rady 87/102/EWG, która jest podstawą do ujednolicenia standardów informacyjnych w całej wspólnocie, zapewniając z jednej strony wysoki standard ochrony konsumenta (poprzez jego właściwe poinformowanie), jak również umożliwiając stworzenie wspólnej przestrzeni przepływu usługi i kapitału. Przyjęta zaś w art. 45 u.k.k. sankcja kredytu darmowego, stanowi transpozycję obowiązku zapewnienia skutecznego egzekwowania nałożonych przez dyrektywę obowiązków (art. 23 dyrektywy). Jak wskazano w wyroku (...) z 9 listopada 2016 roku w sprawie C-42/15: artykuł 23 dyrektywy (...) należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, by państwo członkowskie przewidziało w uregulowaniu krajowym, że w wypadku gdy umowa o kredyt nie zawiera wszystkich elementów wymaganych w art. 10 ust. 2 tej dyrektywy, umowę tę uważa się za nieoprocentowaną i bezpłatną, o ile chodzi o element, którego brak może podważyć możliwość dokonania przez konsumenta oceny zakresu ciążącego na nim zobowiązania.

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w pozwie, należało wskazać, że na uwzględnienie zasługiwał zarzut oparty na naruszeniu art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k., stosownie do którego kredytodawca obowiązany jest podać kredytobiorcy informację o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt konsumencki, w szczególności o opłatach, w tym opłatach za prowadzenie jednego lub kilku rachunków, na których są zapisywane zarówno transakcje płatności, jak i wypłaty, łącznie z opłatami za korzystanie ze środków płatniczych zarówno dla transakcji płatności, jak i dla wypłat, prowizjach, marżach oraz kosztach usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, jeżeli są znane kredytodawcy , oraz warunki, na jakich koszty te mogą ulec zmianie. U podstaw tej regulacji leży założenie, iż "wszelkie koszty, jakie mogą wystąpić po stronie kredytobiorcy w związku z zawartą umową, muszą mieć charakter transparentny" (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 października 2012 r., VI ACa 549/12, L.).

W wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 1 grudnia 2014 r. (VI ACa 166/14, LEX nr 1661261) wskazano, że określenie, że wysokość opłat oraz katalog czynności monitorujących może ulec zmianie w przypadku uzasadnionej zmiany kosztów ponoszonych przez bank, wprowadzenia nowych czynności lub zmiany przepisów prawa nie określa w sposób wystarczająco precyzyjny warunków w jakich koszty te mogą ulec zmianie. Takie sformułowanie pozostawia jednostronnie tylko kredytodawcy ocenę czy wprowadzona zmiana kosztów bądź wprowadzenie dodatkowych czynności jest uzasadnione, czy też nie. Konsument nie ma na to żadnego wpływu. To bank bowiem jest wyłącznym arbitrem, który kwalifikuje dane stany faktyczne jako uzasadniające zmianę kosztów.

Z powyższego wynika, że na kredytodawcy ciąży obowiązek wskazania w umowie skonkretyzowanych warunków, w jakich dojdzie do zmiany kosztów kredytu. Chodzi tu o konkretne parametry, z odniesieniem do obiektywnych mierników. Zdaniem Sądu określone w § 7 ust. 3 pkt 3 i 4 umowy warunki zmiany opłat i prowizji są nieostre i dają pozwanemu – kredytodawcy szerokie uprawienie do modyfikowania zobowiązania. Nie sposób bowiem ustalić, co kryje się za pojęciem „zmian cen usług i operacji, z których bank korzysta przy wykonywaniu czynności bankowych i nie bankowych” oraz „zmiany zakresu lub formy świadczonej przez bank usług, w tym zmiany lub dodania nowej funkcjonalności w zakresie obsługi danego produktu, w zakresie w jakim te zmiany mają wpływ na koszty ponoszone przez bank w związku z wykonywaniem umowy”. Nie ulega wątpliwości, że zmiana cen wskazanych wyżej kosztów zależy wyłącznie od pozwanego. Co więcej, zmiana zakresu i charakteru świadczonych przez pozwanego usług zależy wyłącznie od banku, który może takich zmian dokonywać w sposób arbitralny i nie podlegający weryfikacji ze strony konsumenta. W ten sposób, możliwe jest obciążenie konsumenta bardzo wysokimi opłatami, których uzasadnienia nie będzie on mógł poznać.

W ocenie Sądu, tak zakreślony zakres uprawnień banku nie wypełnia wymogu obowiązków informacyjnych zakreślonych w art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. Konsument nie jest bowiem w stanie ustalić, w jaki sposób może zmienić się zakres jego zobowiązania. Przyjęte przez pozwanego kryteria nie chronią słabszej strony umowy – konsumenta, przed arbitralnymi decyzjami kredytodawcy. Nie można tracić z pola widzenia, że obowiązek informacyjny jest wypełniony wtedy, kiedy wymagane elementy umowy są przedstawione w sposób jednoznaczny i konkretny. W wskazanych postanowieniach umowy brak jest obiektywnych źródeł pozwalających ustalić, że doszło do zmiany wymienionych w nim parametrów, uzasadniających zmianę opłat i prowizji, ponadto nie określono w nich, jaka jest korelacja pomiędzy zmianą wymienionych w nim parametrów, a zmianą opłat i prowizji – nie precyzują one w ogóle zakresu tej zmiany, nawet zatem minimalny wzrost którejkolwiek z wartości mógłby prowadzić do dowolnego zwiększenia poziomu opłat i prowizji. W konsekwencji, decyzja zarówno co do istnienia podstaw do zmiany opłat i prowizji, jak i zakresu tej zmiany, pozostawiona została arbitralnej dyspozycji banku, która nie poddaje się ocenie w oparciu o obiektywnie weryfikowalne kryteria.

Stąd też, zdaniem Sądu należało uznać, że pozwany nie wypełnił obowiązku jaki nakłada na niego art. 30 ust. 1 pkt 10 ukk, w zakresie konieczności wskazania konkretnych warunków, na podstawie których może dojść do zmiany wysokości tabeli opłat i prowizji.

Za zasadny należało uznać również zarzut naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 7 u.k.k. Zgodnie z tym przepisem umowa kredytu konsumenckiego powinna zawierać w swej treści rzeczywistą roczną stopę oprocentowania oraz całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta ustaloną w dniu zawarcia umowy o kredyt konsumencki wraz z podaniem wszystkich założeń przyjętych do jej obliczenia. Zgodnie z art. 5 pkt 12 u.k.k., rzeczywista roczna stopa oprocentowania jest to całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu. Innymi słowy jest to wartość wyrażająca procentowy udział kosztów kredytu w stosunku rocznym w całkowitej kwocie kredytu.

Nie ulega wątpliwości, że obowiązkiem pozwanego było wskazanie prawdziwej wysokości rzeczywistej rocznej stopy procentowej. W ocenie Sądu, wskazanie jakiejkolwiek wysokości (...), jeżeli pozostawała ona w sprzeczności z treścią ustawy jak i dyrektywy nie spełniało minimalnego standardu ustalonego przez ustawę.

Należy zauważyć, że w § 5 ust. 4 umowy kredytodawca wskazał, że rzeczywista roczna stopa oprocentowania ( (...)), która na dzień zawarcia umowy wynosi 12,43%, została wyliczona przy uwzględnieniu, że całkowita kwota do zapłaty na dzień zawarcia umowy wynosi 255.116,15 zł, w tym uwzględniając koszt pożyczki, który szacunkowo wynosi 105.456,15 zł.

Kredytodawca zaś w sposób nieuprawniony pobierał odsetki również od kwoty 14.801,54 zł, czyli prowizji liczonej do kwoty kredytu. Powyższe miało wpływ na wysokość (...), ponieważ wadliwe „doliczenie” odsetek pobieranych również od kredytowanej prowizji zawyżało kwotę całkowitego kosztu kredytu. Na całkowity koszt kredytu składają się bowiem należne odsetki umowne oraz prowizja od udzielonego kredytu.

Co prawda, w art. 5 pkt 7 u.k.k. w brzmieniu ustawy obowiązującym w dniu zawarcia umowy definicja całkowitej kwoty kredytu nie zawierała wyraźnego stwierdzenia, że całkowita kwota kredytu nie obejmuje kredytowanych kosztów kredytu. Jednakże, wniosek taki wynikał z analizy treści całego tego przepisu. W punkcie 8 bowiem wskazano, że całkowita kwota do zapłaty przez konsumenta to suma całkowitego kosztu kredytu i całkowitej kwoty kredytu, a zgodnie z pkt 6 lit. a) całkowity koszt kredytu to wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy. Skoro więc prowizja była kosztem kredytu, to nie można jej uznać – na gruncie obowiązujących wówczas przepisów – jednocześnie za kwotę kredytu. Zasadność takiego wniosku znajduje potwierdzenie w uzasadnieniu projektu ustawy zmieniającej ustawę o kredycie konsumenckim, która weszła w życie 22 lipca 2017 r. (Dz. U. 2017.819 z dnia 21 kwietnia 2017 r.). Wynika z niego bowiem, że celem nowelizacji treści art. 5 ust. 7 było wyraźne doprecyzowanie, że mowa jest w nim o środkach "nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu", w celu przeciwdziałania interpretacjom przepisu umożliwiającym podawanie całkowitej kwoty kredytu powiększonej o kwotę kredytowanych kosztów, co prowadziłoby do przekazywania konsumentowi wprowadzających w błąd informacji o rzeczywistych kosztach kredytu, wobec powyższego niezasadne i nieprawidłowe było naliczenie odsetek umownych również od kwoty udzielonej prowizji.

Analizując zatem powyżej przytoczone ustawowe definicje należy wskazać, że skoro określenie (...) odnosi się do całkowitej kwoty kredytu, należy zatem to rozumieć jako kwotę wypłaconą konsumentowi, tj. kwotę nieobejmującą kredytowanych kosztów kredytu.

W orzecznictwie (...) podkreślono, że: „pojęcie 'całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta' zostało zdefiniowane w art. 3 lit. h) dyrektywy (...) jako 'sum[a] całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta', wynika z tego, że całkowita kwota kredytu i całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta są pojęciami odrębnymi i, że w związku z tym całkowita kwota kredytu nie może obejmować żadnych kwot należących do całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta. I tak całkowita kwota kredytu w rozumieniu art. 3 lit. l) i art. 10 ust. 2 dyrektywy (...) nie obejmuje żadnych kwot, których przeznaczeniem jest wywiązanie się z zobowiązań podjętych w ramach odnośnej umowy o kredyt, takich jak koszty administracyjne, odsetki, opłata za udzielenie kredytu, czy wszelkie inne typy kosztów, które musi ponieść konsument. Należy podkreślić, że niezgodne z prawem włączenie do całkowitej kwoty kredytu kwot należących do całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta spowoduje w nieunikniony sposób zaniżenie (...), ponieważ wysokość (...) zależy od całkowitej kwoty kredytu” (por. wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 21 kwietnia 2016 r., C-377/14, E. R. i H. R. v. F. A.S.).

Również w orzecznictwie Prezesa UOKiK przyjmowano pogląd, że całkowita kwota kredytu (w rozumieniu art. 5 pkt 7 u.k.k.) nie obejmuje kosztów, które mają być pokryte z kapitału kredytu. Wniosek taki wynika z porównania art. 5 pkt 6 u.k.k. oraz art. 5 pkt 7 u.k.k. Pozwala to na uniknięcie dwukrotnego uwzględniania kosztów w całkowitej kwocie do zapłaty przez konsumenta zdefiniowanej w art. 5 pkt 8 u.k.k. (por. m.in. decyzja Prezesa UOKiK nr (...) z 12.03.2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (...) z 10.05.2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (...) z 21.06.2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (...) z 9.10.2013 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (...) z 30.12.2015 r.; decyzja Prezesa UOKiK nr (...) z 8.08.2016 r., decyzja Prezesa UOKiK nr (...) z 28.12.2016 r., publ. www.uokik.gov.pl, a także pismo Prezesa UOKiK z 20.02.2012 r.). Omawiane stanowisko znajdowało poparcie w orzecznictwie: por. np. wyrok (...) z 6.05.2015 r., XVII AmA 5/14, LEX nr 2155798; wyrok (...) z 3.12.2015 r., XVII AmA 124/14, LEX nr 2155537; wyrok (...) z 11.12.2015 r., XVII AmA 125/14, LEX nr 1973757; wyrok (...) z 26.01.2016 r., XVII AmA 165/13, LEX nr 1997815; wyrok (...) z 20.12.2016 r., XVII AmA 53/16, LEX nr 2206139, a także wyrok SA w Warszawie z 12.12.2016 r., VI ACa 1213/15, LEX nr 2974033 (zob. T. Czech [w:] Kredyt konsumencki. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2018, art. 5.).

Nadto, w świetle art. 5 pkt 10 u.k.k. stopa oprocentowania kredytu oznacza stopę oprocentowania wyrażoną jako stałe lub zmienne oprocentowanie stosowane do wypłaconej kwoty na podstawie umowy o kredyt w stosunku rocznym. Pojęcia te są tożsame z zastosowanymi w transponowanej dyrektywie nr (...) (art. 3 lit. j dyrektywy). Pojęcie „wypłaconej kwoty” nie jest w swym znaczeniu odmienne od terminu „całkowita kwota kredytu”. Wypłacona kwota kredytu nie ma bowiem odrębnej definicji, niemniej literalna wykładnia tego przepisu nie pozwala na przyjęcie, aby stanowiła ona jakąkolwiek inną kwotę niż tą jaką rzeczywiście udostępniono konsumentowi (por. wyrok Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 21 kwietnia 2016 r., C-377/14, E. R. i H. R. v. F. A.S.).

Wobec tego zabieg polegający na zawarciu w sumie wypłaconej kredytobiorcy kwoty stanowiącej prowizję (a więc jednocześnie kosztu należącego do całkowitych kosztów kredytu) sztucznie obniża (...) powodując, że wszystkie ww. koszty obliczane są od wyższej kwoty, a więc stanowią procentowo mniejszą część kredytu, a właśnie stosunek tych kosztów i całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym stanowi (...) (art. 5 pkt 12 u.k.k., art. 3 lit. i dyrektywy).

Jak już podkreślano, odsetki stanowią element całkowitego kosztu kredytu. W niniejszej sprawie wymiar tego świadczenia ubocznego został ustalony wadliwie, ponieważ kredytodawca zwielokrotnił koszty kredytu poprzez objęcie również prowizji odsetkami kapitałowymi. Powodowało to, że kredytobiorca w skali całego okresu trwania umowy był zobowiązany do zapłaty odsetek od kredytowanego kosztu kredytu (prowizji). Wobec tego odsetki zostały obliczone w sposób nieprawidłowy – nie od całkowitej kwoty kredytu (udostępnionej konsumentowi na spłatę zobowiązań), ale od sumy tej kwoty oraz kwoty prowizji. Z takich ustaleń wynika prosty wniosek, że skoro wskazana w umowie kwota odsetek jest zawyżona, to w konsekwencji zawyżone są całkowite koszty kredytu, a co za tym idzie – inne będzie (...).

Takie działanie przedsiębiorcy istotnie wprowadzało konsumenta w błąd co do całkowitych kosztów kredytu oraz rzeczywistej (prawdziwej) rocznej stopy oprocentowania. Konsument został narażony na znaczną nadpłatę i to wbrew powszechnie obowiązującym przepisom prawa ustanowionym w celu realizacji obowiązków wspólnotowych. Takie działanie przedsiębiorcy spowodowało, że konsument pozbawiony został rzetelnej informacji oraz realizacji swoich praw.

Reasumując, należało uznać, że powód po skutecznym złożeniu w imieniu konsumenta oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego doprowadził do przekształcenia wiążącego strony stosunku umownego i odpadnięcia obowiązku zapłaty kosztów, prowizji i odsetek na rzecz pozwanego. Przypomnieć należy, że w myśl art. 45 ust 1 u.k.k. naruszenie przepisów ustawy tam wskazanych prowadzi do tego, że konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że umowa o kredyt nie została zakończona. Wobec tego biorąc pod uwagę ww. przepis oraz poczynione ustalenia należy wskazać, że wpłacone do dnia 28 stycznia 2022 roku części raty kredytu, które obejmują odsetki oraz prowizję, stanowią świadczenie nienależne w rozumieniu art. 405 k.c. i 410 k.c., gdyż podstawa świadczenia odpadła. W niniejszej sprawie powód domagał się zwrotu kwoty 72.184,50 zł, na którą składała się kwota części uiszczonej prowizji w wysokości 6.053,29 zł oraz kwota 66.131,21 zł tytułem odsetek kapitałowych. Mając zaś na uwadze treść opinii bankowej, przedstawionej przez pozwaną, żądana kwota w zakresie uiszczonych odsetek mieściła się w kwocie rzeczywiście zapłaconych do dnia 28 stycznia 2022 r. na rzecz banku odsetek kapitałowych (tj. kwoty 72.516,77 zł). W efekcie powód mógł skutecznie domagać się zwrotu powyższych kwot, co znalazło wyraz w punkcie pierwszym wyroku.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 45 ust. 1 u.k.k. w zw. z art. 30 ust. 1 pkt 7 i 10 u.k.k. w zw. z art. 481 § 1 k.c. Sąd w punkcie 1 sentencji wyroku zasądził od pozwanego (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. kwotę w łącznej wysokości 72.184,50 zł.

O odsetkach Sąd orzekł stosownie do art. 481 § 1 k.c., który przewiduje, że wierzycielowi należą się odsetki w sytuacji gdy dłużnik popada w opóźnienie w spełnieniu świadczenia. Roszczenie powoda miało charakter bezterminowy (art. 455 k.c.) wobec czego stało się wymagalne po wezwaniu przez wierzyciela. W niniejszej sprawie powód wezwał pozwanego do spełnienia świadczenia w terminie 7 dni oświadczeniem datowanym na dzień 28 stycznia 2022 r. (k. 30) i nadanym w dniu 31 stycznia 2022 r. (k. 38). Mając na uwadze, że pozwany reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie zakwestionował faktu doręczenia mu oświadczenia dnia 1 lutego 2022 roku, należało uznać, że pozostaje on w opóźnieniu od 9 lutego 2022 r., tj. po upływie 7 dni od doręczenia oświadczenia wraz z wezwaniem.

Na marginesie należało się również odnieść do pozostałych zarzutów naruszenia przepisów ustawy o kredycie konsumenckim w postanowieniach umowy kredytu.

Za niezasadny należało uznać argument powoda, który podnosił, że informacji o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt konsumencki (art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k.) nie można zawrzeć w załączniku stanowiącym integralną część umowy. Zdaniem Sądu nie ma przeszkód, aby informacje, o których mowa w art. 30 u.k.k. umieścić i dostarczyć konsumentowi w dokumencie umowy lub w innym dokumencie (tak również: Wyrok SA w Warszawie z 15.02.2013 r., VI ACa 1113/12). Elementy te nie muszą być zawarte w jednym dokumencie (tak również: wyrok (...) z 9.11.2016 r., (...) Slovakia, C-42/15, EU:C:2016:842, pkt 30–33). Należy bowiem zauważyć, że taka praktyka nie oddziałuje w negatywny sposób na konsumenta. Wobec tego konsument wskutek tego, że te dokumenty stanowią integralną część umowy zostaje w sposób należyty poinformowany o kwestiach istotnych elementów umowy.

Również za bezzasadne należy ocenić stanowisko powoda w zakresie zarzutu opierającego się na twierdzeniu, jakoby umowa kredytu nie spełniała warunków określonych w art. 30 ust. 1 pkt 6 i 11 u.k.k. Należy podnieść, że zgodnie z umową, oprocentowanie zadłużenia przeterminowanego było równe wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie w rozumieniu art. 481 § 21 k.c., które w dniu zawarcia umowy wynoszą 14,00% w skali roku. W umowie wskazano, że zmiana oprocentowania może nastąpić w przypadku zmiany wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie w rozumieniu art. 481 § 21 k.c. Nie ulega wątpliwości, że informacja o stopie lombardowej Narodowego Banku Polskiego była i jest jawna publicznie i każdy może sprawdzić jej wysokość na stronie NBP – bank nie miał zatem dowolności kreowania oprocentowania zadłużenia przeterminowanego, ani obowiązku informowania o jej wysokości konsumentów, skoro wysokość tej stopy wynikała z ustawy i była ustalana przez właściwy organ - Rada Polityki Pieniężnej, a pozwany bank nie mógł dowolnie kreować wysokości tego oprocentowania ani daty od której obowiązywała jego zmiana.

Powód podnosił, że w jego ocenie w spornej umowie doszło do naruszenia art. 30 ust.1 pkt 15 u.k.k. poprzez brak informacji o możliwości odstąpienia od umowy kredytu na podstawie art. 53 ust. 1 i 2 u.k.k. W myśl art. 30 ust 1 pkt 15 u.k.k. termin, sposób i skutki odstąpienia konsumenta od umowy, obowiązek zwrotu przez konsumenta udostępnionego przez kredytodawcę kredytu oraz odsetek zgodnie z rozdziałem 5, a także kwotę odsetek należnych w stosunku dziennym. W ocenie Sądu ustawowe minimum informacyjne zostało całkowicie wyczerpane w treści § 8 umowy. Konsument został poinformowany w jaki sposób i kiedy może złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Warto zauważyć, że pożyczkodawca wskazał nie tylko warunki zakończenia umowy przez konsumenta, ale również zwrócił uwagę na konsekwencje w postaci obowiązku zwrotu kwoty udzielonego kredytu, oznaczając wysokość odsetek dziennych. Zgodnie z art. 53 ust 3 u.k.k., jeżeli umowa o kredyt konsumencki nie zawiera elementów określonych w art. 30, konsument może odstąpić od umowy o kredyt konsumencki w terminie 14 dni od dnia dostarczenia wszystkich elementów wymienionych w art. 30 u.k.k. Nie ma powodów, by bank już w umowie zawierał taką informację.

Sąd nie stwierdził również naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. zgodnie z którym kredytodawca obowiązany jest podać kredytobiorcy informację o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt konsumencki, w szczególności o opłatach, w tym opłatach za prowadzenie jednego lub kilku rachunków, na których są zapisywane zarówno transakcje płatności, jak i wypłaty, łącznie z opłatami za korzystanie ze środków płatniczych zarówno dla transakcji płatności, jak i dla wypłat, prowizjach, marżach oraz kosztach usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, jeżeli są znane kredytodawcy, oraz warunki, na jakich koszty te mogą ulec zmianie. Brak zamieszczenia wysokości kosztów w treści umowy i odesłanie konsumenta do treści taryfy opłat i prowizji nie stanowi naruszenia wskazanego przepisu ustawy o kredycie konsumenckim. Należy zwrócić uwagę, że zgodnie z umową taryfa opłat i prowizji stanowiła integralną część umowy kredytu, a zatem pozwany uregulował tę kwestię, a okoliczność zawarcia informacji o wysokości opłat i kosztów w osobnym dokumencie nie może być w tej sytuacji oceniona na niekorzyść banku.

Bezzasadnym okazał się również zarzut naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 8 u.k.k., który nakazuje wskazać w Umowie zasady i termin spłaty kredytu, w szczególności kolejność zaliczania rat kredytu konsumenckiego na poczet należności kredytodawcy. W ocenie Sądu §1 ust. 4 umowy kredytu precyzyjnie wskazuje, że kwota udzielonego kredytu jest podzielona na 120 równych rat, które kredytobiorca jest zobowiązany płacić nie później niż do 21 dnia każdego miesiąca na zasadach i warunkach określonych w postanowieniach Umowy. Wobec tego kredytobiorca zostaje w sposób należyty poinformowany o kwestiach istotnych dotyczących zasad i terminu spłaty kredytu już w pierwszym paragrafie umowy kredytu. Ponadto integralną częścią umowy jest Harmonogram spłat, który dodatkowo spełnia wymóg art. 30 ust.1 pkt 8 u.k.k.

Ostatnim zarzutem sformułowanym przez powoda jest ten dotyczący naruszenia art. 30 ust. 1 pkt 6 u.k.k. poprzez sformułowanie klauzuli o zmiennej stopie oprocentowania kredytu w sposób niedookreślony, nieprecyzyjny i stwarzający dzięki temu szerokie możliwości wykorzystywania zastrzeżonego uprawnienia dla kredytodawcy w sposób dla siebie korzystny (§2 umowy kredytu). Przypomnieć w tym miejscu należy, że zgodnie z treścią § 2 ust. 2 umowy, oprocentowanie pożyczki stanowiło sumę stawki WIBOR 3M i marży w wysokości 7,76 punktów procentowych, stałej w trakcie trwania umowy. Nie zachodzi tu zatem możliwość jakiegokolwiek wpływania pozwanego na wysokość stawki oprocentowania, gdyż stawka WIBOR 3M stanowi czynnik niezależny od pozwanego, podobnie jak ustalona na stałe wartość 7,76 punktów procentowych. Zatem zarzut ten również należało uznać za bezzasadny.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Pozwany, będący stroną przegrywającą sprawę, obowiązany jest zwrócić na rzecz powoda koszty postępowania, na które złożyła się opłata od pozwu w kwocie 3.610 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 5.400 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800), oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

Na podstawie art. 98 § 11 k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Wobec powyższego zasadnym było również zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od zasądzonych kosztów procesu.

Na podstawie powołanych przepisów Sąd orzekł jak w punkcie 2 wyroku.

asesor sądowy J. O.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanego – r. pr. M. K. (bez pouczeń przez PI).

W., 6 marca 2023 r.

asesor sądowy J. O.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Czarnocka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: